Krasnorosty - geneza i walka!

DavyJones napisał(a):Sam żwir? Bez niczego? Tylko ferropol?

Tak .

mayaca - dzięki, właśnie o taką wypowiedź mi chodziło. Patrząc na zbiornik to nawet ciekawy sposób prowadzenia. Myślę, że stosując taką filtrację i sposób nawożenia, którą opisałeś, azot i fosfor dostarczany jest z przemiany materii, której masz sporo. Choć mam jedno pytanie, bo widać deficyty azotu i fosforu pod postacią na maksa wybarwionych roślin - nie wyskakują Ci miejscowe zalążki sinic?

W Malawi/Tanganika wyglądają bardzo majestatycznie kiedy falują w prądzie wody i faktycznie mogą pełnić rolę dekoracyjną.

DavyJones glony to mogą nawet pełnić formę atrakcji. Zobacz ten filmik opisujący glony w jednym z Chińskich jezior Tłumacząc pokrótce, Pani zadaje zagadkę w momencie ukazania się pierwszej fotki 0.07s: ''na czym leży ten facet, na trawie?''. Okazuje się, że to algi wybujałe od zanieczyszczeń 1.04s. Codziennie przybywa 11000 funtów tych glonów. Ludzie kąpią się w nich dla zdrowotności a nawet biorą je jako pamiątki 0,45s. Zaraz, zaraz czy to nie przypomina trochę akwarium, w którym zapomniało się podmienić wody i wypłukać gąbki

[quote="AdamW"]mayaca - dzięki, właśnie o taką wypowiedź mi chodziło. Patrząc na zbiornik to nawet ciekawy sposób prowadzenia. Myślę, że stosując taką filtrację i sposób nawożenia, którą opisałeś, azot i fosfor dostarczany jest z przemiany materii, której masz sporo. Choć mam jedno pytanie, bo widać deficyty azotu i fosforu pod postacią na maksa wybarwionych roślin - nie wyskakują Ci miejscowe zalążki sinic?

Bywały niegdyś ,bywały .Bardzo niewielkie ogniska cyjanobakterii . Ale od wielu ,wielu miesięcy nie ma z tym problemu .Załatwiłem to w sposób naturalny .Zwiększyłem obsadę ryb .

AdamW napisał(a):[b

W Malawi/Tanganika wyglądają bardzo majestatycznie kiedy falują w prądzie wody i faktycznie mogą pełnić rolę dekoracyjną.

DavyJones glony to mogą nawet pełnić formę atrakcji. Zobacz ten filmik opisujący glony w jednym z Chińskich jezior Tłumacząc pokrótce, Pani zadaje zagadkę w momencie ukazania się pierwszej fotki 0.07s: ''na czym leży ten facet, na trawie?''. Okazuje się, że to algi wybujałe od zanieczyszczeń 1.04s. Codziennie przybywa 11000 funtów tych glonów. Ludzie kąpią się w nich dla zdrowotności a nawet biorą je jako pamiątki 0,45s. Zaraz, zaraz czy to nie przypomina trochę o akwarium, w którym zapomniało się podmienić wody i wypłukać gąbki

Kiedyś opisywałem zbiornik w którym szartransje grały pierwsze skrzypce w wystroju .Zostałem wyśmiany .
A widziałem takie akwarium na własne oczy .
Korzenie w całości były porośnięte tym gloniskiem .Własciciel po latach walki z glonem postanowił wykorzystać jego witalność i zrobić z tego główna atrakcję zbiornika .Wyglądało to nawet ładnie . Ale to był zbiornik bez roślin .

mayaca, akwarium masz ciekawe, mało kto potrafi już tak prowadzić dziś zbiornik. Wyśmianiem się nie przejmuj, mało to razy ja byłem poddany ostrej krytyce? Warto jednak zrobić dobre zdjęcie (może kogoś poproś, by Ci pomógł zrobić) i zapodać na forum, jak dobrze radzi mistrz msnolan .

Nawozisz żelazem, przy tym limitujesz makro - jeden ze sposobów wybarwienia czerwonych roślin - wprowadzanie je w kontrolowany "stres", zauważył to już AdamW. Jest to jednak chodzenie po krawędzi (groźba sinic!!!) i dla początkujących nie polecane, ale z tego co widać, masz spore i długie doświadczenie: obsadą i obserwacją regulujesz makro w zbiorniku!

Wracając do tematu, to krasnorostów, nawet tych falujących nie polubię nigdy, a kłaść się na nich, nawet w celach zdrowotności... brrrrr, ciarki przechodzą

Witam problem to krasne w 2 miesiecznym zbiorniku
ŚWIATLO 5x39w 8 godzin na dzień
Filtracja jbl 1500 z reaktorem sera 1000
Podłoże pro soil
Akwa wym 100-50-65h
Parametry wody
Azot 12.5
Fosfor 0.05
Fe niemiezalne
Ph 6.8
Kh 3-4
Gh 15
Krasne przynislem niestety z gieldy z drewienkiem z phoenix mossem
Posiadam Ro jednak przy podmianach tylko nim mialem problem z zerowym kh przez co poziom co2 byl tragicznie niski, postanowilem uzywac poki jest taka absorbcja podloza kranowki ph 7.5 kh 10 gh 18 inne pierwiastki prawie zero.
Efekt jaki chcialem osiagnalem niemal natychmiast i tesf jbl co2 jest juz zielony (podaje 3 bable na sekunde)
Nawoze linia ferka jednak nie czekalem tak dlugo miedzy wprowadzaniem poszczegolnych nawozow poniewaz rotala wykazywala braki w nawozeniu przedewszystkim po4. Leje wszystkiego po 4ml dziennie.
Co proponujecie?
Ps. Przepraszam za pisownie ale pisze z telefonu
Pozdrawiam

Oscar, no cóż dodać wiecej co już było tu wypowiedziane... Myślę, że trzeba zadbać o skuteczną filtrację (gęsta gąbka), systematyczne podmiany wody, a doraźnie to można zniszczyć krasnorosty np. Carbo w płynie, albo posmarować Phyton git ADA. Coś w ten deseń... nic więcej się tu nie wymyśli. To taki glon.

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedz
Wychodzi na to ze po instalacji reaktora filtracja zbyt spadla.
Ps. Pozdrawiam kolegę z roszinnego miasta

Z rodzinnego? To znaczy konkretnie, z którego? Bo właściwie to mam teraz trzy rodzinne... Kraków? Czy coś pod Krakowem, a może Cz-wa?

A co do filtracji, to po zainstalowaniu reaktora spadła nie tyle filtracja co cyrkulacja. Ale to akurat krasnorostom szkodzi

Godween napisał(a):mayaca, akwarium masz ciekawe, mało kto potrafi już tak prowadzić dziś zbiornik. Wyśmianiem się nie przejmuj, mało to razy ja byłem poddany ostrej krytyce? Warto jednak zrobić dobre zdjęcie (może kogoś poproś, by Ci pomógł zrobić) i zapodać na forum, jak dobrze radzi mistrz msnolan .

Nawozisz żelazem, przy tym limitujesz makro - jeden ze sposobów wybarwienia czerwonych roślin - wprowadzanie je w kontrolowany "stres", zauważył to już AdamW. Jest to jednak chodzenie po krawędzi (groźba sinic!!!) i dla początkujących nie polecane, ale z tego co widać, masz spore i długie doświadczenie: obsadą i obserwacją regulujesz makro w zbiorniku!

Wracając do tematu, to krasnorostów, nawet tych falujących nie polubię nigdy, a kłaść się na nich, nawet w celach zdrowotności... brrrrr, ciarki przechodzą

Robię co w mojej mocy.
Wracając do tematu -czy może słyszałeś ,lub wiesz coś na temat ślimaków Military helmes ,podobno zjadających z rozkoszą te glony ? Jakoś z dystansem podchodzę do tej wiadomości ,po wcześniejszych rewelacjach na temat ślimaczej rodzinki ,w której dotychczas większość szerokim łukiem obchodziła danie główne

mayaca napisał(a):Wracając do tematu -czy może słyszałeś ,lub wiesz coś na temat ślimaków Military helmes ,podobno zjadających z rozkoszą te glony ?

Słyszałem.

Jakoś z dystansem podchodzę do tej wiadomości ,po wcześniejszych rewelacjach na temat ślimaczej rodzinki ,w której dotychczas większość szerokim łukiem obchodziła danie główne

Mam podobne zdanie.

Może i szkodzi ale jest ich coraz więcej:/
PS. z Częstochowy w krk mieszkam 4 lata

mayaca napisał(a):Ale odbiegliśmy od tematu .Bardzo na czasie i niezwykle interesującego .

Słyszałem wczoraj ,iż ślimaki Military helmes doskonale radzą sobie z krasnalami .Czy ktoś może potwierdzić ?

Nie wiem jak z krasnorostami ale inne glony wcinają, sinicy nie jedzą. Na początku nie wierzyłem w nie, tak na próbę kupiłem 3 sztuki do kostki. I kamienie mi tak wyczyściły że byłem w szoku. Ja musiałbym je wyjąć i wyczyścić szczotką.
Mają tylko taką wadę że przy szybach w podłożu grzebią żeby dostać się do glona.

Kordek napisał(a):

mayaca napisał(a):Ale odbiegliśmy od tematu .Bardzo na czasie i niezwykle interesującego .

Słyszałem wczoraj ,iż ślimaki Military helmes doskonale radzą sobie z krasnalami .Czy ktoś może potwierdzić ?

Nie wiem jak z krasnorostami ale inne glony wcinają, sinicy nie jedzą. Na początku nie wierzyłem w nie, tak na próbę kupiłem 3 sztuki do kostki. I kamienie mi tak wyczyściły że byłem w szoku. Ja musiałbym je wyjąć i wyczyścić szczotką.
Mają tylko taką wadę że przy szybach w podłożu grzebią żeby dostać się do glona.

To akurat moim zdaniem zaleta .Dotleniają podłoże i bez zbędnych ceregieli czyszczą to co Ty musiałbyś robić ostrożnie . spróbujemy wiec w "glonarium " u Mariana ,mojego kumpla .Zobaczymy co militarni zrobią .Kupimy dzisiaj kilka sztuk w Bielsku -Białej .

No w kostce w heniu niezłą dziurę mi zrobiły Ale jestem z nich zadowolony. Chce do dużego je kupić ale to jak się ociepli bo w necie kupie bo u mnie ich nie ma.

Witam. W sieci można znaleźć info że ten ślimak podobnie jak neritina składa w akwarium jajeczka. Kto miał neritina to wie o co chodzi, co u mnie kompletnie dyskwalifikuje tego ślimaka jako lokatora akwarium.

Tak czytam z zaciekawieniem ten wątek i o bakteriach co stosujecie. Może zainteresuje was pewna alternatywa w postaci Biosan kz 2000. Stosowałem od ponad roku i efekt nie wiem czy nie lepszy od typowo akwarystycznych bakterii. Dlaczego stosowałem bo mi się opakowanie skończyło,a od jutra będę testował biodenn-k tej samej firmy. Cena to ułamek tego co można znaleźć w asortymencie typowo akwarystycznym.

A wracając do tematu krasnorostów to zawsze miałem z nimi większe lub mniejsze problemy. U mnie najlepiej podziałało dodawanie jako dodatkowego źródła węgla octu(można znaleźć obszerny temat o tym w sieci). Po zaczęciu stosowania tego patentu glon zaprzestał swojej ekspansji i powolutku zanikał.

Co do wody utlenionej to u mnie również sprawuje się rewelacyjnie do usuwania punktowego krasnych znacznie lepiej sobie z tym radzi niż EC.

steehead napisał(a):Witam. W sieci można znaleźć info że ten ślimak podobnie jak neritina składa w akwarium jajeczka. Kto miał neritina to wie o co chodzi, co u mnie kompletnie dyskwalifikuje tego ślimaka jako lokatora akwarium.

U siebie nie zaobserwowałem żadnych jajek, możliwe że krewetki mają z nich żarcie. Piszą też, że aby mieć młode ślimaki potrzebna jest słona woda.

Nie te jajka są gorsze od glonów. Praktycznie nie do wyszorowania z korzenia. Zrobiłem kiedyś ten błąd i kupiłem nertine, jajka zaczęła składać po ok pół roku to była tragedia wszystko oblepione żółtymi jajkami. Obawiam się jednak że one też zaczną znosić te pancerne jajka bo są strasznie podobne do ślimaków nertina.

Filtr już w drodze.
Myślę jednak że problem może leżeć w twardej wodzie GH 15.
Jednak tutaj robi się błędne koło ponieważ podając RO w akwa mam KH 0 (podłoże obniża)przez co CO2 jest bardzo mało i tworzy się kolejny problem.

Podsumowując nie leje RO bo brakuje mi CO2 wtedy, lejąc wodę z kranu KH w normie lecz GH leci do góry i zatwardza wodę.
Nie wiem co z tym fantem zrobić, bo mało CO2 lub twarda woda lub DOC = KRASNOROSTY
Więc co nie wymyślę efektu brak... pomysły też się kończą


Odnośnie octu ciekawa alternatywa dla EC (z tego co wyczytałem) ale dawkowanie to metoda prób i błędów.

Bardziej obwiniałbym ów DOC niż twardość w tworzeniu krasnorostów.