Rozmnożenie krewetki Amano- udało się!!!

Mówią do trzech razy sztuka. Moje trzecie podejście do rozmnożenia krewetki Amano udało się!! Larwy przeobraziły się w młode krewetki podobne do dorosłych...miniaturki 8 mm.
Ale zacznę od początku.
Mam 4 dorosłe, wypasione sztuki amano 2 samce i 2 samice. Po przeniesieniu "ciężarnej" samicy do oddzielnego akawarium i "porodzie" larwy (200-300) przeniosłam do akwarium 10l. ze słoną wodą (32-33 mg/l) po przyzwyczajeniu larw (ok.1 godz. w słonawej wodzie). Do zasolenia użyłam soli do akwariów morskich rozpuszczonej w wodzie destylowanej. Przez pierwsze 1,5 tygodnia larwy karmilam zawiesiną drożdży piekarskich. Larwy rosły, polecam drożdże ale z umiarem żeby nie zanieczyścić wody. Kiedy larwy podrosły zaczęłam je karmić płatkami spirulinowymi + płatki z kryla (9:1), z których wcześniej przygotowałam zawiesinę (najdrobniejszą jaką można). Ponieważ larwy żyły i nadal rosły zaczęłam mieć nadzieję że coś z tego będzie. Larwy ok. 3 tygodnia robia się czerwone i nadal rosną. W akwarium zainstalowane było słabe napowietrzanie (duże bąble). Ponieważ przy poprzednich próbach rozmnożenia wiele larw ginęło pod koniec zaczęłam podejrzewać, że mogą być wrażliwe na związki azotowe z rozkładającego się pokarmu. Zaczęłam wymieniać 15% wody co 2 dni. Larwy żyły. Część z nich zginęła w momencie przejścia na pokarm spirulinowy (zanieczyszczający wodę bardziej od drodży).Nadal mialam ponad 100 larw.
Po 4 tyg. pierwsze z nich zaczeły się przeobrażać, zaczęły tracić czerwony kolor i stały się przezroczyste, nie pływają w toni ale siedzą na ściankach akwarium. Przeobrażenie larwy trwa ok 3 dni (24-25oC). Ale larwy nie przeobrażaja sie wszyskie na raz, po 2 tyg od 1 przeobrażonych wciąz pływają jeszcze nieprzeobrażone larwy. O ile mogę przeliczyc mam ok 90 przeobrażonych larw i jeszcze dwadzieścia czeka.Są ciągle w słonej wodzie, linieją i rosną.
Załaczam zdjęcia larw spod mikroskopu i przeobrazonych maluchów.
Jeszcze nie próbowalam przeniesc ich do slodkiej wody.

Pozdrawiam,
Anita

Gratuluje!!!super.Rozumiem,że ciezarną samiczke z jakami przeniosłaś do osobnego akwarium z woda słodką a tam stopniowo dolewałas wody słonej aż uzyskałaś zadany poziom zasolenia-czy inaczej to wyglądało?Prosze o podpowiedz.
wieslawzabawa

Dziękuje.
Tak. Ciężarną samicę przeniosłam do malego akwa ze słodką wodą. Po porodzie wróciała do akwa ogólnego a larwy przeniosłam do akwa z już gotową słoną wodą.

Rowniez skladam ogromne gratulacje swojego czasu udalo mi sie utrzymac larwy amano kolo 2 tygodni :/ Twoj wyczyn zachecil mnie do kolejnej proby (mam jeszcze 2 do tych przyslowiowych 3) czy nie bedziesz miala nic przeciwko jesli zarzuce Cie pytaniami o wiecej szczegolow?

No gratuluje Jesteś młodą babcią Te malutkie krewetki są super Jeśli dobrze zrozumiałem, poród odbył się w wodzie słodkiej a zaraz po nim młode zostały przeniesione do wody słonej, Tak? Jeszcze raz gratuluje

Tu macie cały "proces":
http://www.ghostaquascape.republika.pl/ ... eeding.htm

tłumaczyłem to pół roku temu...ale może Kalia coś dołoży .

ps. Gratuluje.....mi się nie chciało w to bawić

Wefo napisał(a):No gratuluje Jesteś młodą babcią

Dziękuję...Ech, babcią będę jak te maluchy urosną i będą miały własne potomstwo Jeszcze długo trzeba bedzie poczekac...

W dostępnych raportach o rozmnażaniu Amano wszyscy sugerują przenoszenie młodych krewetek do słodkiej wody zaraz po przeobrażeniu. U mnie rosną i linieją w słonej, "najstarsze" już od 2 tygodni. Podobno w naturze krewetki o dł. ok 1,5 cm migrują do rzek. Spróbuję za kilka dni część przenieść do słodkiej wody a część krewetek zostawić w słonej. Zobacze co z tego wyniknie.

kalia napisał(a):W dostępnych raportach o rozmnażaniu Amano wszyscy sugerują przenoszenie młodych krewetek do słodkiej wody zaraz po przeobrażeniu.

Nie sugerują . Poprostu dopiero po przeobrażeniu można je wprowadzić do wody słodkiej a czy zrobimy to zaraz po metamorfozie czy kilka tygodni później nie ma IMO większego znaczenia.....zresztą tak czy siak kiedyś będą musiały opuścić solniczkę .

ps. Możesz oszacować ile soli (koszty) zużyłaś podczas całego procesu?

Norbert (Duch) napisał(a):Nie sugerują . Poprostu dopiero po przeobrażeniu można je wprowadzić do wody słodkiej a czy zrobimy to zaraz po metamorfozie czy kilka tygodni później nie ma IMO większego znaczenia

nie wiem czy to wszystko jedno. Z poprzedniego miotu została mi 1 krewetka, która zaczęła się już przeobrażać. Niestety wysłodzenie wody skończyło się klęską. Krewetka zdechła ale wyglądało na to, że nie była do końca przeobrażona (całkowicie przezroczysta). Dlatego teraz wolę dmuchać na zimno...

Norbert (Duch) napisał(a):ps. Możesz oszacować ile soli (koszty) zużyłaś podczas całego procesu?

Kiedy zaczynałam zabawę w rozmnazanie krewetek Amano zakupiłam 3 kg soli (ok 65 zł). starczyło mi to aż do 3. próby

Witam

Mam pytanko odnosnie soli , jak liczysz mg/l (ile trza soli sypnac na litr zeby uzyskac dany poziom zasolenia?) wydaje mi sie ze sole sie ruznia od siebie wiec nie do konca wiem jak to mozna przeliczyc (chyba ze kazda sol ma jednakowa koncentracje)

Pozdrowka
Tyman

Bardzo ładnie, gratuluję. Mi się nie chciało bawić w rozmnażanie (zawsze mi było szkoda kasy na sól morską).

Od którego dnia zaczelas karmic larwy? Jak czesto karmilas larwy? Jak duze byly porcje drozdzy/mieszanki platkowej? Od ktorego dnia zaczelas podmieniac wode?

Tyman napisał(a):Mam pytanko odnosnie soli , jak liczysz mg/l

Otóż żeby uzyskać zasolenie 32 -33 promile (mg/l) trzeba wsypać ok. 36- 37 g soli morskiej na litr wody (tak wyszło dla soli, której uzywałam) -zmierzone. Wydaje mi sie że sól różni się zaleznie od producenta choć nie wiem w jakim stopniu.

MAck napisał(a):Od którego dnia zaczelas karmic larwy? Jak czesto karmilas larwy? Jak duze byly porcje drozdzy/mieszanki platkowej? Od ktorego dnia zaczelas podmieniac wode?

Od drugiego dnia dwa razy dziennie zawiesiną drożdży (ale dopiero po 5 dniach widziałam, że jedzą). Porcje lepiej dawać nieduże ale częściej (ze względu na jakość wody). Wodę zaczęłam podmieniać regularnie po 1,5 tygodnia (po rozpoczęciu karmienia zawisiną płatków).

Poniżej zdjęcia akwa z larwami kilka dni po wylęgu i chmury maluchów.

Z jakich drozdzy korzystalas? Ja mialem drozdze instatnt Dr.Oetkera z torebki 7g i sie nie udalo. Wrzucalem je do strzykawki z woda mieszalem a nastepnie w takiej formie podawalem. Ty tez tak robilas?

Użyłam drożdzy piekarskich w kostkach po góra 1 zł. Słabą zawiesinę wlewalam do akwarium.

MAck napisał(a):Ja mialem drozdze instatnt Dr.Oetkera z torebki 7g i sie nie udalo.

Nigdy nie lubilam wyrobów Dr. Oetkera

Gratuluję!

Mój kolega z pracy osiągnął coś, co innym się nie udało: rozmnożył amano w słodkiej wodzie. Wyjechał na urlop, wrócił po kilkunastu dniach i zauważył 100-200 młodych w akwarium. Karmił płatkami tak, że troszkę drobniutkiego proszku zostawało na dnie. Żyją do tej pory, ale rosną nierówno: mają od 8 mm do 1,5 cm. Najlepsze jest to, że udało mu się przy braku jakiejkolwiek wiedzy w zakresie rozmnażania krewetek.

Dwie z moich suczek noszą jaja pod sobą i chyba niedługo nastąpi wysyp. Mam tylko jedno pytanie: "ikra" jest raz ciemnoszara, a raz prawie biała - od czego to zależy i czy to jest w porządku?

Berger napisał(a):Mój kolega z pracy osiągnął coś, co innym się nie udało: rozmnożył amano w słodkiej wodzie.

Witam
To na pewno nie jest Krewetka Amano,którą Twój kolega rozmnozył
Amano potrzebuje słonej wody dla swoich larw,w słodkiej wodzie larwy giną.

Jacek Pawłowski napisał(a):To na pewno nie jest Krewetka Amano,którą Twój kolega rozmnozył
Amano potrzebuje słonej wody dla swoich larw,w słodkiej wodzie larwy giną.

Hmm... a są jakieś krewetki "rozmnażalne" w słodkiej wodzie?

Oczywiscie - rodzaj Neocaridina (np. popularne "Red Fire"). Ja ponadto rozmnazam w slodkiej wodzie jakis niezidentyfikowany gatunek najprawodpodobniej z rodzaju Macrobrachium.