Dzień dobry
Mam parę pytań odnośnie nawożenia PO4 przy podłożu aktywnym. Ale od początku:
Kostka 25x25x30, ok. 15 litrów netto.
Oświetlenie
Chihiros C251 10W, ok. 1150lm
Podłoże Master Soil Powder
Temp. 25°C
CO2 15 bąbelków/min.
Filtracja FZN-1 z matrixem w środku i purigenem na koszykach.
Sprawdzałem dzisiaj wodę testami kropelkowymi
JBL. Otrzymałem następujące wyniki
NO3: ~15 mg/L
PO4 (przy podłożu, pobierane między granulkami): 0 mg/L
Fe: 0.05-0.1 mg/L
K: ~15 mg/L
Jak widać, bardzo odstają wartości N i P. Posiadam nawozy Qualdrop, wczoraj nawoziłem m.in. fosforem, dlatego tym bardziej dziwi mnie jego zerowa wartość. Nie dziwi mnie już natomiast wysyp zielenic na szybach przy dnie akwarium. W jaki sposób „walczyć” z tym fosforem? Oczywiście doskonale wiem, że podłoże go absorbuje, aczkolwiek rozumiem że pobierając z podłoża między ziarenkami wodę do pomiaru, powinien być wykrywalny.
1) Dodać do akwarium taką dawkę, aby od razu podniosła w słupie wody fosfor do 1.5 mg/L?
2) Podzielić tę ilość na dzienne dawki rozłożone na tydzień?
W akwarium póki co nie ma żadnych zwierząt poza trzema krewetkami neocaridina, które wpuściłem z większego akwarium na próbę. Jedna „zaciążyła”, więc chyba im tam dobrze

Ale piszę o tym, bo chciałbym tylko zauważyć, że NO3 na pewno nie jest wysokie ze względu na odchody mieszkańców ani przekarmianie.
Pozdrawiam
