Tempo! Tempo! Można przejść przez życie w jednym dniu. Ale co zrobić z pozostałym czasem?
Są ludzie, którzy żyją, bo im się to podoba, lub bo nie podoba im się alternatywa, albo po prostu z rozpędu.
Czy zastanawialiście się kiedyś nad sensem swojego życia? Pewnie tak... ale czy potrafilibyście podać kilka powodów dla których żyjecie? dla których warto żyć?
"Szlachetna paczka", podarunek od św. Mikołaja, ustąpienie miejsca w autobusie, przesłanie darmo butli CO2 komuś z Forum, po prostu dobro... jest ich wiele. Kolejne powody... To nadaje sens życiu!
Moim zdaniem sens życia to ciekawa praca, która pozwala utrzymać rodzinę i pozwala się spełniać dając radość innym. Gdyby to wszystko udało realizować beż poświęceń np. kosztem rodziny - to byłby ideał
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych
Godween - ten filmik ''People are Awesome. Positive compilation of Russian '' jest świetny, gdyby tak więcej takich zachowań na ulicy to świat wyglądałby na lepszy, szczególnie ten, na który patrzymy zza kierownicy. Niestety na dzień dzisiejszy jako kierowca muszę stwierdzić, że jest coraz gorzej - chamstwo, głupota i znieczulica jest powszechna. Ostatnio akumulator mi padł na mrozie a byłem z żoną i dzieckiem przy banku w środku miasta - uwierz, że nikt nie chciał udostępnić swego aby poładować do startu kablami rozruchowymi (taksiarz chciał 50 zł za taką usługę ). Nie wiem, może miałem pecha - ile to razy ja pomagałem w takiej sytuacji...
AdamW napisał(a):Godween - ten filmik ''People are Awesome. Positive compilation of Russian '' jest świetny, gdyby tak więcej takich zachowań na ulicy to świat wyglądałby na lepszy, szczególnie ten, na który patrzymy zza kierownicy. Niestety na dzień dzisiejszy jako kierowca muszę stwierdzić, że jest coraz gorzej - chamstwo, głupota i znieczulica jest powszechna. Ostatnio akumulator mi padł na mrozie a byłem z żoną i dzieckiem przy banku w środku miasta - uwierz, że nikt nie chciał udostępnić swego aby poładować do startu kablami rozruchowymi (taksiarz chciał 50 zł za taką usługę ). Nie wiem, może miałem pecha - ile to razy ja pomagałem w takiej sytuacji...
Aż ciężko uwierzyć. Obawa przez holowaniem obcej osoby jeszcze można zrozumieć (nigdy nie znamy czyjegoś refleksu), ale podładowanie akumulatora...tak mi przyszło do głowy czy nie wynika to może z niewiedzy. Może nieogarnięci ludzie boją się, że ich własny akumulator się rozładuje lub zepsuje? Naprawdę nie zdziwiłbym się gdyby tak było :[
Takie sytuacje jak opisujesz są już w zasadzie normą w dużych miastach. W małych aglomeracjach gdzie ludzie znają się z widzenia są nie do pomyślenia.
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych
AdamW napisał(a):Godween - ten filmik ''People are Awesome. Positive compilation of Russian '' jest świetny, gdyby tak więcej takich zachowań na ulicy to świat wyglądałby na lepszy, szczególnie ten, na który patrzymy zza kierownicy. Niestety na dzień dzisiejszy jako kierowca muszę stwierdzić, że jest coraz gorzej - chamstwo, głupota i znieczulica jest powszechna. Ostatnio akumulator mi padł na mrozie a byłem z żoną i dzieckiem przy banku w środku miasta - uwierz, że nikt nie chciał udostępnić swego aby poładować do startu kablami rozruchowymi (taksiarz chciał 50 zł za taką usługę ). Nie wiem, może miałem pecha - ile to razy ja pomagałem w takiej sytuacji...
Hmm, rzeczywistość może być bardzo różna, niestety nie wszyscy się otwierają na to co nadaje rzeczywiście życiu sens, wolą żyć na powierzchni życia, nie chcą wypłynąć na głębię. Świetnie to opisuje Mateusz w swoim artykule o naszych demonach przeszłości, wpływających na nasz polski charakter zbiorowy, rozpoczynając od humoru świetnie streszczającego całość:
"Złapał diabeł starą babę i mówi do niej: Dam Ci wszystko, co chcesz, ale Twoja sąsiadka dostanie tego samego dwa razy więcej! Baba myśli i się złości, bo co nie wymyśli, to sąsiadce będzie lepiej od niej. Jeśli weźmie dom, to sąsiadka dostanie dwa; jak worek pieniędzy, to sąsiadka też bardziej skorzysta! W końcu z satysfakcją mówi do diabła: Już wiem! Wykol mi jedno oko!"
Dlaczego nie myślimy w kategoriach powiększania tortu, by dla każdego był większy kawałek, ale wolimy trzymać swój malutki kawałeczek, choćby nawet był niesmaczny i niezdrowy? Polecam:
Godween, kiedyś obiecywałem Tobie, że wrócę do tego tematu...
10 stycznia tego roku zmarł mój tata. Miał nowotwór. Mógłby być jeszcze na niejednych urodzinach swoich wnucząt... Do czego zmierzam? Do tych wszystkich ludzi, których widziałem na onkologii, do ich rodzin, łez i wszechobecnego bólu ciała i ducha. Wszyscy mieli ogromną wolę przeżycia, choć byli już przegranymi na starcie...
Może to kogoś skłoni do refleksji i zredagowania swojego życia, przekona do bycia lepszym, a znieczulenie i obojętność na ludzką krzywdę przestanie działać. Nie zamykajmy oczu na problemy, czy potrzeby innych, nie bądźmy egoistami zamkniętymi we własnym świecie, nie udawajmy, że nie widzimy jak ktoś upadnie. Pamiętaj! Pomożesz wstać - ktoś Ciebie kiedyś podniesie. Starajmy się być dobrymi, nieważne, czy będzie to szlachetna paczka, użyczenie kabli, czy szczery uśmiech, albo słowo dziękuje. Każdy z Nas wie, co mógłby robić lepiej, a czego nie powinien robić.
Bądźmy uczciwi wobec siebie i wobec innych. Warto żyć! Życie mamy jedno, nie zmarnujmy jego.
Bardzo mnie wzruszyło to zwierzenie się msnolan, dziękuję/my/ za zaufanie!
Takie świadectwa dodają energii, to dziwne, nie? Przecież powinno dołować ludzkie cierpienie..., ale to nie tak działa: dopiero dowiadujemy się o tym, gdy się tego dotykamy, gdy patrzy się na wolę przetrwania i optymizm ludzi cierpiących - to rewiduje własne życie, a małe, codzienne problemiki, które w naszych oczach często urastają do monumentalnych potworów, w gruncie rzeczy są to w rzeczy samej irracjonalne lęki naszej wyobraźni, siedzące w głowie "śmieci", które zanieczyszczają nas od środka. Brak sensu jakże często łączy się z lękiem, zwłaszcza tym egzystencjalnym.
Gdy spotykam ludzi skarżących się na swoje kompleksy, zabieram ich do kliniki psychiatrii, np. na Kopernika 21a w K-wie lub w inne miejsca gdzie posługiwałem, lub gdzie mnie znają z praktyk i nie tylko. Na oddziale widząc pacjentów, rozmawiając z nimi, albo po prostu siedząc koło niemych rozmówców, owi irracjonalni zakompleksieni odzyskują coś, co świat na zewnątrz, pędzący w niepohamowanym wyścigu szczurów, ich unicestwia.
Warto w chwilach załamań nie iść na słodkie desery, czy inne pseudo-antydepresanty takie "na chwilę", ale właśnie przeciwnie zanurzyć się w sensie cierpienia, jak pisał szeroko Kempiński wejść w samo centrum lęku. Jakże to odległe od płytkich porad typu "nie przejmuj się", albo "miej pozytywne myślenie". Każdy z tych ludzi chce je mieć, ale w chwili, w której komuś brak sensu tego co robi, nie stać go na zawołanie "pozytywnie myśleć". Ogromną rolę odgrywa dobry przyjaciel, który umie... słuchać.
I na koniec: strach zapukał do drzwi, otworzyła mu odwaga i... okazało się, że nikogo tam nie było!
Warto żyć! Czy jesteście też tego zdania? Dlaczego? Czy pułap naszej codzienności wyznaczamy sobie tylko na te kilka cm nad ziemią? Może coś więcej jednak?
Wielkanoc to radosna uroczystość dla wszystkich ludzi dobrej woli. To dzień otwarcia bramy świata wiecznej dobroci i umożliwienie wejścia w ten świat każdemu dobremu.
Istnieje świat czystego dobra, do którego zło już nie sięga!
Piękne odruchy... Dzisiejszy dzień bardzo szybko je zweryfikował: Godzina 14 - Pani na warszawskich numerach wyjeżdżając z centrum handlowego uderzyła w wysepkę oddzielającą pasy ruchu, huk, strzaskana przednia szyba, odpalone poduszki i dym... Nic pasażerkom się nie stało, ale najgorsze jest to, co wydarzyło się później - ignorancja i znieczulica w najczystszej postaci Zareagowałem tylko ja i jeden z kierowców... Reszta była gapiami, to nie mój problem, nie moja sprawa .
Witam. Mam okazję zakupić 2x belki na profilach 16cmx120cm. Są zbudowane na diodach 3W, do tego dibond i soczewki. Każda ma 16 diod białych 6500k i 40 diod rgb. Wszystko pod jeden zasilacz i sterownik...
Witam, to mój pierwszy post, więc nie wiem czy podam wszystkie informacje. Wróciłem właśnie z tygodniowego urlopu, i w moim 5-tygodniowym na roślinach zauważyłem coś takiego (zdjęcie). Podmniany robię...
Witam Od pewnego czasu przymierzam się do zakupu filtra zewnętrznego do mojego akwarium. Posiadam 112 litrowe akwa ze standardowym oświetleniem 2 x 18w, bazuje głównie na rybach rośliny zajmują około ...
Witam
Od jakiegoś czasu biję się z myślami czy zmienić filtrację w moim baniaku 180x65x69cm, 12mm szyba - 800l. Teraz mam Fluval FX6 i Tetra uvc-xtreme 1200. Nie mam problemów z utrzymaniem równowagi...
Mam małe akwarium 17 l z kilkoma rybkami i czterema ślimakami Jet w tym akwarium filtr aqael fan mini plus i bardzo często się zapycha nie wytrzymuje tygodnia
Witajcie,
Po spadku otrzymałem akwarium i postanowiłem to wykorzystać... Zbiornik zalany w czwartek cieszyńską kranówką + Azoo supreme guard + Azoo aquaguard plus.
Podmiana wody codziennie ok. 10L.
...
Witam, niedawno zakupiłem rybki do mojego akwarium z krewetkami red cherry.
Zakupiłem ok. 18 krewetek i dwa dni później 6 neonów, 4 gupiki i 4 danio.
Nie jestem pewien, ale czuję że danio mogą podja...
Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.
Sklep firmowy
Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin.
Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).