Ja za każdym razem przy otwieraniu kubełka znajduję krewetki. Może po ostatnim zainstalowaniu skimmera wreszcie ich tam nie będzie. Chyba, że znowu zrobią sobie aquapark...
.Zawsze miałem wrażenie, że one tam lubią siedzieć i specjalnie się zassały
.
Ostatnimi czasy to nawet specjalnie ich nie wyciągałem z kubła tylko wylewałem do brodzika...
.
Również proponuję Trampolixowi zbadanie wody i podanie konkretnych wartości tu na forum. Może ta woda wcale nie jest dobra... Fosforany też warto sprawdzić.
U mnie krewety są razem z Neonkami i się im nie dają złapać
.
Zapraszam do lektury "Pienistego" z mojego bloga.
Pozdrawiam!