OW 90x45x45 182L

Jest ona dzielona na 2 obwody po dwie świetlówki? Jeżeli możesz to podaj co to za model.

Tak, można osobno przyciskiem na obudowie włączać po 2 świetlówki. Szkoda, że nie ma 2 osobnych kabli do zasilania, po jednym dla jednej pary. Ta lampa jest jakis no name z allegro, jest spoko bo jest aluminiowa cała. Gdzies u kogoś już widziałem ją i była sygnowana jakąś firmą. Jak znajdę to Ci napiszę dokładnie jak się nazywa

Fajnie zarosło a ramirezki są super.U mnie w akwa też złożyły ikrę ale na drugi dzień ją wszamały Napisz jak u ciebie z tą ikrą

U mnie średnio co tydzień - 2 składają, ale też za każdym razem po 2-3 dniach zjadają ikrę. Za 3 razem przerzuciłem ok 4-5 jajeczek do krewetkarium i się jeden ramirezik wykluł

Mała aktualizacja po przeprowadzce. Nie udało się akwarium przewieźć w całości więc cała aranżację musiałem od nowa ustawić w nowym miejscu. Korzenie i kamienie poszły ok 10cm bliżej tylenej szyby, przez co mam trochę więcej miejsca z przodu.

Zdjęcie trochę robione na szybko więc jakość też nie najlepsza (stan na 28 maja).

Byłem zmuszony przejść na RO, tutaj w kranie woda jest GH 24 i KH 23 :/ Poza tym zrezygnowałem z easy life na rzecz pełnej lini ferki. Efekty są dużo lepsze. Jednak instrukacja dotycząca dawkowania nawozów się nie dokońca sprawdza, ponieważ dając codziennie po "kliknięcie" Aquatilizer po 5-6 dniach od czyszczenia i wymiany, miałem całe szyby zielone, tzn nie ze nie bylo nic widać, ale mało estetycznie to wyglądało. Daję teraz Aquatilizer co 2-3 dni i jest ok.



Z filtra (jbl e901) nie jestem zadowolony. Pomijam fakt ze uszczelka pod górnym koszem się o połowę rozciągnęła i musiałem ją samodzielnie zmodyfikować, żeby wyeliminować nieszczeloności. Przepływ filtra spadł do tego stopnia, że musiałem odpiąć reaktor zewnętrzny do co2. Woda stała w akwarium, nawet jak rękę przyłożyłem do wylotu to nie było czuć żadnego prądu wody. Po usunięciu reaktora jest minimalnie lepiej, ale i tak biednie bardzo.


Poza tym mam problem z rotala. Otóż rosnie bardzo ładnie, nawet jak dorasta lustra wody to się ładnie wybarwia na różowo/czerwono to dolne liście, takie 3-4tygodniowe pękają poprzecznie i z czasem odpadają. Mniej więcej wygląda to tak:



Jak ją zetnę tak 5-6cm nad gruntem, to po kilku dniach odrastają ładne świeżo zielone łodygi, ale wszystko poniżej wygląda trochę słabo.

Wie ktoś czym to może być spowodowane?

bardzo ladne akwa gratuluje aranzacjii

Hmm, obserwuję sprawę z rotalą bo u mnie przy nawożeniu ferką nia ma takiego problemu ale przyrosty są stosunkowo powolne. Napiszesz, jak wygląda teraz nawożenie? Chodzi mi głównie o RO, jaki mineralizator? Dodajesz coś w formie soli? Stosujesz tabletki ferki? Może rozwiązanie problemu jest tuż pod nosem.

PS. Zastanawia mnie jeszcze ilość światła, dochodząca do dolnych partii roślin. To normalne, że w mocniej zarośniętych akwariach marnieją. Nie widziałem za to nigdy takiego "poprzecznego" rozpadu, jak to trafnie ująłeś.

Pozdrawiam

Hej.
Podłączę się do tematu rotali.
U mnie dolne liście mają tak samo, poza tym od czasu do czasu przy niektórych łodygach rotali robi się czarna kropka, która później gnije i roślinka pływa na powierzchni akwa.
Nawożę solami i przestrzegam dawek...może to sprawa filtracji, światła...nie wiem.

Do końca kwietnie lałem tylko kranówkę (GH - 13, KH - 11) Po przeprowadzce musiałem się zaopatrzyć w filtr RO bo woda w kranie miała ponad 25 GH i KH. Wodę do podmian gormadzę w 60l beczce. Z tego 50l jest z RO i 10l z kranu. Daje mi to wodę o twardościach GH - 4-5 i KH - 6.

W związku z tym mam pytanie czy konieczne jest stosowanie jakiegoś mineralizatora przy takiej ilości RO? Czy sama kranówka nawet w tak małej ilości ale dająca optymalne parametry w zupełności wystarczy?

Co tydzień podmieniam 45-50l wody.

Co do nawożenia. OD jakiś 2 tygodni zwiększyłem nawożenie o 100%. Wcześniej lałem codziennie BK - 1, BN - 1, Aquashade - 1. Aquatilizer - 1x ale co 2 dni, bo jak dawałem codziennie to po ok 4 dniach miałem szyby w zielonym pyle.

Teraz daje wszystkiego po 2x + Aquatilizer codziennie x1. Do tego tydzień temu zaaplikowałem kapsułki ferki pod rotale i staurogyne. Rotala dostała bardzo ładnych kolorów przez to, może nie jest jakoś soczyście czerowna, ale coś tak różowo - pomarańczowa. I co jeszcze zaobserwowałem to to, że wolniej rośnie, ale za to ma dużo więcej liści i krótsze międzywęźla. Ale mimo tego nawet na nowych liściach widać już dalikatne spękania, które według wcześniejszych obserwacji prawdopodobnie będą się powiększać, tak jak to miało wcześniej miejsce.

Wieczorem zrobię fotki i wrzucę do porównania.

Tak na dobrą sprawę mam problemy w sumie z każdą rośliną. Całość ogólnie zarasta jakimś brązowym nalotem. Wydaje mi się, że są to krasnorosty (wrzucę wieczorem fotkę) Najbardziej cierpią przez to anubiasy i microsorium. Bo liście które od kilku tygodni już nie rosną po brzegach pokrywają się ciemno brązowym nalotem. Nie da się tego w żaden sposób mechanicznie usunąć. Dodatkowo takie pędzelki szare od krasnorostów też występują, ale to głównie na korzeniu. Maxymalnie może jest ich z 50 w całym akwarium, więc nie rzucają się w oczy.

Blyxa ma podobnie jak rotala spękane poprzecznie liście, ale tutaj problem występuję tylko z końcówkami liści i nie odpadają one tak jak u rotali. Poza tym, miejscami gdzieniegdzie robią się malutkie dziurki w liściach.

Mały Henio niby rośnie, ale też bez szału wygląda przez ten brązowy glon. Listki które są super soczyście zielone po 2-3 dniach robią się bardziej "przygaszone" przez pokrycie się tym brązowym nalotem. Później do tego dochodzi trochę pyłku zielonego i całość przestaje świeżo i estetycznie wyglądać. Dodatkowo po przycięciu bardzo szybko obcięte łodygi są atakowane przez brązowy nalot i przestają się rozwijać, przez co w niektórych miejscach są obszary bez liści, albo z mikroskopijnymi czarno - zielono - brązowymi listkami.

Staurogyna też rośnie kapryśnie. Sadzonki z prawej strony i z przodu rosną całkiem ładnie. Za to w lewej części jest totalny nieurodzaj. Część sadzonek wygląda jakby w ogóle nie widziała żelaza nigdy. Są zupełnie wyblakłe. Z czasem amano robią w nich dziury + osiada się na nich brązowy nalot.

Od początku istnienia akwarium testy wskazują fosfor na 0. Może to jest przyczyną, chociaż przy substracie to słyszałem różne opinie na temat poziomu fosforu.
2 razy, wlałem po podmianie tygodniowa dawkę fosforu z easy life, tak żeby 1ppm wyszło. (reszte nawożenie pozostawiłem bez zmian) Przez te 2-3 tygodnie nie zauważyłem żadnej różnicy.

Jeszcze co do tego nalotu brązowego, myślałem że jest może spowodowany słaba filtracją. Miesiąc temu dokupiłem jeszcze Ehima 2224. Teraz 2 filtry razem chodzą. Jedynią zauważalną różnicą jest klarowność wody. W temacie nalotu zmian brak.

Do zobrazowania całości problemu wrzucę wieczorem klika fotek każdej roślinki, może ktoś wpadnie na pomysł co jest przyczyną.

Stan na 25.06.2013

Dziury w trawniku po lewej i prawej stronie zostały po nieudanym posadzeniu utricularii graminifolii. Miałem ją żyłką ładnie przymocowaną do kawalków drewna 4x6cm, ale amano i tak wszystko przez 4 dniu powyrywały.

Jak znajdę ładowarkę od aparatu to wrzucę więcej zdjęć...

Wszystko jakoś cienko rosło. Już skończyły mi się pomysły co może być problemem znikomego wzrostu, popękanych liści rotalii, brązowiejącego heńka itd. Wymieniłem 2 świetlówki które były oryginalnie w lampie na 2 x Sylvanie 6500k. Po godzinie od wymiany wszystko w bąblach tlenu, wszystko rośnie jak szalone. Teraz przez tydzień rośliny urosły tyle co wcześniej przez półtora miesiąca

Ładnie sie to wszystko zarosło Tylko ja sie pytam gdzie sa te piekne korzenie

Ja tak miałem kryptokoryna sie płożyła, dopiero jak inne rośliny wybiły i zasłoniły trochę światła to rośnie w górę.

Teraz to wspaniale wygląda!
Wyszło na to, że opłacało się wymienić świetlówki, bo efekt jest piorunujący i to jak szybko
Bardzo ładne szkiełko, rośliny super dobrane, a cała aranżacja jak dla mnie jest świetna
Gratuluje pięknego akwarium, jedno z moich ulubionych ostatnio

Świetne akwarium! Tak trzymać

Piękny zbiornik...nic dodać nic ująć. A mam pytanie co do rotali- skończyły Ci się problemy z dolnymi liśćmi po wymianie świetlówek? U mnie po prawie 3 tyg od zalania zauważam podobne zmiany na liściach...z tym, że u mnie świetlówki są nowe i raczej polecane (Juwel Day-Light, Juwel Color (8h), Sylvania Aquastar(3h)- 0,6-0,8 W/l licząc, że wody jest 120l) )- dzisiaj po robocie siadam do testów...ostatnio w wodzie nie wykryto w ogóle fosforu...ale to podobno typowe przy Amazonii

http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 56955.html

akarka napisał(a):Piękny zbiornik...nic dodać nic ująć. A mam pytanie co do rotali- skończyły Ci się problemy z dolnymi liśćmi po wymianie świetlówek? U mnie po prawie 3 tyg od zalania zauważam podobne zmiany na liściach...z tym, że u mnie świetlówki są nowe i raczej polecane (Juwel Day-Light, Juwel Color (8h), Sylvania Aquastar(3h)- 0,6-0,8 W/l licząc, że wody jest 120l) )- dzisiaj po robocie siadam do testów...ostatnio w wodzie nie wykryto w ogóle fosforu...ale to podobno typowe przy Amazonii

http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 56955.html

Można tak powiedzieć, że się skończyły, ale i tak liście które są nisko przy gruncie są w dużo gorszej kondycji niż te, które mają bezpośredni dostęp do światła, ale myślę że to normalne. Poza tym zauważyłem, że im mniej się przejmuję wszystkim tym wszystko samo sobie daje lepiej radę Ostatnio nawet jakoś bardzo się nie przykładam bardzo do regularnego nawożenia i jakoś tragedii nie ma. Poniżej kilka fotek. Jedyne co, to zauważyłem, że Blyxa powoli zaczyna marnieć. Trzeba będzie coś pod korzeń jej zaaplikować.

Witaj!

Dla mnie zbiornik jest bombowy,że nie mogę oderwać od niego oczu,od tych kolorów,kondycji roślin i ogólnie mnie zatkało .Jest rewelacyjny pod każdym względem.


Pozdrawiam
T.S.

Pikne...patrząc na swoje nabieram obrzydzenia do pokrywy...OW wygląda pięknie bez przykrycia..ale mam skoczne koty i będzie musiało zostać tak jak jest...

Też mam kota, ale jakoś nie jest bardzo zainteresowany kolegami zza szyby Minus braku pokrywy jest taki, że raz na miesiąc coś wyskoczy z akwa. Ostatni niestety samiec Pielegniczki Ramireza wyskoczył :/ Do tego co kilka razy w tyg krewcie uciekają. Myślę, że od początku roku już z 30 red cherry uciekło + z 6-7 rybek wyskoczyło, dlatego zaczynam się zastanawiać nad jakimś przykryciem z szyby może. Poza tym w ciągu tygodnia wyparowuje ok 15l wody, więc poza tym że ładnie to wygląda jest trochę minusów.