lukaszstach napisał(a):czy bedzie tragedia jak bede ja stosowal caly czas (nieodstana kranowke)?
Kranówka idzie pod ciśnieniem więc zawiera rozpuszczone gazy w znacznie większej ilości (tlen, azot,
CO2 itd.). Po wylaniu jej z kranu do zbiornika obserwuje się powstawanie pęcherzyków powietrza na ściankach i innych elementach wystroju. Pęcherzyki mogą się wydzielać w skrzelach ryb powodując ich zniszczenie. Nazywa się to chorobą gazową. Ze względu na to, że woda w akwarium nie jest zwykle nasycona powietrzem do maksimum można jej część wymienić na czystą kranówkę bez wspomnianego wcześniej efektu. Ja wypraktykowałem u siebie, że może to być 10-15% pojemności akwarium. Powyżej już zaczyna być kłopot z pęcherzykami. Dodatkowo dochodzi problem z temperaturą ponieważ 40% podmiany powoduje dużą jej zmianę (należałoby to robić bardzo wolno, aby grzałki zdołały ogrzać dochodzącą wodę).
Stąd polecam zastanowić się, czy twojej obsadzie to nie zaszkodzi. Pomijam tu zupełnie kwestię chlorowania wody tj. możliwość zatrucia, jeżeli wodociągi przesadzają z oczyszczaniem bakteryjnym wody..
Co do podmiany to albo 40% tygodniowo, albo po 25% 2 razy na tydzień - to mniej więcej wychodzi na to samo. Drugi wariant dla mnie byłby preferowany z uwagi na wspomniane bąbelki.