sinice i problem. Pomocy

na potas nie ma testów akwarystycznych, jak już doprowadzisz do stabilnego nawożenia to proponuje zbadać wodę w Okręgowa Stacja Chemiczno Rolnicza , poszukaj w swoim mieście na pewno jest i ceny maja bardzo niskie bo to dla rolników ja za sam potas płaciłem około 6-7 złotych i teraz wiem na 100% jak utrzymywać poziomy nawozów.

No to załamka totalna. Zaczynam myśleć o zabójstwie tego zbiornika, tzn restart.

Zacznijmy od początku akwarium, moje błędy i braki prądu spowodowały sinice i moje problemy teraz. Dzięki forum i wypowiedzią na chwilkę przejąłem prowadzenie w wojnie, ale znowu popełniłem jakiś błąd i dostałem atomówką ;( Podawałem Makro i potas since nie rosły zastraszająca ale nie malały. Postanowiłem kupić Algen Stopp GENERAL i Algen Stop Spezial. Co prawda dostałem przesyłkę i przez tydzień się wahałem, nie bardzo chciałem chemię do zbiornika lać ale nie obecność przez weekend i zaczęcie widocznego rozrostu sinicy przechyliło szalę i wlałem owe specyfiki, przy okazji postanowiłem popełniając kolejny błąd nie dawkować nawozów. Efektem jest po tygodniu obraz na zdjęciu ;(

Parametry:

NO2 - 0
NO3 - 25-50 (co ciekawe po pdmianie skacze do 50 a potem spada, podmiana woda RO czysta)
PO4 - 0
kH - 10
Gh - 16 ( nie wiem czemu takie wysokie jak już 3 podmiana wody RO o parametrach 3 stopni)

Proszę się nie sugerować testem CO2 bo włożyłem go z świeżą wodą chwilkę przed fotką. Czy tylko restart mnie ratuje, jak tak to jak mam to przeprowadzić, jak mam czyścić filtr, podłoże ADA, i wszystko aby pozbyć się glonów. Może da się jeszcze jakość wyjść z tej sytuacji. Czytam to forum co dziennie, co dziennie inne pomysły aż koniec końcem się zgubiłem ;(

No cóż, zanim zrobisz restart i popełnisz te same albo trochę inne błędy osiągając ten sam rezultat , może trochę jeszcze poćwicz.
Odessij ile się da cyjanobakterii , podmień 50%wody , odłącz CO2 a podłącz napowietrzanie, podnieś potas na 20ppm i nakryj akwarium na 4 dni. Po tym okresie podmiana 50%, sprawdzasz filtracje ewentualnie płukasz filtr w wodzie z akwarium , zamiana napowietrzania na CO2 i nawożenie , potas 20ppm azot 10ppm fosfor 1ppm + mikro. Po 3 dniach uzupełniasz azot o 5ppm i fosfor o 0,5 ppm.
Po tygodniu od odkrycia zbiornika podmiana 50% i chwalisz się rezultatem nie czytając w tym czasie forum

OK, skoro bez restartu już nie wybrnę z tego. Mam jeszcze jedno pytanie czy musi napowietrzać bo nie posiadam napowietrzania ani filtra wewnętrznego. Czy nie wystarczy zwykły zewnętrzny filtr z wylotem szklanym ??

Mam kolego ten sam problem co ty, ten sam glon. Miałem bardzo wysokie fosforany i azot z powodu sporej ilości ryb. Rośliny które mi pięknie rosły staneły w miejscu i porastały takimi niteczkami brązowymi jak twoje. Podmiany były bezskuteczne, po 4 miesiacach róznych sposobów (bez chemii) już zaczynałem wątpić. Podałem duże dawki easy carbo (6x zalecana co dziennie) i zauważyłem że glony po tygodniu staneły w miejscu. Potem zaczołem podawać
Kalium potasium i po tygodniu zauważyłem jak rośliny gwałtownie ruszły a glon zaczął ustępować. Teraz podaje easy carbo wg. zalecanych dawek, potas i PG clasic co dziennie (podzielone dawki tygodniowe) Na razie rośliny pięknie ruszyły a azot i fosfor spadły czyli są pobierane. Życze ci cierpliwości a na pewno spotka cie nagroda w postaci szalejących roślin.

Pozdrawiam Przemek

No dziękuje za ciepłe słowa ale u mnie rośliny rosną normalnie tylko sinice szaleją i NO3 wysokie. PO4 wczoraj wlałem 10ml o 21 a dziś rano o 6 rano test pokazał 0. Po prostu jestem w szoku co się dzieje w moim zbiorniki Ale nie poddam się, jestem strasznie zawzięty i wytępię te sinice.

PS ten specyfik ALGEN STOP... podnosi NO3, a jak nie to nie wiem co powadojue u mnie NO3 na poziomie 25-50 ;(

czegoś ci po prostu brakuje, metoda prób i błędów i trafisz jak ja. A na prawde puki nie znasz przyczyn to szkoda lać chemikalia

Tak na szybko i gorąco wrzucam fotkę zrobioną zaraz po odsłonieniu akwarium i podmianie 20 litrów wody. Parametry:

-PO4 - 1-2 mg/l
-NO3 - 10mg/l
-NO2 - 0

Parametry po podmianie wody, nie nawoziłem. Na fotkach tak dokładnie nie widać ale since pozostało ich jeszcze, troszkę, wyglądają marnie tak więc jestem dobrej myśli że powoli zaczynam zwyciężać nad nimi. Teraz tylko muszę utrzymywać odpowiednie parametry wody i czekać.