Wielki atlas roślin akwariowych - Christel Kasselmann już w języku polskim! KUP TERAZ







Lista działów » Pielęgnacja » Zwierzęta


Mrożonki dla rybek



Ryby w akwarium roślinnym - dobór obsady, metody karmnienia, profilaktyka i leczenie.



24 kwi 2014, 22:18 Re: Mrożonki dla rybek  (#61)  

weder napisał(a):Nie neguję Twojej wiedzy ale zawsze większym wyznacznikiem dla mnie będzie kogoś kto posiada te ryby niż tylko czytał opis.


weder.... nie chodzi o opis dyskowców. Chodzi o artykuł o tym co jedzą dyskowce w naturze. Nie rozumiesz tego?

DavyJones


10 maja 2014, 07:58 Re: Mrożonki dla rybek  (#62)  

Ja swoje dyskowce karmiłem od zawsze albo mrożonkami (gotowe mieszanki, mrożone ochotki etc etc) tak samo jak czasami dostawały żywą ochotkę albo coś drobniejszego jak jeszcze były małe. Problemów z powodu pasożytów nie miałem, dyskowce jako dyskowce nie są nawet taką problematyczną rybą (mówię tu o mniej szlachetnych odmianach barwnych a nie o wydelikaconych sztukach trzymanych na wodzie o kosmicznych parametrach). Wiadome jest, że przecież w naturze ich pokarm bardzo odbiega od tego co podają im hodowcy w akwariach, ale to się tyczy większości zwierząt. Gdybym kiedykolwiek hodował dyskowce z odłowu (wyższa szkoła jazdy) to i może zastanawiałbym się nad podawaniem bardziej naturalnych pokarmów. Jednak nie oszukując się, te ryby które mamy w akwariach zostały urodzone w niewoli. Tarlaki jadły mix mięsny, tarlaki tych tarlaków też. itd itd. Można przytaczać plusy i minusy różnych form żywienia tych ryb. Jednak i tak wszystko sprowadza się do tego że każdy chce osiągnąć jak najlepsze efekty hodowlane.

Avatar użytkownika
Walkingbeer
Poznaje temat

Posty: 73
Dołączył: 05 maja 2014, 17:27
Miasto: Skierniewice/Warszawa

11 maja 2014, 01:26 Re: Mrożonki dla rybek  (#63)  

Pierwsze dyski mialem ponad 10 lat temu. Tego co wiem o ich hodowli nauczylem sie w praktyce. Zywienie zalezy do wieku i przeznaczenia dyska. Po pierwsze zapomnij o mrozonkach typu ochotka, wodzien, komar, itp. Zamrazanie nie zabija wszystkich pasozytow!!! Ktos kto podaje dyskom takie pokarmy sam prosi sie o klopoty. Po drugie, mlodziez nie urosnie bez serca wolowego, ale trzeba umiec je zrobic. Serce bez zyl ani tluszczu jest tylko jednym ze skladnikow, inne to szpinak, marchewka, spirulina, banan itp. Przepis n'a miksa mozna znalezc na pkmd. Po trzecie, hodowla podrosnietych ryb n'a samym miksie nie jest dobrym pomyslem, mix obciaza watrobe, od malego ryby powinny dostawac troche granulatu, ktorego udzial w diecie nalezy zwiekszac wraz z wiekiem. Dla doroslych nalesnikow (17-22cm) granulat dostaja kilka razy dziennie po trochu (a przynajmniej dwa razy) a serce w umiarkowanej ilosci raz.

Adrian_pa
Zainteresowany tematem

Posty: 195
Dołączył: 31 mar 2007, 23:46
Miasto: Luksemburg

11 maja 2014, 09:50 Re: Mrożonki dla rybek  (#64)  

Przez gotowe mieszanki rozumiałem właśnie (mixy z różnymi dodatkami). No i nie da się zaprzeczyć, że hodowla oparta na tym systemie karmienia jest najłatwiejsza i daje najlepsze rezultaty ;p

Avatar użytkownika
Walkingbeer
Poznaje temat

Posty: 73
Dołączył: 05 maja 2014, 17:27
Miasto: Skierniewice/Warszawa

21 cze 2014, 07:02 Re: Mrożonki dla rybek  (#65)  

Właśnie się dowiedziałem, że firma Hikari produkuje mrożonki. Stosuję niektóre pokarmy tej firmy w wersji "suchej". Jeśli chodzi o Hikari i o mrożonki to wchodziłbym w ciemno.



A o tym... piszą tak:
Revolutionary Formulation Food For All Types Of Discus
Developed to offer a wide variety of Protein Sources while providing balanced nutrition to duplicate a beef heart meal.

Shrimp and Spirulina are included to provide excellent color enhancing capacity and natural flavor. Bloodworms mixed with the formulated stick speeds acceptance.


:mrgreen: Niech lamerzy dalej karmią wołowiną swoje dyski. Bo żyjecie w akwarystycznym ciemnogrodzie i utkwiliście gdzieś na pomiędzy żwirem rzecznym a napowietrzaniem z brzęczyka.

DavyJones


24 kwi 2016, 22:49 Re: Mrożonki dla rybek  (#66)  

http://www.kfa.org.pl/articles.php?id=106 a co myślicie o tym sposobie?

Pytanko mam też co mogę żywego podawać swoim mini rybkom bo mam najmniejsze rybki w akwarium. Coś mi się zdaje że serce wołowe raczej nie przejdzie :) jest coś co my jemy a możemy takiej drobnicy podać??

Chodzi mi głównie o białko zwierzęce ...
czemu??
Bo mam problem z chorującymi rybami jak karmię mrożonkami ... dietę staram się urozmaicać by nie była monotonna ale od mrożonek w ciągu 2ch lat padło mi 7 ślicznych rasbor galaxy ... zrobiłem restart bo myślałem ze chorują od wysokiego NO3 wcześniej z diagnozowałem posocznicę/ zatrucie pokarmowe "Opuchnięty brzuszek, odstające łuski, wyłupiaste oczy, szybkie oddychanie. Znajomy doświadczony akwarysta mówił że może zatyka im jelita pancerzyk rozwielitki bo tą mrożonką głównie karmiłem. Każdorazowo tylko jedna rybka co 2 miesiące chorowała... i szła do uśmiercenia ale po restarcie??... NO3 mam w normie 12-20mg/l wszystkie parametry książkowe... co tydzień podmiana 35% około itp woda kryształ glona prawie nic rośliny rosną itp... inne rybki jak by nigdy nic... zdrowe jak diabli podczas gdy rasbory boje się im dawać ... czegokolwiek prócz suchego żarcia.

Moja tygodniowa dieta:
Karmię jeden raz dziennie rybki mają wszamać wszystko:
Pon - płatki Tropical wybarwiające
WT - Granulki SUPERVIT mini Tropical
ŚR - Tabletka dla krewetek Ryby też zjadają ... CrusTabs
CZw - Spirulina w tabletkach
PT - Płatki tropical lub Bio Vit płatki roślinne
SO/Niedz- żywy lub mrożony (takie miało być założenie nie stosuję obecnie nic)

Pytanie co dawać takim rybkom ?? Czy można jakiś podrób drobiowy ?? typu miazga z wątroby kurczaczka albo serce drobiowe?? Szukam czegoś co można by podawać alternatywnie... proszę o radę bo nabawię się fobii przed mrożonkami.

Avatar użytkownika
Wirowmaker
Poznaje temat

Posty: 111
Dołączył: 04 lip 2015, 20:15

25 kwi 2016, 11:05 Re: Mrożonki dla rybek  (#67)  

Wirowmaker napisał(a):. Coś mi się zdaje że serce wołowe raczej nie przejdzie

Dokładnie - nie karmimy ryb mięsem zwierząt stałocieplnych ;)
Jeśli już Ci zależy to mięso ryb czy owoców morza - np. krewetek.
Ale mrożonek nie ma co się obawiać - chodzi głównie o to, aby to był pokarm, co do którego nie masz podejrzeń, że leżał sobie rozmrożony.
Mrożonkę przed podaniem rozmrażasz, płukasz, zalewasz na chwilę wrzątkiem, płukasz i nic nie powinno się dziać.
Jeśli doszukiwać się problemów wynikających z odżywiania to problemem jest prędzej nawał sztucznych pokarmów suchych. One powinny stanowić uzupełnienie diety, a nie podstawę.
Jak karmiłeś monotematycznie, czyli głównie dafnią to też niedobrze - to pokarm ok, ale jako podstawa lepsza byłaby artemia, lasonogi czy drobny kryl.
Wirowmaker napisał(a):wszystkie parametry książkowe...

Czyli jakie? ;)

Wirowmaker napisał(a):co tydzień podmiana 35% około itp woda kryształ glona prawie nic rośliny rosną itp.

Akurat woda kryształ, brak glonów i wzrost roślin niekoniecznie świadczy o odpowiednich warunkach ;)

W każdym bądź razie tak:
Wirowmaker napisał(a): boje się im dawać ... czegokolwiek prócz suchego żarcia.

Nie powinno być ;)

Anonim 46444


25 kwi 2016, 12:30 Re: Mrożonki dla rybek  (#68)  

No to zacznę od początku :) :
- Spróbuję na pewno z mięsem zwierząt morskich np. krewetki :) co do rozmrożonego pokarmu... eeeh przypomniałem sobie że matka czasem wyciągała szuflady z zamrażarki "nadmierna czystość te baby..." i w sumie to ciul wie ... czy się rozmroziło czy nie ale nie stosowałem patentu z zalaniem gorącą wodą!to może a na pewno zabije większość szkodliwych mikro organizmów (tak btw. Tego czy nie był rozmrożony nie wiedzą nawet najstrarsi górale :D) ... zawsze moczyłem w kubeczku w wodzie z akwarium przed podaniem ta gorąca woda mnie zaskoczyła... więc patenty są muszę tylko zastosować się do zaleceń :) ale lecimy dalej...

Zbiornik 112L obsada 24 szt mikro rybek ...rasborki galaxy danio erythromicron itp akwa zarośnięte na ziemi ogrodowej światło 3x 28W świetlówki t5
Parametry: (testy robiłem przed chwilą):
PH - 7,0 - 7,5(ph4,5-9) / 7,4 - 8 (ph6,0-8,0) zoolek
NO3 - test tetra: 25mg/l zoolek: 10-20
NO2 - 0,3 żółte prawie nie wykrywalne
NH3 - 0
PO4 - 0,05-0,1 test jbl
GH - zmiana koloru po 30 kroplach zoolek ;/ goczałkowicka woda... (musze kupić filtr RO)
KH - zmiana koloru po 9 kroplach
FE - 0,1
CO2 - butla 2B/s
Podmiana wczoraj 35% do wody podmianowej odstanej 2 dni leje Sera Aquatan na chloraminy+ sera nitrivec bakcyle.
Filtr chinol HV 302 kubeł ceramika/keramzyt/gąbki+węgiel aktywny wsadzony jeszcze po podaniu Sera Omniforte. (podałem jak zobaczyłem rozdętą razborę .. z powyższymi objawami...rybka obecnie odizolowana w innym zbiorniku).

Co do żarcia mam fobie nie wiem czy przekonam się do mrożonek, mam sto kilo w gaciach co mogę z mrożonek podawać takim mikrusom ?? Może rozwielitka rzeczywiście przytyka im jelita bo jest za duża i po łyknięciu może przytkać jelito... a to gwarantowana posocznica...??

Kiedyś ktoś mi mówił o piersi z kurczaka surowej ... zgniecionej na miazgę wypłukanej i zalanej wrzątkiem... ale to raczej nie dla rybek... ;] choć znam takich co karmią i mają ryby że ja pi pi ... ale chyba skończy się na mięsie zwierząt morskich...

Avatar użytkownika
Wirowmaker
Poznaje temat

Posty: 111
Dołączył: 04 lip 2015, 20:15

25 kwi 2016, 13:15 Re: Mrożonki dla rybek  (#69)  

Witamy
Ja swoje sewerum karmie ,mięsem czerwonym ,serca z kurczaka ,filetem,krewetkami ,jabłko,czosnek i wszystko zmiksowane, robię takie kupki z małymi porcjami i do zamrażalnika po czym wyciągam taką jedną porcję, czekam na rozmrożenie i karmie je

kuubaw
Zainteresowany tematem

Posty: 262
Dołączył: 28 gru 2012, 18:23
Miasto: małopolska

25 kwi 2016, 16:25 Re: Mrożonki dla rybek  (#70)  

Hmmm ciekawy pomysł właśnie coś podobnego mnie interesuje. Spoglądając prawdzie w oczy, to co my jemy :D jest "chyba"(bo pewności nie ma) bezpieczniejsze niż to co rybkom serwują sklepy zoologiczne a im tak na prawdę wali, czy rybkom po tym będzie dobrze, czy nie :) Ba nawet by się cieszyli jak by nam zdechło wszystko, bo przyjdziemy po nowe rybki...$$$$$$$$$$... Na moim przykładzie to prawdziwa bomba zegarowa, albo poprostu bardzo duży pech, że trafiam ciągle na skażone żarcie albo coś się z nim dzieje w zamrażarce ;]

Avatar użytkownika
Wirowmaker
Poznaje temat

Posty: 111
Dołączył: 04 lip 2015, 20:15

26 kwi 2016, 18:18 Re: Mrożonki dla rybek  (#71)  

Wirowmaker napisał(a): Tego czy nie był rozmrożony nie wiedzą nawet najstrarsi górale :D)

Oczywiście - pewności że się nie rozmroziło mieć nie można, ale niejednokrotnie można mieć pewność, że się rozmroziło ;)

Wirowmaker napisał(a):ale nie stosowałem patentu z zalaniem gorącą wodą!to może a na pewno zabije większość szkodliwych mikro organizmów

Ja wychodzę z założenia, że ewentualne cysty np. nicieni zostaną w ten sposób wybite. A dokładne płukanie mrożonki jest tak czy siak potrzebne, bo nie chcemy przecież zanieczyszczać sobie wody nadmiarem azotu czy przede wszystkim fosforu (i innych organicznych zanieczyszczeń również).

Wirowmaker napisał(a):GH - zmiana koloru po 30 kroplach zoolek ;/ goczałkowicka woda... (musze kupić filtr RO)

Ehh, to z jakiej racji stwierdziłeś, że jest w normie? To zupełnie nie są warunki dla tych ryb. W zasadzie nie przychodzą mi do głowy żadne gatunki, dla których jest to odpowiednia woda. Nawet co do żyworódek miałbym obiekcje.

Wirowmaker napisał(a):Co do żarcia mam fobie nie wiem czy przekonam się do mrożonek, mam sto kilo w gaciach co mogę z mrożonek podawać takim mikrusom ?? Może rozwielitka rzeczywiście przytyka im jelita bo jest za duża i po łyknięciu może przytkać jelito... a to gwarantowana posocznica...??

Nie ma tu absolutnie żadnego związku.
Jeśli szukasz przyczyn problemów trawiennych to jest to właśnie dieta oparta na suchym.

Wirowmaker napisał(a):Hmmm ciekawy pomysł właśnie coś podobnego mnie interesuje. Spoglądając prawdzie w oczy, to co my jemy :D jest "chyba"(bo pewności nie ma) bezpieczniejsze niż to co rybkom serwują sklepy zoologiczne a im tak na prawdę wali, czy rybkom po tym będzie dobrze, czy nie

Kompletnie nie rozumiem tej logiki: boisz się mrożonek, a jesteś chętny na karmienie ryb mięsem zwierząt ciepłokrwistych, co już z pewnością ma negatywny wpływ na ich zdrowie.

Jakie masz tam jeszcze ryby? One po prostu się męczą, bo mają fatalne warunki, zła dieta (nadmiar suchych, sztucznych pokarmów) to tylko część problemu.

Anonim 46444


26 kwi 2016, 18:44 Re: Mrożonki dla rybek  (#72)  

Ciekawa sprawa z tym.

ala89


27 kwi 2016, 16:59 Re: Mrożonki dla rybek  (#73)  

Właśnie myślałem nad tym z tą twardością ogólną 30 stopni to płynna skała dlatego chcę kupić RO ... aczkolwiek jak rozmawiałem z osobami które mają akwaria a RO nie mają i destylowanej wody nie kupują... że nasze ryby z hodowli tutaj w jakiś sposób może nie wielki adaptują się do innej niż w naturze rozmnażane wielo ktrotnie pokolenie po pokoleniu... natura jest elastyczna aczkolwiek ... w naturze te rybki nie żyją :D w gh 30 xd wiem że cały okręg górnego śląska ma GH 30 i ludzie w takiej wodzie chowają całe pokolenia rasbor paletek i całej gamy różnych stworzeń wodnych (nie jest to usprawiedliwienie!), choć na pewno na 300% wpływa to w jakiś negatywny sposób na ich organizmy że są podatniejsze na choroby, mutacje i problemy :) chyba dobrze mówię? NA pewno zmienię to gh bo to jak mówisz nie warunki... eeeh RO już jedzie zmotywowałem się ;] :D

Co do karmienia białkiem hmmm jeszcze nie próbowałem raczej powód czemu chciałem się ku temu ukłonić było zaufanie do żarcia które sam jem ;] ale raczej nie chcę próbować ;] tak jak mówisz liczy się dobro ryb by nie cierpiały! jestem za nie przecież odpowiedzialny... i każde niepowodzenie każda śmierć choroba to ... dla mnie dramat psychiczny^ ^ hehe xd więc uczę się i biere do serducha dobre rady!

Dam szansę mrożonkom ale tym razem będę płukać i odpowiednio przygotuje żarcie po czytam jak je odkazić naturalnie by zmniejszyć ryzyko, do tego po czytam o układzie pokarmowym ryb... zbilansuje dietę bardziej wprowadzać będę powoli żywe żarcie mieszać będę z suchym i tak podawać na początku, potem coraz mniej i mniej i mniej aż właśnie !!! ile % diety powinno stanowić żywe żarcie??:)

Zamiast spiruliny można podawać np. hmmm sparzoną sałatę?

Natknęło mnie jeszcze może problem tkwi w tym że one nie są przyzwyczajone do karmienia żywszym żarciem... i mają niestrawności i inne problemy... w sumie u wielu stworzeń tak jest jedzą monotonnie to samo i potem dostają coś innego to boli brzuszek niestrawność itp bo się najedzą czymś czego normalnie nie jadły... też chyba tak może być co nie ?

ok obsada:
Danio Erythromicron 8x Microrasbora Galaxy x12 Kirysek Pigmej x8

Nie obraził bym się jak byś Greek np. podał jakiś przepis :D tygodniowego karmienia jak znasz jakieś konkretne :) ps. dziękuję za dotychczasowe uwagi !!!

Avatar użytkownika
Wirowmaker
Poznaje temat

Posty: 111
Dołączył: 04 lip 2015, 20:15

27 kwi 2016, 21:19 Re: Mrożonki dla rybek  (#74)  

Wirowmaker napisał(a):w gh 30 xd wiem że cały okręg górnego śląska ma GH 30 i ludzie

Wcale tak nie jest. Przeciwnie - Górny Śląsk ma przeciętnie jedną z najlepszych wód pod względem twardości w Polsce.

Wirowmaker napisał(a): na pewno na 300% wpływa to w jakiś negatywny sposób na ich organizmy że są podatniejsze na choroby, mutacje i problemy :) chyba dobrze mówię?

Tak, bardzo dobrze ;)

Wirowmaker napisał(a):że nasze ryby z hodowli tutaj w jakiś sposób może nie wielki adaptują się do innej niż w naturze rozmnażane wielo ktrotnie pokolenie po pokoleniu.

Wątpliwa jest adaptacja (zmienianie przystosowań, wymaganych warunków) w tak krótkim czasie, skoro przez setki tysięcy lat żyją w danych warunkach, a zmiany środowiska są tak rozciągnięte w czasie. To właśnie dlatego gatunki wymierają, bo nienaturalnie szybkie zmiany ich habitatów spowodowane przez człowieka są po prostu zbyt szybkie. Dlatego nie ma co liczyć na to, żeby rybom było optymalnie w warunkach odbiegających od naturalnych. Co najwyżej można liczyć na zwiększenie ich tolerancji, co oznacza tylko tyle, że będą w stanie wyżyć w bardziej niekorzystnych warunkach. Ale nie o wyżycie w akwarystyce chodzi.
Zwłaszcza o to trzeba zadbać w przypadku takich ryb jak D. erythromicron, które są endemitami z jez. Inle i mają bardzo wąski zakres odpowiednich warunków, a także 'Galaxy', które również mają bardzo wąski zasięg występowania.
Wirowmaker napisał(a):Co do karmienia białkiem hmmm jeszcze nie próbowałem raczej powód czemu chciałem się ku temu ukłonić było zaufanie do żarcia które sam jem ;]

Ja się o żadnym białku nie wypowiadałem :D
Zwłaszcza, że tu chodzi akurat o tłuszcze :) A konkretnie te u zwierząt stałocieplnych mają wysoką temperaturę topnienia, taką że nie mogą być one przyswojone przez ryby.

Wirowmaker napisał(a): ile % diety powinno stanowić żywe żarcie??:)

Żywe, czy mięsne? Bo mrożonki żywą raczej nazwać nie można :mrgreen:
Generalnie pokarmy mięsne dla rodzaju Danioninae to jest podstawa. Jeśli chcesz uzupełniać suchym to powinny być to właśnie pokarmy o mięsnej, zwierzęcej genezie. A proporcje sztuczny:prawdziwy lepsze są, gdy jest to na korzyść prawdziwego.

Wirowmaker napisał(a):Zamiast spiruliny można podawać np. hmmm sparzoną sałatę?

A danio konsumują u Ciebie spirulinę?

Wirowmaker napisał(a):Nie obraził bym się jak byś Greek np. podał jakiś przepis :D tygodniowego karmienia jak znasz jakieś konkretne :) ps. dziękuję za dotychczasowe uwagi !!!

Raczej by się nie sprawdziła, bo u mnie jest typowo wszystkożerna, a patrząc na inne Danio widzę że nie preferują one pokarmów zbożowych czy innych roślinnych.

Anonim 46444


28 kwi 2016, 16:27 Re: Mrożonki dla rybek  (#75)  

Co do tej twardości wody ;] to w sumie zależy od instalacji pewnie moje rury które doprowadzają wodę źle wpływają na jej skład ... bo trudno nazwać by było naturalną twardością 30 stopni toż to płynna skała! a co w naszych nerkach ... strach pomyśleć no cóż dla swojego zdrowia i zdrowia rybek ;] RO+mineralizator jutro już dojedzie ;]


Hehe wiadomo że o białko zwierzęce :D... ale tutaj także masz racje tłuszcze.. no tak sens to to ma :) ale spoko już odpuściłem temat stałocieplnych ;]

Jeżeli chodzi o temat adaptacyjny to w sumie masz rację źle to z formułowałem i nie wpadłem od tej strony :) chodziło o zwiększenie tolerancji tak jest! :) co do Danio Erythromicron rozmnożyły mi się w starym baniaku po mimo wahań NO3 maluszki oddałem koledze z Dąbrowy Górniczej :D też je chce rozmnożyć bo to jak mówisz endemit. W sumie dlatego tak z komponowałem gatunki by była głównie Azja i jezioro Inle choć kiryska z tamtych stron nie znalazłem no i skończyło się na pigmeju.

Danio chętnie konsumują spirulinę tak samo razborki nawet one bardziej ... no można powiedzieć że chcą się o nią po zabijać. Mięsna geneza czyli mrożone jak najbardziej :) jakieś oczliki, artemia?? po szperam w necie może znajdę jakąś dietę rozpisaną :D dla takich mikrusów problemem jest rozmiar rybek :) są małe i np. widziałem jak danio próbował zjeść średniej wielkości rozwielitkę i trochę mu nie szło ... skorupki nie umiał zgnieść albo wypluwał i w końcu odpuścił razborki galaxy podobnie.

Czyli tak dieta 70-80% mięsny ale ale ... żadne tubifexy żadne z niespodziankami :D typu ochotka itp ... może wodzień? artemia? oczlik? najlepiej coś mniej patogennego?

Avatar użytkownika
Wirowmaker
Poznaje temat

Posty: 111
Dołączył: 04 lip 2015, 20:15

29 kwi 2016, 12:03 Re: Mrożonki dla rybek  (#76)  

Wirowmaker napisał(a):to w sumie zależy od instalacji pewnie moje rury które doprowadzają wodę źle wpływają na jej skład ... bo trudno nazwać by było naturalną twardością 30 stopni toż to płynna skała! a co w naszych nerkach ... strach pomyśleć no cóż dla swojego zdrowia i zdrowia rybek ;] RO+mineralizator jutro już dojedzie ;]

Powinieneś dojść dokładnie do tego skąd masz wodę.
https://www.gpw.katowice.pl/jakosc-wody.php
ZUW Goczałkowice to bardzo miękka woda.
A co do wpływu na zdrowie - dla nas akurat woda mocno zmineralizowana jest korzystna ;)

Wirowmaker napisał(a): są małe i np. widziałem jak danio próbował zjeść średniej wielkości rozwielitkę i trochę mu nie szło ... skorupki nie umiał zgnieść albo wypluwał i w końcu odpuścił razborki galaxy podobnie.

Nie wiem jakiej to wielkości była rozwielitka - wiem na pewno, że mrożona od firmy aquamarine jest na pewno bardzo drobna i nie wątpię, że odpowiedniej wielkości dla tak małych rybek. Artemia, oczliki, lasonogi - myślę że to wszystko nawet jeżeli nieco za duże to o 'konsystencji' pozwalającej drobnym rybkom na ich rozszarpanie.
No i może zalewanie wrzątkiem je rozmiękczy i ułatwi sprawę.
Zresztą z granulkami spiruliny sobie radzą, jak piszesz :)

Wirowmaker napisał(a):Czyli tak dieta 70-80% mięsny ale ale ... żadne tubifexy żadne z niespodziankami :D typu ochotka itp ... może wodzień? artemia? oczlik? najlepiej coś mniej patogennego?

No - raczej lepiej je sobie odpuścić - częste źródła pasożytów. No i raczej za duże dla drobnicy ;)

Anonim 46444


29 kwi 2016, 12:28 Re: Mrożonki dla rybek  (#77)  

Nie czytałam całego wątku ale od wielu lat, unikam ochotek i wszystkich stworzeń hodowanych w brudnych kałużach, używam mrożonek pochodzący z mórz (morza nie są tak zanieczyszczone jak sadzawki i inne kałuże śródlądowe).Słona woda powoduje tez to że większość drobnoustrojów ma małe szanse żeby przeżyć. Dla małych ryb jak i tych większych, świetna jest Ikra Homara, moje ryby wprost za nią przepadają. Karmiłam nią również nadzwyczaj wybredną rybę z odłowy Chelmona, zazwyczaj ta ryba po prostu pada z głodu, bo ciężko ją przestawić na mrożonki w baniaku morskim. Dobre tez sa wszelkie krewetki ale to dla większych ryb.
Z takich bardziej pospolitych pokarmów używam artemi czyli solowca, jest chyba najbezpieczniejszą karmą wśród mrożonek tych pospolitych.
I nie przypominam sobie żebym cokolwiek przywlekła z pokarmem .

Avatar użytkownika
Lali75
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2530
Dołączył: 09 cze 2015, 07:11

29 kwi 2016, 16:25 Re: Mrożonki dla rybek  (#78)  

Czyli mamy zwycięzcę :) Solowiec czyli Artemia ;] żywa też bo zdecydowałem dzisiaj po zmianie nocnej w robocie że zakładam hodowlę artemii zbiornik+ magnez+sól nie jodowana + soda oczyszczona +lampka+ napowietrzacz wszystko mam jaja też kupiłem wszystko stoi no i mrożona dorosła artemia też w nowej lodówce... która na pewno się nie rozmrozi ;]
Przyszło RO +mineralizator też za montowane :D za chwile robie test ;] herbata z RO z mineralizatorem i ze zwykłej kranówy :D zobaczymy smak!
No i na podmianki niedzielne już cza kapać :) będę kombinować :) teraz już nie ma znaczenia skąd woda idzie zrobię sobie podobną jak w jeziorku Inle jak mi się uda to wszyscy będą szczęśliwi choć z RO też nauka czeka na pocić się będzie trzeba ale to sama akwa przyjemność!

Co do morskich organizmów ciekawa sugestia !!! Jak się tak pomyśli to rzeczywiście ma sens! Tak samo z tym solowcem słona woda i już po większości kłopotów :)

Avatar użytkownika
Wirowmaker
Poznaje temat

Posty: 111
Dołączył: 04 lip 2015, 20:15

30 kwi 2016, 10:32 Re: Mrożonki dla rybek  (#79)  

Wirowmaker napisał(a):Co do morskich organizmów ciekawa sugestia !!! Jak się tak pomyśli to rzeczywiście ma sens! Tak samo z tym solowcem słona woda i już po większości kłopotów :)

To, że organizmy są słonowodne wcale nie oznacza, że pochodzą z mórz i oceanów :) To co kupujemy pochodzi z hodowli, więc porównanie wód morskich ze śródlądowymi nie ma zastosowania ;)

Wirowmaker napisał(a):Czyli mamy zwycięzcę :) Solowiec czyli Artemia ;]

Zwycięzca to zbilansowana i różnorodna dieta, a na pewno nie jeden rodzaj pokarmu ;)

Anonim 46444


30 kwi 2016, 16:39 Re: Mrożonki dla rybek  (#80)  

No ba ;] tak z zadowoleniem po prostu napisałem moja Artemia się już wykluła teraz czeka na nią zbiornik większy znalazłem w internecie doskonały sposób na wypas tego zooplanktonu by podrósł troszkę co nie będzie problemem, myślę że jak będę trzymał się zasad hodowcy to i mi się uda. Wiadomo nie jest to jedyny pokarm ale konkretny i czysty więc na pewno bezpieczny :) muszę pomyśleć co jeszcze kupić może oczlik?
Tutaj mam link do przepisu obadaj:
http://www.csk.pl/~m.adamiuk/artemia.pdf

Myślisz Greek że 2 rodzaje żywca artemia podrośnięta i oczlik starczyły by jako coś żywego ? Artemia fajna bo nie otłuszcza i ma dużo karotenu ;] no i mi się już rozmnożyła i mam dla niej duży zbiornik 45L więc próbować mogę ją tuczyć.

Co do organizmów słonowodnych po prostu skojarzyłem ;] słona woda - mniej syfu który szkodzi rybkom wiadomo że nie można porównać morskiego zooplanktonu z śródlądowym :) a wody to już w ogóle.

Avatar użytkownika
Wirowmaker
Poznaje temat

Posty: 111
Dołączył: 04 lip 2015, 20:15











Powiązane tematy


cron

Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 335 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.