Moje pierwsze podejście

Nieee... zatkasz wylot z pompy i się spali..jeszcze pożar z tego będzie. W otwór zasysający wodę też nie można, bo nie będzie przez nią woda przepływać, tak?.. pomijając już to że te filtry i pompy nie mogą pracować na sucho bo się spalą... Czyli tak czy tak- spali się.. ))

No to jedyne żeby dać dyfuzor - albo kostkę - zaraz pod wlotem do pompy - no i pompa rozrzuci rozdrobnione bębelki po akwa - powinno działać tak mi sie wydaje

Przesunąłem kostke pod pompe. Trochę tylko głośniej sie zachowywała, ale babelki fajnie po akwa rozprowadzała. Ale tak się złozyło, że dzis się gaz skonczył więc efektow nie mogłem dziś pooglądać

Cześć dalszy raport
1
Woda nadal kryształ !!!!!!! - cieszy mnie to chyba najbardziej z wszystkiego w moim akwa
Bąblowanie codziennie mega
Ryby już sie przyzwyczaiły - i nawet wieczorem nie pływają pod lustrem ( no chyba że podejdę do akwa)
co do rozstrzygnięcia kwestii bąbli - czy to tlen czy CO2
2
Z mojego filtra wew drobiny co2 - wylatują mniej wiecej co 4 - 8 sekund - gaz załaczam rano o 6.30 jak wychodze do roboty - jak wracam około 16 to takich bąbli nie ma - dopiero około 20 - a mój dzień świetlny zaczyna się o 13 - nie mam powodu myśleć żeeby że to nie tlen i efekt fotosyntezy ( ale moge się mylić )
3
Dodałem przedwczoraj wieczorem wody ECA - w ilości 8 kropli ( przedtem po dodaniu 4 woda lekko zieleniała - no i robiły sie zielone kropki na szybach ) - a po mojej odmianie z CO2 - 8 kropli anie nie spowodowało zielonej wody - ani kropek :):)
Zdecydowanie uważam że Spider miał rację - i w moim akwa - CO2 było źle rozprowadzanie - więc było tylko w jednej jego części
Bez strachu dodałem dzisiaj MICRO z soli - zobaczymy co się stanie ( bo po tym to juz zawsze miałem ogórkową )

4. I teraz pytanie - a może raport
badania przed podaniem ECA
NO3 - 37
NO2 - 0,02
Ph - 6,5 - to dopiero dziwna sprawa ( przy tej ilości CO2 spodziewałem sie około 6)
FE - 0,04 - zdecydowanie za mało ( ale wiadomo dlaczego nie podwałem )
wyniki z laboratorium PEWNE

ten zielony kożuch jednak się nie cofa tak jak mi się zdawało - najlepszą walką z sinicami - to odpowiednie dostosowanie N i P - no albo leki - a tego nie chcę - no ale zaczekam cierpliwie tydzień stosowania samych soli - może coś zmieni

no i ten brązowy nalot na krawędziach liści - jakoś sie nie zmienia na razie - moja teoria
żeby nie robił sie zakwit - podawałem MICRO - naprawde w ilościach mikro - co widac po poziomie Fe - może to jednak niedobór czegoś z MICRO ??? - tak tylko rzucam do przemyślenia - bo zamierzam lać sole ( jeśli nic się nie zmętni - na co się nie zanosi ) - więc efekt najwcześniej za tydzień coś zobaczę

PS. jeszcze jedno - moja woda jest codziennie kryształ ( a w zaszadzie co dzień to lepsza ) - wiążę to wyłącznie z poziomem CO2 w całym akwa - bo kompletnie nic innego nie zmieniałem - więc u mnie w końcu działa

Dzisiaj cały dzień CO2 chodziło rozpylane przec pompę. Efekt był taki, że rosliny bąblowały jak nigdy Może nie tak jak koledze Sigmar, ale zawsze coś, zresztą dziś i tak jest przerwa w podawaniu nawozów.
Widząc mgiełkę rozpylana przez pompę to aż zmniejszyłem przepływ gazu, bo bałem się, że rybki mogą się podusć. Będę obserwował i zwiększał stopniowo dozowanie

Jak ktoś czyta dalej - to mała przestroga ( jeśli ktoś stosuje takie rozprowadzenie CO2 )

aż do wczoraj było na prawde super bąblowanie - tyle że od 3 dni rozwijaja sie cyjanobakterie i to masowo

Pomiary ( dzisiaj dostatłem testy )
NO3 - około 45 - 50
PO4 - 1,0

co2 - wystarczająco

MICRO leję tak ( step1 - co 2 dni 8 ml ) - no i eca połowa dawki

dzisiaj: - rośliny zaczynaja sie rozpadać, słabo rosną, przestały bąblować - woda kryształ
CO JEST NIE TAK ???

Ja już chyba wiem - przez tydzień efektywnie podaje CO2, fotosynteza ruszyła z kopyta
choć NO3 i PO4 - przestało spadać i się zkumulowało CZEMU ????

bo dawałem za mało MICRO - zamiast wlać pełną dawkę z soli - to limituję ECA - i leję STEP1 :(:(:( -
brakuje któregoś microelementu ( pewnie Fe) - MACRO SIĘ KUMULUJE, rośliny przystopowały i tyle

zastanawiam się dlaczego te sinice aż tak przyspieszyły - czy tylko dlatego że rośliny przystopowały????
no i co teraz zrobić - po prostu nawozić ???? - czy jak inaczej i szybciej pozbyć się tej zielonej okropnej waty - żeby mi całego akwa nie zarosła???
na razie zwiększyłem easy carbo - do 20ml czy uważacie - że samo nawożenie - tylko pełne dawki z soli - i sprawa się wyjaśni - czy jakoś z tym cholerstwem walczyć ( poza walką wręcz oczywiście - wężyk i penseta )

porażka 5 miesiecy akwa - i ciągle jakieś błędy robię :)
pzdr

Hej,
Moim zdaniem nic to nie ma wspólnego z "takim" sposobem rozprowadzania CO2...
NO3 faktycznie wysokie...PO4 jak dla mnie- ok, też mam takie (NO3 nie wiem, bo ciągle nie mam testu.. )
Step 1 może być jednak za bardzo rozcieńczone- ja używam Step 2 (2/3 dawki) . Może Spróbuj przez tydzień wrócić do intermagu jeśli jeszcze Masz..

Marcin wiedziałem że pierwszy odpowiesz - jesteś większym maniakiem tego forum niż Spider - ale to dobrze że ktoś chce pomagać

Tak na prawdę - to jutro podmiana wody - i sam też uznałem że od jutra sole - tylko że 3/4 dawki na razie - przez tydzień i zobaczymy - boję się tylko teżg że skoro rośliny nie są w najlepszej kondycji - to zrobi mi się najpopularniejsza awaria w akwa ( na tym forum ) czyli zakwit
choć dobrze dystrybuowane co2 - może do tego nie dopuści - mam nadzieję
Ps kiedyś pisałeś o krysztale w akwa - to powiem tylę - że tak jak dzisiaj to na prawdę nigdy nie miałem - akwarium wygląda jakby nie było w nim wody !!!!!

co do tego co z zaistniałą sytuacją ma co2 - to uważam że dużo - po prostu fotosynteza zaczęła działać w całym akwa - no i rośliny - dosłownie wchłonęły całe mikro - nie mam jak zmieżyć - ale uważam że właśnie tego brakuje - bo CO2 - pod dostatkiem - a makro podałem wyżej

Jakby ktoś powiedział mi jeszcze czy tą zieloną watę jakoś specjalnie zabijać ( np. zaciemnienie ) - czy wykończyć nawozami

ps. a stosował ktoś z was Phyton Git ?????????

Stosuję ale na szczeście wg. dawki zapobiegawczej czyli przy podmianie wody 1kropla na 10L. Nie mam problemów z glonami przynajmniej na razie. a mineło 10 miesięcy.

Sigmar pisałem już dzisiaj o tym w innym wątku ale chyba się powtórzę.
Totalnie się rozjechał stosunek N : P , zrób dwie podmiany po 50% i doprowadź to do ładu a potem zbilansowane nawożenie.
Sprawdź przepływ filtra i ustaw na 2-3 x zbiornik na h . Mniej - za słaba cyrkulacja(nieistotne jeśli masz dodatkowy filtr lub turbinkę cyrkulacyjną), więcej - niesprzyjające warunki dla rozwoju bakterii rozkładających DOC a DOC to pożywka dla bakterii symbiotycznych żyjących w koloniach glonów.
Jak widać nawożenie to nie wszystko a filtracja jest jednym z puzzli tej układanki często niedocenianym.

Coś w tym jest
mam eheim 2228 - więc przepływ 1050 jak odliczę złoża i straty - to standardowo zostanie około 500l - a mój zbiornik ma 200 ( po odliczeniu amazonii) - i zioła - to ze 180 zostanie - czyli 3 razy akwa mi zrobi
choć jak zaczynałem - to starzy akwaryści mówili mi że filtracji nigdy nie jest za dużo ???

fakt jest jeden - co2 pięknie śmiga mi po akwa - ale rośliny to tańczą jak flagi na wietrze ??? - może to fakt za duży prąd wody mam ?????

Czyli co
1. zmniejszyć przepływ filtra
2. macro - po połowie
3. micro normalnie
4 co2 na max

- i co to wystarczy ???? - czy same cyjamki - mam też usunąć - tam gdzie się da to wężem - a tam gdzie się nie dają - to wyciąć roślinę nożyczkami???? -
no i jaki wg ciebie powinien być stosunek NO3 do PO4 - konkretnie w ppm

Siara napisał(a):Sigmar pisałem już dzisiaj o tym w innym wątku ale chyba się powtórzę.
Totalnie się rozjechał stosunek N : P , zrób dwie podmiany po 50% i doprowadź to do ładu a potem zbilansowane nawożenie.
Sprawdź przepływ filtra i ustaw na 2-3 x zbiornik na h . Mniej - za słaba cyrkulacja(nieistotne jeśli masz dodatkowy filtr lub turbinkę cyrkulacyjną), więcej - niesprzyjające warunki dla rozwoju bakterii rozkładających DOC a DOC to pożywka dla bakterii symbiotycznych żyjących w koloniach glonów.
Jak widać nawożenie to nie wszystko a filtracja jest jednym z puzzli tej układanki często niedocenianym.

Siara ,zgadzam się Twoja opinia w temacie filtracji .Dla mnie to najważniejszy klocek w całej układance .Fundament sukcesu . Trochę niedoceniany przez akwarystów .Nawożenie ,oświetlenie to następne istotne elementy .Papu dla roślin to jeden z wielu ,nie jedyny i nie najważniejszy składnik .W podwodnych ogrodach nie ma rzeczy nieważnych .Wszystkie są najwazniejsze .

[quote="sigmar"]Coś w tym jest
mam eheim 2228 - więc przepływ 1050 jak odliczę złoża i straty - to standardowo zostanie około 500l - a mój zbiornik ma 200 ( po odliczeniu amazonii) - i zioła - to ze 180 zostanie - czyli 3 razy akwa mi zrobi
choć jak zaczynałem - to starzy akwaryści mówili mi że filtracji nigdy nie jest za dużo ???




Filtracja to nie to samo co wydajność filtra .Lepsze trzy zefirki niż jedno tsunami Ważna jest powierzchnia filtracyjna jej jakość i struktura nie przepływ .Jakość ,nie ilość .
Stosunek N do P,nie powinien przekraczać 7,5-1 .To moja opinia .

sigmar napisał(a): Coś w tym jest
mam eheim 2228 - więc przepływ 1050 jak odliczę złoża i straty - to standardowo zostanie około 500l - a mój zbiornik ma 200 ( po odliczeniu amazonii) - i zioła - to ze 180 zostanie - czyli 3 razy akwa mi zrobi
choć jak zaczynałem - to starzy akwaryści mówili mi że filtracji nigdy nie jest za dużo ???

to teoria, jeśli ten filtr robi u Ciebie pralkę to by wskazywało na zbyt szybki przepływ, po prostu zmierz go , sprawa ważna o której napisał mayaca czyli jakość. Zakładam ,że mając Eheima sam dobierałeś wkłady i masz tam lawe , substrat lub coś tego typu , w holendrach złoże powinno być gęste i porowate a woda powinna się przez nie przeciskać a nie przepływać. Wkłady typu substrat powinny w takim filtrze zajmować 2/3 - 3/4 jego pojemności, pewnie w wielu przypadkach jest inaczej i potem ciągle walczymy z różnymi typami glonów. Czasami nawet przy prawidłowym nawożeniu się pojawiają i zaczynamy szukać niejako dziury w całym , a odpowiedź wydaje się prosta - nie karmić glonów. Starzy akwaryści mieli racje tylko nie dopowiedzieli - filtracji dostosowanej do danego typu akwarium. Taki słaby przepływ w malawi gdzie nie ma roślin mógłby udusić obsadę w momencie gdy bakterie w filtrze pochłonęły by zbyt dużą ilość tlenu z wody..

sigmar napisał(a):Czyli co
1. zmniejszyć przepływ filtra
2. macro - po połowie
3. micro normalnie
4 co2 na max

- i co to wystarczy ???? - czy same cyjamki - mam też usunąć - tam gdzie się da to wężem - a tam gdzie się nie dają - to wyciąć roślinę nożyczkami???? -
no i jaki wg ciebie powinien być stosunek NO3 do PO4 - konkretnie w ppm

Cyjano to trucizna wyciągaj ile się da , i popatrz gdzie powstają , może to są miejsca gdzie nie ma przepływu i gromadzi się organika. Stosunek to kwestia podejścia , dokładnego nie jesteś w stanie mieć bo akwarium to nie laboratorium i nie jesteś w stanie zmierzyć dokładnego zużycia , tylko przybliżone. Wygląda to mniej więcej tak, przy 0,7-0,8W/L zużycie wynosi ok N-1,5ppm , P-0,2ppm , K-1,7ppm na dzień.
Dla mnie jak na razie ważniejsze jest , żeby niczego nie zabrakło a dopiero potem wzajemny stosunek , który jednak nie powinien się rozjechać jak u ciebie 40:1.
I tak N/P/K 10:1:20, 10ppm N . W walce z sinicami może być pomocny stosunek N/P 7,5:1 , jak mayaca zaleca. Czy to co napisałeś w punktach wystarczy tego nie wiem, ale na pewno będziesz bliżej celu .

Eheim 2228 - objętość kubła 11l, powierzchnia filtracyjna 7,3 - całość substrat PRO + - na dole standardowa gąbka - i na górze wata kokosowa - zmierzyłem przepływ i wyszło 530 litrów na godzinę - tak jak wszyscy piszą połowa - u mnie nawet dokładnie połowa

Wodę mam na prawdę krystalicznie czystą - odkąd podpiołem do FAN3 - CO2 - jego wydajność to kolejne 700l - jest w nim tylko gąbka - i nawet jak policzę połowę to to kolejne 350 l - więc - fakt filtry w ciągu godziny przeleją moje akwa w sumie 4 razy - rośliny tańczą - ale nie sądziłem że to może im przeszkadzać - albo że za duży przepływ może spowodować zmniejszenie populacji bakterii

Pytanie czy mam w takim razie zmniejszyć przepływ w eheime - np o połowę - wtedy suma przepływu wody przez filtry wyniesie 3 razy na godzinę ???

A jeśli tak to dlaczego??? - wydajnośc jego pompy przecież jest dostosowana do złóż

Wodę podmieniłem dzisiaj rano - na razie nie mierzę - i zrobię drugą podmianę wieczorem. Macie rację co do organiki - mam dużo obumarłych liści - szczególnie przy podłożu . - odsysam cyjanobakterie, i zgniliznę - ale nie zaciemniam - bo skoro rośliny są w słabej kondycji to jeszcze im pogorszę.

PS> tydzień temu wszystko było super
pomiary w normie - choć NO3 - wysokie 37 - a Fe 0,04 - czyli za mało

Sytuacja rozwinęła się w kilka dni
Takie pytanie jeszcze - ten brązowy nalotna obrzeżach liści - który towarzyszy mi od początku - czy to może być wina za dużej pralki ???

Ps. i jeszcze jedno - nigdy nie miałem takiego stosunu - wydaje mi się że został spowodowany brakiem któregoś microelementu - bo moje macro leję w takich ilościach jak zawsze ( a nawet troche mniej ) - więc uważam że po prostu rośliny przestały go w tym tygodniu przyswajać - a czemu - bo brak któregoś elementu układanki - na mój rozum

życzę wszystkim udanej niedzieli - i dzięki za cierpliwość

Hej,
u mnie woda kręci się w kółko jak w pralce i nie mam żadnych nalotów... Chyba nic to nie ma jedno do drugiego...

Sigmar..
Starzy akwaryści do których ja chyba mogę się zaliczyć nie korzystali z takich technicznych udogodnień jakie serwuje się nam obecnie .Dlatego dawne akwaria oparte były głównie i przede wszystkim na filtracji biologicznej .Możesz sobie wyobrazić gąbkę nie czyszczoną kilka lub kilkanaście miesięcy?Niewielki przepływ wody przez złoże biologiczne dawał gwarancję dokładnego' przerobienia"związków amonowych .Przy zwiększonej obsadzie ryb -bo to one dominowały wówczas-stosowano dwie lub więcej gąbek założonych osobno .
dlatego uważam iz pojęcie nad filtracji jest błędnym . Dla mnie to mit .Odnoszę sie wyłącznie do akwariów roślinnych .I powtarzam -jakość nie ilość .

Sigmar filtracja u Ciebie wygląda wzorowo , więc najpewniej zalegająca organika jest powodem glonów. I Panowie nie mylcie przepływu przez filtr kubełkowy z cyrkulacją wody w akwarium. Przepływ powinien wynosić jak pisałem wyżej 2-3 a wg Rataja nawet 1,5-2 objętości akwarium na h. Natomiast dobra cyrkulacja jest jak najbardziej wskazana i ją zapewnia dodatkowy filtr wewnętrzny lub też turbinka.
Brązowe brzegi liści to może być brak azotu spowodowany przyblokowaniem jego pobierania stąd ten wzrost poziomu NO3 , w jakimś poście o tym czytałem.

Siara napisał(a):Sigmar filtracja u Ciebie wygląda wzorowo , więc najpewniej zalegająca organika jest powodem glonów. I Panowie nie mylcie przepływu przez filtr kubełkowy z cyrkulacją wody w akwarium. Przepływ powinien wynosić jak pisałem wyżej 2-3 a wg Rataja nawet 1,5-2 objętości akwarium na h. Natomiast dobra cyrkulacja jest jak najbardziej wskazana i ją zapewnia dodatkowy filtr wewnętrzny lub też turbinka.
Brązowe brzegi liści to może być brak azotu spowodowany przyblokowaniem jego pobierania stąd ten wzrost poziomu NO3 , w jakimś poście o tym czytałem.

Organika powodem zakwitu glonów ?Mało prawdopodobne,lecz możliwe w połączeniu z innymi czynnikami z których najważniejszym wydaja mi się proporcje makro i mikro elementów ,słaba filtracja biologiczna dopełnić może reszty .
Ja nigdy nie usuwam organiki ,nie odmulam dna i nie mam problemów z glonami .Nawet kiedy jestem nieobecny przez dłuższy czas .Bywało ze nie widziałem zbiornika przez miesiąc
Masz rację odnośnie przepływu . .Dwa razy objętość na godzinę to moim zdaniem wystarczający poziom .

mayaca napisał(a):Ja nigdy nie usuwam organiki ,nie odmulam dna i nie mam problemów z glonami .Nawet kiedy jestem nieobecny przez dłuższy czas .Bywało ze nie widziałem zbiornika przez miesiąc

Ale ty też masz zerowe poziomy azotu i fosforu i podejrzewam , że u większości z nas takie poziomy = dział glony. W końcu my dopiero raczkujemy w tym temacie.
Sigmar jak po tygodniu-dwóch się nie polepszy z tymi glonkami to najlepszym rozwiązaniem będzie 2-3 dni zaciemnienia.