Cześć,
Mam 2 urocze mruczusie i akwarium. Zawsze kojarzyło mi się że żeby chronić koty przed utonięciem w akwarium należy mieć akwarium z pokrywą. Jeden z moich podczas podmiany wody zobaczył ładną rybkę, w konsekwencji czego wskoczył do akwarium i zmienił mi układ .
Z innej strony chciałbym ulepszyć moje oświetlenie w akwarium, które mam obecnie są 3 świetlówki
aquastel 24W (2 power i 1 plant). Chciałbym je zastąpić jakąś gotową lampą. Niestety, z tego co widzę większość dobrych i polecanych lamp są na akwaria odkryte.
Także przechodząc do sedna: czy macie jakieś sposoby by chronić swoje koty przed utonięciem, nie idąc jednocześnie na kompromis z oświetleniem?
Mi przyszedł do głowy pomysł aby położyć na moje 100cm długie 40 cm głębokie akwarium pleksi 10mm głębokie na 40cm szerokie na 80/90cm (na kable i żeby łatwiej było lać nawozy. Czy próbowaliście tak robić? Czy może to mieć jakieś negatywne skutki dla światła?