Zastanawiałem się dość długo czy zakładać ten wątek, bo w sumie zbiornik ma dopiero kilka dni. Nie ma za bardzo się czym chwalić...
... no ale jeśli nie pokazałbym swoich wypocin, nigdy nie dowiedziałbym się co robię źle, wiec-
Do rzeczy:
Zbiornik: 25l 40x25x25
Oświetlenie: 2X 11W (2x moduł oświetleniowy do kostki
Aquael)
Filtracja: kaskada za 17zł z giełdy ;p wypchana po brzegi wkładem gąbkowym i ceramiką
Ogrzewanie: zbędne bo wszystkie zbiorniki w pokoju trzymają stalą temperaturę 26'c
Co2: butla wysokociśnieniowa z podwójnym reduktorem, dyfuzor nano aqua art
Nawożenie: obecnie potas+węgiel w płynie, docelowo zestaw PG
Podłoże: ASII
Dekoracje: korzenie wycięte z powalonego pnia przy zalanej żwirowni
Tło: folia samoprzylepna z drukarni reklam i bannerów
Flora:
Micranthemum umbrosum,
Hemianthus callitrichoides (odmiana kubańska o drobniejszych listkach),
Eleocharis acicularis,
Rotala Nanjenshan,
Nymphaea Tiger
Lotus, bliżej nieokreślona odmiana
Cryptocoryne, Stringy moss, również bliżej nieokreślona plecha
Fauna: na razie czysto ale wylądują tu orange z innego zbiornika i kilka CR, a jeśli zostanie trochę miejsca to może kilka jakiś małych razborek (galaxy)
A tak wygląda całość
)
Byłbym BARDZO wdzięczny za wszelkie komentarze, krytykę i rady dotyczące aranżacji.
Pozdr