Lista działów » Pielęgnacja » Glony


Problemy z szantrasjami



Identyfikacja i walka z glonami i sinicami. Skuteczne metody zapobiegania.



02 kwi 2009, 22:05   (#81)  

No cóż przy osobach które biora udział w tej dyskusji jestem początkujący ale moge dodać coś w tym temacie.
Jeden z moich zbiorników jest opanowany przez te glony od początku.I to właśnie podkreślam -pojawiły się w drugim czy trzecim tygodniu po zalaniu zbiornika.Potem szybko przybywało.Obecnie po ok roku nadal są.Walcze z nimi niestety tylko mechaniczne.Potrafią zarosnąć np żywą ampularię po 2 tygodniach od wpuszczenia,3/4 populacji zatoczków,sa na kamieniach,szybach i większości mchów.
Bardzo zdziwily mnie na ...rogatku.
Ale obrastająć wąsy i krewetki filtrującej powaliły mnie zupełnie.
akwarysta amator
Ostatnio edytowano 02 kwi 2009, 22:21 przez athlon, łącznie edytowano 1 raz

athlon
Poznaje temat

Posty: 77
Dołączył: 15 paź 2005, 10:44
Miasto: Ostrów Wielkopolski

02 kwi 2009, 22:20   (#82)  

Absolutnie nie mogę się zgodzić z odpowiedzią FAKIR'a.

Moim skromnym zdaniem nie lubią:
1. Niskiego PH
2. Częstych podmian
3. Miękkiej wody.

Mi pojawiały się zawsze gdy pojawiało się za dużo DOC oraz gdy zbyt rzadko podmieniałem wodę. Opłukiwanie filtra (oczywiście w wodzie z akwarium) oraz podmiany wody zwykle eliminowały je prawie do zera. Oczywiście stabilizacja zbiornika znacznie pomaga w walce z nimi.

Avatar użytkownika
Arek G
Początkujący

Posty: 45
Dołączył: 10 paź 2005, 16:41

05 kwi 2009, 20:45   (#83)  

Golny ostatnio jakby w odwrocie.Nie mam pojęcia dlaczego ale zobaczcie to:
Obrazek
Obrazek
akwarysta amator

athlon
Poznaje temat

Posty: 77
Dołączył: 15 paź 2005, 10:44
Miasto: Ostrów Wielkopolski

04 cze 2009, 10:58   (#84)  

:shock: Masz najrzadszy gatunek krewetki...krewetka długowłosa...bezcenny egzemplarz :!:
:lol: świetne foty bezczelnych krasnali. Niesamowite :!: Ja miałam tylko na ślimakach.
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

17 cze 2010, 11:29   (#85)  

Witam forumowiczów,
u mnie szantarsje występują tylko i wyłącznie na singapore moss! Jest on calutki nimi pokryty. Co prawda, może z 2-3 listki bacopy również się nimi pokrywają, ale to nic w porównaniu z tym mchem. Akwarium ma dopiero 2 miesiące. Amano mimo, że cały czas żerują na tym mchu, glony nic sobie z tego 'nie robię' :). Willow moss, ma się natomiast dobrze, cały czas się rozrastając. PO4 mam 0.02, NO3 5 do 10, nawożę CO2 z butli.

Co ciekawe, bez względu, czy filtracją była kaskada Aqua Szuta N500, czy teraźniejszy EHEIM 2213, to owe glony bez względu na przepływ wody w akwa (30 L) są w natarciu.

Oczywiście filtr i zbiornik zasilałem bakteriami z Denitrolu JBL'a, i Nitro- Out, i z cyklem azotowym problemu nie mam.

Pozdrawiam:D

Avatar użytkownika
droser
Aktywny użytkownik

Posty: 621
Dołączył: 03 kwi 2010, 16:16

19 cze 2010, 11:34   (#86)  

Jaki masz przepływ wody? Czy rośliny się poruszają w prądzie wody, czy jest on niezauważalny?...
...nie wystarczy chcieć, trzeba działać" (Goethe)

Avatar użytkownika
romanbyd
Znający temat

Posty: 1779
Dołączył: 27 mar 2007, 14:34
Miasto: Tryszczyn

19 cze 2010, 14:08   (#87)  

Ciężko powiedzieć, bo mam deszczownice, która jest skierowana tak, aby poruszać taflę wody dla lepszego natlenienia. Strumień więc załamuje się na przedniej szybie, schodzi w dół i rozpływa się w toni. Poruszają się głównie wysokie partie roślin sięgające powierzchni, i delikatnie rotale z tyłu akwarium którym nic nie dolega. Mimo wszystko przepływ deklarowany to 440 l/h, w co jednak wątpię bo napchałem ceramiki i gąbek do kubełka i przy takim przepływie to by musiało być wirowanie jak w pralce. :)

Avatar użytkownika
droser
Aktywny użytkownik

Posty: 621
Dołączył: 03 kwi 2010, 16:16

16 mar 2011, 12:38   (#88)  

Siema. Mam do was pytanko bo tez mnie dopadly krasne.Mianowicie chodzi mi o wegiel aktywny. czy on czaem nie zbije w dol no3,po4?

geinio2
Początkujący

Posty: 9
Dołączył: 11 lip 2010, 11:20

16 mar 2011, 20:48   (#89)  

Węgiel nie zbija pierwiastków makro :( .
...nie wystarczy chcieć, trzeba działać" (Goethe)

Avatar użytkownika
romanbyd
Znający temat

Posty: 1779
Dołączył: 27 mar 2007, 14:34
Miasto: Tryszczyn

30 mar 2011, 10:07   (#90)  

FAKIR napisał(a):
Czego nie lubią?

2. kosiarek / ale nauczonych jeść krasnorosty /



Jak nauczyć kosiarkę jeść krasnorosty??

PampersBoy
Aktywny użytkownik

Posty: 597
Dołączył: 15 paź 2007, 16:49

30 mar 2011, 12:33   (#91)  

Lyzeczka :D

Avatar użytkownika
macek.g
Znający temat

Posty: 1099
Dołączył: 06 lip 2005, 01:21
Miasto: UK

22 paź 2012, 09:04   (#92)  

Wracam do tematu bo zgłębiam obecnie jeden aspekt :wink:

Jak już zapewne większość wie (bo temat był poruszany na forum i w tym wątku) zielona herbata jest uznawana za skuteczną w walce z glonami. Na pewno nie załatwia problemu ale pomaga mniej lub więcej w walce. Podobnie liście dębu, buku, wyciąg z torfu itp.

Najprawdopodobniej chodzi o taninę czyli naturalny garbnik występujący w wyżej opisanych "produktach naturalnych". Zastanawia mnie tylko fakt ile tej taniny jest we wspomnianej zielonej herbacie bo dane w necie są dość ubogie np. podaje się że w 100ml naparu jest tylko 1.1mg taniny - pytanie jak skondensowany jest ten napar - zrobiony z jednej, dwóch a może trzech łyżeczek herbaty w liściu czy też z jednej torebki? :wink:

Do czego zmierzam? :wink:

Jak widać zawartość taniny w naparze herbaty jest niewielka, zgaduję że w roztworach innych wspomnianych produktów jest podobna lub góra kilka razy większa.
Jeżeli ktoś poszuka w necie to dowie się, że spora zawartość tanin jest również w korze dębu, którą rozdrobnioną można kupić za grosze np. w aptece.
Mnie najbardziej zastanawia tanina w czystej lub prawie czystej postaci. Weźmy np. tabletki typu białczan taniny stosowany przy biegunkach a dostępny w aptekach za około 5pln. Zawartość taniny w jednej tabletce to aż 500mg co jest wielkością "sporo" większą od tego co uzyskamy z herbaty. Reszta tabletki to białka (żelatyna itp).
Zakładając, że to ta sama tanina to rozpuszczając jedną tabletkę np. w litrze wody uzyskamy odpowiednik naparu z kilku kilogramów herbaty ;-) Odpada parzenie, gotowanie korzeni itd...

Czy ktoś stosował może taką taninę? :wink:
Pozdrawiam, Norbert

Avatar użytkownika
Norbert Sabat
Znający temat

Posty: 1271
Dołączył: 27 gru 2003, 00:35
Miasto: Deep In Underground

23 paź 2012, 07:54   (#93)  

Spodziewam się, że odzewu nie będzie lub będzie nikły bo temat nieco abstrakcyjny :wink:

Z ciekawości rozpuściłem jedną tabletkę...a w zasadzie próbowałem bo rozkruszona nie rozpuszcza się - proszek pływa w wodzie, która ma odcień słabej herbaty. Być może są to strącone białka które zawiera tabletka a sama tanina jest uwalniana do wody. Wlałem do akwa testowo pół szklanki - brak reakcji ryb i krewetek (jak narazie). Mam malutkie kępki szantrasji na korzeniach i jestem ciekaw czy będzie jakaś reakcja...chociaż może być ciężko coś stwierdzić bo prowadzę równolegle bardziej bezpośrednie środki walki ;)
Pozdrawiam, Norbert

Avatar użytkownika
Norbert Sabat
Znający temat

Posty: 1271
Dołączył: 27 gru 2003, 00:35
Miasto: Deep In Underground

23 paź 2012, 08:53   (#94)  

Witam. U mnie w akwarium podobnie jak u Ciebie wiecznie te glony występują jednak często z niewyjaśnionych przyczyn (zapewne jakieś zachwianie stabilności akwarium) skokowo zwiększają swą ilość. Wiele razy czytałem o herbacie zielonej i z powodzeniem ją stosowałem jednak nigdy nie rozwiązała problemu do końca i po zaprzestaniu stosowania glony wracały do dobrej kondycji. Wydaje mi się że sama teina nie rozwiąże problemu z krasnorostami. Herbata zielona zawiera wiele innych składników które również mogą mieć negatywny wpływ na te glony. Warto się jest więc przyjrzeć katechiną których jest sporo również w liściach dębu i szyszkach olchy.W przypadku tych związków jest znaczna różnica (o ile pamiętam nie mogę znaleźć źródła) między zawartością w zielonej a czarnej herbacie, gdzie poziom tanin jest podobna a katechin kilkakrotnie więcej na korzyść zielonej herbaty. Ale to trzeba zweryfikować bo opieram się tylko na pamięci która niestety jest zawodna.

Zastanawiam się czy białczan taniny będzie aktywny w akwarium. Może warto spróbować taniny winiarskiej ale nie wiem jaki jest tego specyfiku dokładny skład.
Z ciekawości jednak zobaczę jak podziała tabletkowa tanina u mnie w akwarium koszt niewielki więc warto sprawdzić.

Avatar użytkownika
steehead
Aktywny użytkownik

Posty: 680
Dołączył: 23 maja 2009, 14:09

23 paź 2012, 09:11   (#95)  

Moja narzeczona jest farmaceutką więc mam dostęp do wiedzy fachowej :) . Taniny w czystej postaci z tego co się dowiedziałem wychodzi z produkcji. Była dostępna w czystej postaci ale produkcja się zakończyła i nie ma jej już w hurtowniach aptekarskich (w Warszawie) - w zasadzie to pozostaje tylko białczan i wspomniana tanina winiarska (tutaj skład nieznany ;-) ).
Z tego co czytałem to więcej taniny jest w zielonej herbacie niż w czarnej bo w czarnej jest już utleniona natomiast jeżeli chodzi o katechiny to trzeba by sprawdzić. Ciężko oszacować która z substancji jest odpowiedzialna...a może chodzi o to, że tanina wiąże żelazo. Przynajmniej u człowieka blokuje (ogranicza) wchłanianie żelaza. Jeżeli w akwarium wiąże żelazo to pytanie czy rośliny są w stanie je pobrać czy jest dla nich całkowicie niedostępne....

Zaopatrzyłem się też w korę dębową ale jeszcze jej nie rozpakowałem :wink:

Inna kwestia która była już poruszana a która też mnie ostatnio zastanawia - węgiel aktywny w filtrze. Skoro ktoś stosuje węgiel w filtrze to po co zielona herbata? Moim zdaniem (ale mogę się mylić) jej związki zostaną pochłonięte przez węgiel.
Pozdrawiam, Norbert

Avatar użytkownika
Norbert Sabat
Znający temat

Posty: 1271
Dołączył: 27 gru 2003, 00:35
Miasto: Deep In Underground

23 paź 2012, 12:15   (#96)  

Co do żelaza to wydaje mi się że skoro taniny są składnikiem związków humusowych i są odpowiedzialne za chelatowanie(wiązanie) żelaza to według wielku publikacji np. tej http://www.akwarium.net.pl/adv/zwiazki_humusowe.htm poprawiają przyswajalność żelaza. Może to jest tak że żelazo jest wtedy łatwiej przyswajalne i lepiej przenika do roślin i glonów i dla krasnorostów jakiś tam poziom jest toksyczny który rośliny dobrze znoszą. Może być tak że rośliny wtedy lepiej rosną gdy do wody dodamy herbatkę i same wydzielają jakieś substancje blokujące glony (allelopatia ) A zgodnie z przytoczonym wyżej artykułem to związki cyt. "Podkreślić należy, że kwasy humusowe łatwo łączą się ze związkami żelaza, fosforu, kobaltu, manganu, miedzi, które w tej postaci są łatwo przyswajane przez rośliny"
Co do taniny to można też iść na spacer do lasu i poszukać Galasów http://pl.wikipedia.org/wiki/Galas

Co do węgla to w teorii wyłapuje on wielocząsteczkowe związki organiczne czyli też herbatkę więc stosowanie jednego i drugiego w jednym czasie jest chyba pozbawione sensu.

Avatar użytkownika
steehead
Aktywny użytkownik

Posty: 680
Dołączył: 23 maja 2009, 14:09

23 paź 2012, 20:20   (#97)  

Norbert Sabat napisał(a):
Zaopatrzyłem się też w korę dębową ale jeszcze jej nie rozpakowałem :wink:

Inna kwestia która była już poruszana a która też mnie ostatnio zastanawia - węgiel aktywny w filtrze. Skoro ktoś stosuje węgiel w filtrze to po co zielona herbata? Moim zdaniem (ale mogę się mylić) jej związki zostaną pochłonięte przez węgiel.

Z tą korą dębową to tak raczej ostrożnie.Jakieś 20 lat temu w PZL Hydral (w pracy) chciałem wytępić trochę glonów i poprawić kondycję ryb bo "się ocierały o kamienie" .Zrobiłem wywar z kory dębu, szklankę na 200 litrowe akwarium.Woda w pierwszym dniu lekko herbaciana...ryby w porządku rośliny (głównie mchy) też, spiro też. Następny dzień- ryby się ocierają mniej, mech w porządku, spiro -bo ja wiem ? Trzeci dzień dolewka "herbatki"...po łykendzie zobaczy się co to warte.
W poniedziałek 20 neonów do śmieci...mech jakiś taki mamłaty...spiro w porządku.
Rybki się trochę zgarbowały.Przestałem stosować dębinę.

maarek72


23 paź 2012, 20:49   (#98)  

Dzięki za info :wink: - będę ostrożny.
Pozdrawiam, Norbert

Avatar użytkownika
Norbert Sabat
Znający temat

Posty: 1271
Dołączył: 27 gru 2003, 00:35
Miasto: Deep In Underground

23 paź 2012, 21:05   (#99)  

Nie jestem w stanie zweryfikowac tego co piszę :) ale wg wielu osób zgubny wpływ herbatki na glony to zasługa m.in wysokiej zawartości garbników które są toksyczne dla organizmów żywych w dużych ilościach a w takich jak podajemy wywar do zbiornika to przede wszystkich dla glonów, co do taniny to nie słyszałem o tym ale chętnie przyjrzę się doświadczeniu.

Jak napisałem bzdury to mnie poprawcie :)

kaboom
Aktywny użytkownik

Posty: 691
Dołączył: 29 sie 2011, 17:52

29 paź 2012, 23:25   (#100)  

Łolaboga krasnale.

Ja używam tego sposobu:
Opryskiwać miejscowo strzykawką z igłą węglem w płynie miejsce po miejscu. Po spryskaniu zbieleją i zginą. Pryskać aż do skutku. Tydzień zabawy i nie będzie po nich śladu oraz prawdopodobnie nie wrócą. A jak gdzieś się uchowały to patrz wyżej. Podniesiony węgiel w płynie przy tej zabawie zabije zarodniki. Zdechłe krasnale trzeba usunąć mechanicznie.

Dwa akwa tak wyleczyłem.

PS: Uważać żeby nie przekroczyć węgla 4-5x dawka dzienna. Nie wlewać carbo w drobny trawnik przy słabej cyrkulacji bo się popali. Technicznie węgiel jest cięższy od wody i ładnie go widać bo inaczej załamuje światło.Azoo jeszcze nie lałem bezpośrednio. Jest chyba 2x stężony więc może trzeba rozcieńczyć.

A i sądzę że akwarium się tym zaraża i nie można tutaj mówić o błędach w nawożeniu itp. z powietrza nie przychodzą i same rzadko ustępują. Widać że narastają dość wolno i topornie pewnie się przenoszą niebezpośrednio. Takie moje zdanie.

Avatar użytkownika
hadda
Zainteresowany tematem

Posty: 151
Dołączył: 01 paź 2010, 23:24











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Elmlody, hyniks, yetisize i 233 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.