Test Zoolek NO3 - fakty i mity

[mirek5566 ●]

Witam.
Ponieważ po internecie krążą różne opinie na temat testów Zooleka, postanowiłem sam sprawdzić, czy rzeczywiście jest aż tak zły jak są o nim opinie
Przeprowadziłem "kalibrację" testu na azotany w sposób "półlaboratoryjny"

Przypuszczalna zasada działania testu (oczywiście producenci chronią składy swoich testów, więc to tylko moje przypuszczenia):
Test składa się z 2 roztworów i proszku. Proszkiem jest prawdopodobnie cynk, roztwory natomiast - jeden to prawdopodobnie jakiś kwas nieorganiczny + amina aromatyczna, a drugi zasadowy roztwór jakiegoś fenolu. Zasada pomiaru polega na redukcji jonów azotanowych(V) (potocznie azotanowych) do jonów azotanowych(III) (potocznie azotynowych) - reduktorem jest "proszek", czyli aktywny metal (prawdopodobnie Zn), następnie jony azotynowe reagują z roztworem aminy aromatycznej tworząc związek diazowy, który następnie ulega reakcji sprzęgania z fenolem, tworząc barwny związek, którego barwę obserwujemy i porównujemy z wzornikiem kolorów dostarczonym z testem. Oczywiście intensywność tej barwy jest zależna od stężenia azotanów w badanej wodzie.

Materiały i sprzęt:
- test Zoolek NO3 (data ważności 05-2018).
- pipeta 10 ml
- kolbki, zlewki, fiolki
- woda RO
- KNO3 cz.d.a.
- waga analityczna

Metodyka przygotowania i pomairu stężeń azotanów:
Jako roztwór wzorcowy posłużył mi azotan potasu (KNO3), który rozpuściłem w ilości 49 gramów w 1 litrze wody destylowanej. 1 mL tego roztworu rozcieńczony do objętości 300 mL dał roztwór o stężeniu NO3 dokładnie 100,165 ppm, czyli w przybliżeniu 100 ppm.
Następnie przez odpowiednie rozcieńczenia tego roztworu, przygotowałem roztwory o stężeniach odpowiednio:
100 ppm (bez rozcieńczania), 50 ppm, 20 ppm, 10 ppm, 5 ppm, 2 ppm.
Testu na stężenie 150 ppm nie przeprowadzałem, ponieważ raczej nie spotyka się takich stężeń w zadbanych i regularnie serwisowanych zbiornikach.

Na tych roztworach przeprowadziłem test Zooleka.
Do każdego roztworu (10 mL) dodawałem 7 kropel odczynnika NO3 1, następnie po wymieszaniu, miarkę "proszku", mieszałem zakręconą fiolkę przez 1 minutę, następnie dodawałem odczynnik NO3 2 i po 5 minutach obserwowałem barwę i porównywałem z wzornikiem. W sumie przeprowadziłem 7 takich testów (roztwory o stężeniach od 100 ppm do 2 ppm + woda RO).

Wyniki przedstawione są na poniższych zdjęciach.
Moim zdaniem zgodność jest bardzo dobra. Nie miałem problemu z określeniem każdej z barw i jej zgodności z wzornikiem. Oczywiście, barwy wzornika nie odzwierciedlają w 100% barwy w fiolce, ale dotyczy to głównie wyższych stężeń (powyżej 50 ppm), gdzie zamiast fioletowej, barwa jest raczej "buraczkowa". Nie przeszkadza to jednak w odczycie stężenia.
Reasumując, jeżeli miałbym wybierać między dobrym testem za 25 pln, a dobrym testem za 50-60 pln, wybrałbym jednak tańszy

W miarę wolnego czasu i chęci postaram się zrobić podobne analizy dla innych testów tej firmy.
Popierajmy krajowe firmy produkujące sprzęt i preparaty dla akwarystyki

PS. Nie jestem pracownikiem firmy ZOOLEK, nikt z moich znajomych ani z rodziny nie jest pracownikiem firmy ZOOLEK, nie dostaję od nich żadnego wynagrodzenia ani innych profitów. Nie jest to żadna reklama tej firmy a tylko obiektywna ocena jednego z jej produktów.
Test zrobiłem dla siebie i dzielę się z nim po to, żeby obalić mit, że testy ZOOLEK są do bani

[Prospero]

Gratulacje Mirku działającego testu. Mój pokazuje tylko 0 i 20 i nie jest to mit ale fakt. Sporo też tego typu testów jest na YT. Dawniej używałem tego testu i działał. Obecny jest do bani.

[mirek5566 ●]

Gratulacje Mirku działającego testu. Mój pokazuje tylko 0 i 20

@Prospero Chemia jest nauką ścisłą. Nie może być tak, że u Ciebie wynik pomiaru jest inny niż u mnie, przy założeniu, że stężenia mierzone są takie same
Jedyne wytłumaczenie, to ewentualnie wadliwa partia. Zawsze możesz reklamować

[Biegronka ●]

Brawo Mirku- dzięki za poświęcenie czasu i chęć podzielenia się z nami wynikami.
Miałam nadzieję że to tylko jakiś "incydent" z tym przekłamanym wynikiem.
Jak pamiętam ostatnio Marlowe narzekał na test na NO3 JBL-a także może faktycznie czasami "firmom" trafiają się wadliwe partie...

[Prospero]

Pisałem przecież, że wcześniej ten test u mnie się sprawdzał (starsze opakowania) a teraz mimo ważności i świeżości działa jak działa a więc jest do bani bo wyniki nawet nie są z księżyca.

Tak, zakładam, że jest to wada produktu i nadaje się on do zwrotu. Moim zdaniem nie powinno dochodzić do takich rzeczy ale generalnie każdy producent od czasu do czasu ma takie wpadki z testami.

[Prospero]

Jeden z... filmików na YT.

Niestety ostatnio dość sporo jest tych wpadek z testami na NO3 od Zooleka. Sam daltonistą też nie jestem i potrafię odróżnić kolor oraz ich odcienie. Mój przypadek nie jest odosobniony. Kupując testy zawsze zwracam uwagę na ich ważność oraz zawsze porównuję wyniki kończącego się testu z nowym aby mieć pewność, że jest jak trzeba. Tutaj nie miałem takiej możliwości ponieważ nie miałem starego testu

W każdym razie i tak najgorszym testem na NO3 jest ten od Saliferta. Generalnie jest dla... debili.

[weder ●]

Kupujesz JBL i po temacie. Mirek miałeś farta

[mirek5566 ●]

Ja generalnie nie wierzę w to co piszą w internecie odnośnie testów. Nie wiadomo, czy ten kto pisze test robił prawidłowo, czy termin ważności nie był przekroczony itp. Może to takie skrzywienie zawodowe, ale lubię sam sprawdzić, żeby mieć swoje zdanie A że lubię poeksperymentować, więc przyjemne z pożytecznym.

[mirek5566 ●]

Kupujesz JBL i po temacie. Mirek miałeś farta

To muszę mieć podwójnego farta, bo mam 2 zooleki NO3 kupowane w różnym czasie, i... oba pokazują prawidłowo

[gazownik ●]

Zrobiłeś sporo testów.
Wiedziałeś kiedy jest więcej NO3, dlatego wg . mnie łatwiej było szukać odpowiedniej barwy.
Pytanie, czy gdybyś robił raz jeden pomiar nie znając parametrów wody wiedział byś pomiędzy, którymi barwami na skali wybierać?
Mam zooleka i jbl, i nie potrafię wybrać odpowiedniej barwy ns zooleku...mało tego nawet sugerując się już wynikiem z jbl wynik zooleka wydaje mi się wyższy. ..
Posuwam się dalej.
Wyniki odczytują córka lat 17 i syn lat 12-oni także wskazują wyższe wyniki niż w jbl.

[mirek5566 ●]

Zrobiłeś sporo testów.
Wiedziałeś kiedy jest więcej NO3, dlatego wg . mnie łatwiej było szukać odpowiedniej barwy.
Pytanie, czy gdybyś robił raz jeden pomiar nie znając parametrów wody wiedział byś pomiędzy, którymi barwami na skali wybierać?
Mam zooleka i jbl, i nie potrafię wybrać odpowiedniej barwy ns zooleku...mało tego nawet sugerując się już wynikiem z jbl wynik zooleka wydaje mi się wyższy. ..
Posuwam się dalej.
Wyniki odczytują córka lat 17 i syn lat 12-oni także wskazują wyższe wyniki niż w jbl.

Chwila. Nie zrozumiałeś idei tego testu.
Chodziło mi o kalibrację skali barw z odpowiadającymi im barwami w fiolkach. Roztwory testowe miały ściśle określone stężenia. Co tu ma do rzeczy ilość pomiarów?
Pomiar jest obiektywny i porównanie skali barw też.
Na codzień robię testy wody w baniakach i nie mam problemu z porównaniem barw.
A skąd wiesz, że JBL pokazuje prawdę, a zoolek zawyża? Może to zoolek pokazuje prawdę, a jbl zaniża?
Zresztą problem odczytu barwy nie dotyczy tylko tego testu, ale wogóle testów akwarystycznych. Niestety oko ludzkie to nie fotokomórka.

[weder ●]

Moim ulubieńcem z tej firmy jest test na K. Tu dopiero jest magia i to taka mglista.
Pełne skupienie dopóki nie zginie ta czarna plamka. Mirek potrafisz określić moment kiedy tak naprawdę ją widzisz a kiedy już nie ?

[gazownik ●]

A mi test na K wydaje się prostszy.
Wracając do NO3, mirek5566
Ja ze zdjęcia 2 gdzie no3 wskazuje 2mg/l wybrał bym jednak 5 mg/l , podobnie na kolejnym zdjęciu nie 5 a 10..
Sprawdź oba testy a sam zobaczysz różnicę w odczycie wyniku.

[BOROTom ●]

To może ja Was"pogodzę".
Sam korzystam raz z JBLa raz z ZOOLEKa raczej nie miałem kłopotów do czasu aż dostałem prawdopodobnie przemrożony test ZOOLEKa i wskazywał non stop 50 mg/l.
Zadzwoniłem, zareklamowałem,odesłałem i dostałem w ramach rekompensaty trzy różne testy.Brawo dla Pana ,który nie mówił "to nie możliwe".Jako firma zachowali się ok.
Tak czy siak porównywałem PO4 obu firm i tu również nie ma wielkich rozbieżności.

[Prospero]

Niestety warunki transportu zawszę pozostają tą niewiadomą i mają duże znaczenie dla większości produktów akwarystycznych. Każdy chce sprzedać i to się głównie liczy.

[mirek5566 ●]

A mi test na K wydaje się prostszy.
Wracając do NO3, mirek5566
Ja ze zdjęcia 2 gdzie no3 wskazuje 2mg/l wybrał bym jednak 5 mg/l , podobnie na kolejnym zdjęciu nie 5 a 10..
Sprawdź oba testy a sam zobaczysz różnicę w odczycie wyniku.

Dlatego dałem różne zdjęcia. Popatrz na inne, to w zależności od oświetlenia zobaczysz co innego Zresztą zdjęcia są z telefonu, tylko jako poglądowe. Popatrz zresztą na 2 ostatnie zdjęcia.
Na słowo mi uwierz, że barwy się zgadzają
Ale ja nie twierdzę, że te testy są zgodne. Mówię tylko, że wg mnie zoolek pokazuje prawdę. JBL-a nie sprawdzałem, więc na jego temat się nie wypowiadam

Moim ulubieńcem z tej firmy jest test na K. Tu dopiero jest magia i to taka mglista.
Pełne skupienie dopóki nie zginie ta czarna plamka. Mirek potrafisz określić moment kiedy tak naprawdę ją widzisz a kiedy już nie ?

I tu się z wederem zgadzam. Dla mnie testy na zmętnienie to jest wróżenie z fusów
Ale... ponieważ to akwarystyka, to margines dopuszczalnego błędu jest spory (w porównaniu do analityki), więc wyniki trzeba brać z lekkim przymrużeniem oka

[Prospero]

Nie zmienia to faktu, że cuda na kiju z tym testem to nie mit a fakt. Pytanie teraz kto ponosi za to winę? Producent? Może kurier? A może to sam sprzedawca źle przechowuje towar? Ostatecznie traci i klient i firma bo zła opinia idzie w sieć.

[mirek5566 ●]

A może na forum jest jakiś przedstawiciel Zooleka i by się wypowiedział?
Czekamy...

[czacha ●]

Hehehe... Poszedłem sobie dziś wieczorem pobiegać i jako że bieganie po nocy to nudne zajęcie, myślałem o dzisiejszej rozmowie z Prospero i tym co pokazują moje testy. Postanowiłem, że wrócę do domu i zrobię test testów. Widać, że albo nie tylko ja biegałem, albo że to nie bieganie wywołuje takie pomysły...

Do rzeczy:
Zasady testu jak u Mirka, tylko mniej probówek i przy okazji potestowałem jeszcze potas. Zaznaczam, że jestem analitykiem finansowym a nie chemicznym, pracującym na bardzo dużych liczbach, więc 0.5ppm w tą czy w drugą olewam
Zrobiłem sobie 500ml roztworu KNO3 (podejrzewam że nie cz.d.a ), który podnosi stężenie NO3 o 6ppm i K o 4ppm w 2litrach wody (10g KNO3 w 500ml r-ru).
Następnie tenże roztwór wlewałem do 2l wody z osmozy, wykonywałem testy i dolewałem dalej roztworu. Tutaj kolejna niedokładność bo na każdą serię ubywało mi ok 20ml rozpuszczalnika, bo woda poszła do testów. Kolejno dodawłem 1ml, 1.5ml (więcj już razem 2), 2.5ml (więc razem 5). Mam nadzieję że się nigdzie nie machnąłem w obliczeniach.
Zaznaczam że testy są funkiel nówki, mają miesiąc.

Efekt doświadczenia jest następujący:
NO3:
Stężenie obliczone 0 -> pomiar 2ppm (niemal idealna barwa)
Stężenie obliczone 6 -> pomiar 10ppm (niemal idealna barwa)
Stężenie obliczone 15.5 -> pomiar 20ppm (niemal idealna barwa)
Stężenie obliczone 30.7 -> pomiar większy niż 20 na pewno ale mniejszy niż 50 też na pewno

K:
Stężenie obliczone 0 -> pomiar <3ppm (roztwór całkiem klarowny, jak dla mnie 0)
Stężenie obliczone 4 -> pomiar 4ppm w porywach do 4.5ppm
Stężenie obliczone 10 -> pomiar 10ppm
Stężenie obliczone 19 -> pomiar tak na moje oko to bliżej 25 niż 20 ale tam nie ma podziałki dokładnej i ciężko stwierdzić.

Podsumowując:
Mając na uwadze małą dokładność moich pomiarów muszę uznać że testy są sprawne, w szczególności K. NO3 daje trochę zawyżone rezultaty w stosunku do oczekiwanych, ale też nie mam pojęcia jak sprawna jest moja osmoza, może faktycznie puszcza te 2ppm NO3?
Zakładając, że testy są sprawne zagadką pozostaje skąd mam moim zdaniem ewidentne niedobory N w baniaku, podczas gdy powyższy test pokazuje 20ppm, ale to nie temat na tą dyskusję...

Foto poglądowe z przebiegu pomiarów:

[mirek5566 ●]

Niedokładności w pomiarach NO3 wynikają też prawdopodobnie z niedokładności wagi