Powiem tak, u mnie żyją skalary, wiec pielęgnice, apistogramma borelli, wiec pielęgniczki i cała chmara red cherry, co prawda nie oglądam ich na co dzień, ale ostatnio podnosząc korzeń z mikrosorium okazało się że z 6 szt zrobiło się z 60
tak wiec da się, pytanie jak zarośnięty jest zbiornik, i czy krewetka będzie miała gdzie się schować i spokojnie żyć