Migające świetlówki po wyłączeniu belki

Witam
Jakiś czas temu kupiłem belkę 4x25 T5 i po odłączeniu prądu przez programator czasowy świetlówki z różną częstotliwością zapalają się i gasną na ułamek sekundy.
Sprzedawca sugerował, że to może wina przełączników z boku belki ale wymieniłem je i nic się nie zmieniło.
Ktoś inny powiedział żebym zamienił miejscami kable we wtyczce zasilającej, też nic.
Może ktoś miał już podobny przypadek i wie jak to naprawić.

witam
mam podobny przypadek. świetlówka miga przy włączonym prądzie gdy jest podłączona przez elektroniczny programator czasowy. problemu nie rozwiązałem.

ok, a czy po odlaczeniu programatora tez tak jest?

Szczero napisał(a):ok, a czy po odlaczeniu programatora tez tak jest?

w tej chwili belka podłączona jest bezpośrednio do gniazdka (bez programatora), wyłączam ją przełącznikami z boku, świetlówki nie migają.
Używałem programatora elektronicznego i mechanicznego.

Witam,ja mam taki przypadek mianowicie jak wierciłem wiertarką otwory w ścianie w innym pokoju niż stoi akwarium to na sekundę migały mi wyłączone świetlówki na belce T8 a na T5 żadnego błysku mimo że gniazdo było inne a oświetlenie podłączone pod komputer sterujący .

No to inne pytanie skoro jak na razie nikt nie wie, czy takie migotanie świetlówek ma jakiś negatywny wpływ na np. żywotność świetlówek?

myli1 napisał(a):Witam,ja mam taki przypadek mianowicie jak wierciłem wiertarką otwory w ścianie w innym pokoju niż stoi akwarium to na sekundę migały mi wyłączone świetlówki na belce T8 a na T5 żadnego błysku mimo że gniazdo było inne a oświetlenie podłączone pod komputer sterujący .

Problem mam już rozwiązany okazało się że nie miałem podłączonego przewodu do uziemienia statecznika.

ori0n napisał(a):

Szczero napisał(a):ok, a czy po odlaczeniu programatora tez tak jest?

w tej chwili belka podłączona jest bezpośrednio do gniazdka (bez programatora), wyłączam ją przełącznikami z boku, świetlówki nie migają.
Używałem programatora elektronicznego i mechanicznego.

Czyli wina leży po stronie programatora.
Nie podejmuje się tłumaczenia zasady działania świetlówki jest wystarczająco dużo opracowań w necie.
Ale do sedna. Czy programator jest zaopatrzony w tzw. "bolec" czyli przewód PE i czy we wtyczce oprawy jest otwór na ten bolec?

Serqu napisał(a):

ori0n napisał(a):

Szczero napisał(a):ok, a czy po odlaczeniu programatora tez tak jest?

w tej chwili belka podłączona jest bezpośrednio do gniazdka (bez programatora), wyłączam ją przełącznikami z boku, świetlówki nie migają.
Używałem programatora elektronicznego i mechanicznego.

Czyli wina leży po stronie programatora.
Nie podejmuje się tłumaczenia zasady działania świetlówki jest wystarczająco dużo opracowań w necie.
Ale do sedna. Czy programator jest zaopatrzony w tzw. "bolec" czyli przewód PE i czy we wtyczce oprawy jest otwór na ten bolec?

Programator ma "bolec", we wtyczce też jest, rozkręciłem wtyczkę i kabel od uziemienia jest podłączony do bolca.
Może coś mam z kolorami kabli, trudno mi powiedzieć bo nie znam się na elektryce.

Ktoś mi poradził żebym odłączył uziemienie we wtyczce i sprawdził co się stanie.
Po odłączeniu uziemienia świetlówki przestały migać, co prawda sprawdzając neonówką na niektórych elementach belki jest prąd ale dotykając ręką "nie kopie".