Witam
Udało mi się zakupić kilka Proporczyków z Kap Lopez. Zostały wpuszczone do zbiornika ze spokojnymi rybkami jak Mordok słoneczny oraz Gertrudy. Po trzech dniach co dziennie zaczęły mi zdychać Kap Lopez w sumie straciłem 4 z 6 sztuk,wczoraj padła jedna Gertruda.
Kap Lopez są osowiałe samica dziś nie chciała jeść, samiec schowany pod korzeniem już myślałem że zdechł. Samica podpływa często pod powierzchnię, czasami nawet w pionie jest jak by zamroczona.
Kilka Mordoków tak jak by bez ruchu pod powierzchnią. Każdą zdechłą rybę obejrzałem nic nie zauważyłem nie po kojącego. Dziś jednak zauważyłem że samica z Kap Lopez ma jak by biały nalot na pyszczku . Gertruda nie wiem dlaczego wczoraj padła zdrowa rybka. Gertrudy u mnie dłuższy czas jedynie proporczyki nowe.
Akwarium netto 95 litrów
Parametry wody
PH6,8-7
Co2-25mg
Tlen - jest ok
NO3-10
Amoniak-Brak
pozostałe parametry książkowe
Temperatura 26 - stała nie ma skoków
Filtracja - Oase Biomaster 350 wkład 3 x Matrix 2 x gąbka
Błona białkowa robi się walczę z nią woda wydaje się jak by galaretowa - takie wrażenie.
Używam bakterii plus
seachem Pristine
Mam nadzieję ze wszystko opisałem