Pomór krewetek po użyciu Aldesanu E ?

Wczoraj miałem podmiankę wody z płukaniem włókniny filtra. Podmieniłem 24l (zbiornik 112l), jak zawsze dodałem kroplę biostymulatora dla roślin, oraz jak co wieczór 0,5ml aldesanu E. Parametrów nie mierzę. Woda stała w wiadrach przez 24h i była co jakiś czas mieszana. Po uruchomieniu filtra (tetra tec ex700), z odpływu wypadło mnóstwo tego śluzu/glonu(?) który się tworzy wewnątrz węży. Stwierdziłem, że jeśli są w wężach i nic się nie dzieje to nie zaszkodzi gdy trochę popływa i ostatecznie na nowo zostanie wessany.
Przyszedłem jakieś dwie godziny temu do domu i zauważyłem w zbiorniku takie coś:


Około 40 krewetek padło.
Dodam, że dwa dni temu woda delikatnie zmętniała, a wczoraj dwie razbory klinowe wyglądały niepewnie (pływały dość ospale, wręcz prawie opadały na dno). Z razborami jest już wszystko w porządku. Wszystkie padnięte krewetki (myślę, że 1/2~1/3 populacji) mają zaczerwienione widoczne miejsce i są całkowicie wyblakłe. Wcześniej były zielone, brązowe, w ciapki, czerwone i nie wiadomo jakie jeszcze. Padły i stare dorosłe sztuki i kilka młodych. Jakiś pomysł dlaczego?

Efekt poparzenia aldesanem?

p.s. No toś zaoszczedził na gotowym preparacie :-/
40 krewetek x 4zl (minimum) = 160zl
mialbys easy-carbo na minimum 1.5 roku :-/

Też biorę pod uwagę aldesan, ale podaję go od ponad tygodnia i dopiero dzisiaj coś takiego się stało :/ Dawki są na prawdę niewielkie bo mają być tylko pomocą do CO2 i do walki z krasnalami. Wcześniej nie było widać po krewetkach żadnych oznak poparzeń/zatruć :/

Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną 4.

Takiego cmentarzyska krewetek, jeszcze nie widziałem.
Współczuje

A jeszcze mam pytanie dodatkowe. Czy po tej akcji może znacząco podskoczyć mi NO2, NH3 i NH4? Bo ~40 krewetek wybrałem z akwarium, przyciąłem trawnik i nic więcej nie znalazłem martwego. Jeśli gdzieś jeszcze zalegają to raczej ich już nie znajdę. Podmienić jutro wodę, czy zostawić?

Czytałem, że aldesan wypala też bakterie w filtrze więc nie wiem, czy podmiana nie spowoduje kolejnego wyjałowienia zbiornika z bakterii.

Może włożyć węgiel do kubełka niech wyciągnie truciznę?

Luźna propozycja

Gdzie to wyczytałeś? 0,5ml dziennie spowodowało taką akcję :/ Aldesan idzie w kosz, a kupię EasyCarbo. Ech 20zł (~180) w plecy :/

he na 64l wody dodaję codziennie 2,5 ml aldesanu E mam około 60 krewetek i wszystkie jakoś żyją i się rozmnażają. Co wy piszecie wiele ludzi używa Aldesanu E i wszystko im żyje co wam da EC jeżeli to to samo i to w nawet większej dawce.

Przyczyny tkwią w czym innym.

Może to przez ten syf który wyleciał z rurki wylotowej? Albo mój dostawca wody zrobił jakiegoś psikusa.

A może aldesan się kumulował w filtrze i jak go czysciłes to spowodowałes nagły jego wypływ do akwarium. Sam syf z filtra nie zabija.
Ewentualnie ta woda, trzeba by było sprawdzić, czy się miedź nie dostała do akwa.

A to link, gdzie to znalazłem
http://www.twojeakwarium.boo.pl/viewtop ... 1bd2218cb1

mnie interesuje jedno ,piszesz ze powlaczeniu filtra wypadly syfy z rurki wylotowej .
ciekaw jestem ile czasu miales wylaczony filtr i jaki czas filtr nie byl czyszczony przed wylaczeniem .
oraz czy przypadkiem nie czysciles wkladow filtra w wodzie kranowej w tym samym czasie?

Myslisz, że wypłukał bakterie i NO2 załatwiło krewecie>?

ewelinasama napisał(a):Sytuacja jest identyczna jak z nawozami w rolnictwie i akwarystyce.
Producent dla rolnictwa musi robić nawozy zgodnie z NORMAMI i ujawniać, i PRZESTRZEGAĆ składu.
Producent nawozów akwariowych nie musi przestrzegać żadnych norm ani podawać składu .
Więc dlaczego, ma tego nie wykorzystywać - kto go skontroluje i co mu zrobi, i na podstawie czego ?

Nie do konca tak jest - poszukaj watku Kadazana nt. nawozow akwariowych - nawoz musi spelniac normy. A co do skladu - wszystko jest zgodne z przepisami - a skoro jest, to pisanie o oszustwie jest dosc mocnym i populistycznym stwierdzeniem.

Jesli chodzi o Aldesan - w akwarium nie powinien spelniac wlasciwosci bakteriobojczych przez 14 dni - nam akwarystom potrzebny jest okreslony zwiazek chemiczny w malych dawkach. Mozna wybic wszystkie bakterie w filtrze jednym ruchem lub odlaczyc filtr na miesiac - skutki u jednych przyjda wczesniej, u innych pozniej.

I czy nam sie to podoba, czy nie - jest zgodne z prawem. Dziwnym trafem, glownie u nas mecza sie ze skladami preparatow, w japonii decyduja sie na jedna marke i...po prostu robia piekne akwaria.

Zwroccie uwage na opisy roslin w albumach fotograficznych Amano - tam nawet kazdy mech podpisany jest jako: "Fontinalis antyperitica" lub "Fontinalis sp." - oni nie pieszcza sie z odmianami jak my, wierzac szarlatansko, ze dana forma mchu zapewni nam swietna aranzacje w akwarium - oni po prostu biora materal roslinny i komponuja z nich piekne akwaria.



Trzeba pamietac, ze dzialanie preparatow akwarystycznych zalezy od bardzo wielu kwestii.

5 najwazniejszych z nich to:
- sklad chemiczny wody i jej wlasciwosci buforujace
- ilosc związkow organicznych rozpuszczonych w wodzie (w tym humusy)
- ilosc i kondycja roslin
- wlasciwosci fizyczne wody: temperatura i rozpuszczalnosc gazow
- wydajnosc filtracji biologicznej i cyrkulacja wody w zbiorniku

Wszystkie 5 parametrow podanych powyzej roznia sie w roznych akwariach - dlatego ilu akwarystow - tyle porad, a z uwagi iz kazde akwarium jest inne - porady tak czesto nie sprawdzaja sie, lub sprawdzaja tylko u czesci z nas.

Podstawowym dzialaniem w przypadku roznej masci preparatow jest dozowanie rozpoczynane od jak najmniejszych dawek. Czasem na starcie dozuje sie dawki nawet 7-krotnie mniejsze niz zaleca producent. I pamietajmy - korzystniejsze jest codzienne podawanie preparatow od duzych tygodniowych dawek.

U jednej osoby pomor moze wywolac 10ml, u innej 1ml - skoro jednak wszystkie inne czynniki zostaly wykluczone - odpowiedz nasowa sie jedna.

dariuszk35 napisał(a):Tak przy okazji, ktoś mnie uprzedził i poprawił mój temat. Aldesan już poleciał w szambo. Teraz tylko muszę wygospodarować trochę kasy na EC.

I jeszcze przy okazji (;)) czy powinienem już wyczyścić filtr z płukaniem wszystkich mediów filtracyjnych?

Nie o to mi chodzilo zebys go wyrzucal
Tylko, ze z checi zaoszczedzenia zaszalales troche i zamiast zaoszczedzic - jestes do tylu.

Sprobuj jeszcze z mniejszymi dawkami. W miedzyczasie usuwaj glony mechanicznie.

Ale temat mówi że niby w 100% Aldesan E zabija a tak nie jest więc raczej temat wątku nie powinien być taki jak jest ponieważ nie jest to prawdą że Aldesan E zabija ! to samo mogę powiedzieć, że CO2 zabija krewetki wystarczy go nie umiejętnie dozować i wtedy powstanie temat CO2 ZABIJA KREWETKI ?

CYTUJE

Stężenie aldehydu w EC jest większe niż w preparacie Seachema, co wyraźnie widać po dozowaniu. Stężenie glutaralu w środku Seachema wynosi około 3% (2.8%), więc w EC będzie jeszcze większe i zastępując ten preparat Aldesanem (2% aldehydu), należy z pewnością zwiększyc dozowanie, możliwe że nawet dwukrotnie.

no i może warto jeszcze raz przypomnieć temat

http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewto ... n&start=60

Myślę że to jednak nie Aldesan. Poniżej masz wątek o Aldesanie, w którym aktywnie się udzielam.

http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=28299&start=60

Obecne dawki Aldesanu w moich zbiornikach to:
akwarium 20l - 1ml
akwarium 200l - 4,5ml
Dawki podawane są raz dziennie.

Zastanawiający jest fakt że w zbiorniku 200l dawka 5ml powoduje przyduchę podczas gdy w zbiorniku 20l dawka 1ml nie wywołuje żadnych niepokojących reakcji.
Jak by nie liczyć dawka podawana do zbiornika 20l jest dwukrotnie wyższa.
Woda w obu zbiornikach jest ta sama, zbiornik 200l ma większą obsadę roślin mocniejsze oświetlenie i dodatkowo CO2.
W zbiorniku 20l trzymam narybek i młode ryby.

Myślę więc że podana prze Ciebie dawka do zbiornika 112l nie spowodowała kataklizmu. To raczej coś innego.
Myślę że Aldesan całkowicie bezpiecznie można podawać w ilości 1ml/50l wody.
I nie zapominajmy że główny składnik Aldesanu to alkohol.

Hmmm jeśli głównym składnikiem jest alkohol to jeśli się go zostawi w niezamkniętym zbiorniczku to alkohol teoretycznie wywietrzeje. Czy to jakoś wpłynie na jakość/wartość składnika którego tak bardzo pragniemy w aldesanie?

Hmm, ciekawe podejście do tematu. Nie znam się na chemii, ale myślę że odparuje i jedno i drugie.
Bardziej mnie interesuje czy producent Aldesanu nie sprzedałby czystego aldehydu glutarulowego.

no ale dalej nikt nie zmienił tematu który jest sprzeczny z prawdą. Może jednak warto ludzi nie straszyć bo potem będą wypisywać głupoty na innych forach ?
Może moderator zmieni nazwę tematu.

ewelinasama napisał(a):Zulix pisał ,że zastosował 4 ml na 200 l Aldesanu, który spowodował "przyduchę" ...

Mała poprawka, 30 ml na 250 spowodowało kłopoty. Obecnie (od 3 tygodni) dodaję 10 ml Aldesanu na ten baniaczek (w przeliczeniu 2 ml/50 l) i nie mam żadnych kłopotów. Tu mała pomyłka we wspomnianym moim poście - dodaję 5 psiknięć na dzień, ale każdy z nich ma 2 ml a w podanym poście wpisałem, że dawkuję 5 ml (zaraz to poprawię).

Krewetek mam tam dziesiątki bo mnożą się na potęgę, ale są to zwykłe popularesy, RC, babaulti, Amano. Powiem też,. że w akwarium pływają gupiki, które mnożą się na potęgę i w każdym tygodniu jest spora ilość nowego narybku (jakoś nie zdychają). Dawki szkodliwe zdecydowanie zależą od pH wody. Im niższe tym większe dawki są bezpieczniejsze.

Według mnie pomór był wywołany przebiegiem beztlenowych reakcji w kubełku wobec braku przepływu przez niego natlenionej wody a skojarzenie z Aldesanem było całkowicie błędne. Po uruchomieniu po jakimś czasie kubełka jest tam na prawdę sporo toksyn. Zawartość alkoholu w Aldesanie jest znikoma po wlaniu tego do baniaczka. Więcej tworzy się w procesach fermentacyjnych w akwarium i jest to zupełnie naturalne bo dalej alkohol ulega biodegradacji.