Witam,
zawsze wychodziłem z założenia, że ryby labiryntowe typu prętniki czy bojowniki oddychając powietrzem atmosferycznym są obojętne wobec stężenia
CO2 w wodzie. Z tym zamysłem wprowadziłem bojowniki do kostki 27L ktora jest mocno nawożona
CO2 z bimbrowni. Skutek troche mnie zaskoczył - bojowniki zachowywały się typowo dla ryb przyduszonych [wiem, że z regóły nie są one zbyt żywotne, ale moje były chyba aktywniejsze nawet w kubku na pólce w sklepie akwarystycznym ;D]. Oczywiście po dotlenieniu wody wszystko się poprawia.
Jak to więc jest w rzeczywistości?
Dzięki za pomocne informacje.