Wielki atlas roślin akwariowych - Christel Kasselmann już w języku polskim! KUP TERAZ







Lista działów » Pielęgnacja » Zwierzęta


otoski - wrażliwość na CO2



Ryby w akwarium roślinnym - dobór obsady, metody karmnienia, profilaktyka i leczenie.



27 gru 2012, 12:17 otoski - wrażliwość na CO2  (#1)  

Postanowiłem zarybić zbiornik partią testową ryb, częściowo po to żeby jakieś życie było, częściowo po to żeby zobaczyć jak wygląda poziom CO2 w zbiorniku.
Wpuściłem danio, okazało się, że po 5 minutach zaczęło pływać pionowo. Napowietrzyłem wodę, po godzinie spróbowałem ponownie...tym razem 20 minut wytrzymał, znowu napowietrzanie (oczywiście jednocześnie zmniejszałem podaż CO2) znowu próba i tym razem wszystko w porządku. Wpuściłem 5 sztuk. Odczekałem godzinę i postanowiłem próbować z otoskami (nigdy wcześniej tych ryb nie miałem). Wpuściłem do akwa, 10 minut i otosek robi się apatyczny, początkowo jest przyssany do szyby potem leży na glebie lub roślinach. Zrobiłem kilka prób, za każdym razem ten sam rezultat. Co dziwne nie zdychają, raz przetrzymałem je chyba z półtorej godziny, mogę je wtedy złapać delikatnie ręką, bo nawet nie uciekają. Po przełożeniu do przewietrzanej wody (tej samej co w zbiorniku) odżywają po jakimś czasie, a po kilku/nastu godzinach są jak nowe.
Z otoskami już więcej nie próbuję, ale CO2 wciąż zwiększam obserwując danio i jakoś im totalnie nie przeszkadza, zero skutków ubocznych.

Pytanie czy otoski są rzeczywiście tak mało odporne na poziom CO2?

Avatar użytkownika
pin54
Stały bywalec

Posty: 424
Dołączył: 14 sty 2009, 17:54

27 gru 2012, 12:20   (#2)  

Otoski są bardzo wrażliwe na wysokie stężenie NO3 w wodzie. Moje padły jak mi skoczyło NO3 na okolice 40-50.
Poza tym może masz toksyczne dla ryb NO2 jeszcze w obiegu? Świeże akwarium?

Marcin Straburzyński
Początkujący

Posty: 48
Dołączył: 21 mar 2010, 16:42
Miasto: Poznań

27 gru 2012, 12:25   (#3)  

Wszystkie ryby są mało odporne na co2 jak i inne zwierzęta. Więc proponuje nie grzebać w wodzie jakby to były zabawki bo stres powoduje ze ryby jeszcze bardziej sie męczą. Ja mam napowietrzaną wode po przez deszczownie (ruch po tafli wody) i podaje co2 z butli i wegiel w płynie i nic sie nie dzieje z rybami. Proponuje zostawić ryby w spokoju i napowietrzac wode caly czas i podawac co2 o ile są rosliny bo ryby nie potrzebują co2. pozdrawiam

Avatar użytkownika
krystez
Zainteresowany tematem

Posty: 176
Dołączył: 24 gru 2012, 11:02
Miasto: Okolice Tczewa

27 gru 2012, 13:05   (#4)  

krystez napisał(a):Wszystkie ryby są mało odporne na co2 jak i inne zwierzęta. Więc proponuje nie grzebać w wodzie jakby to były zabawki bo stres powoduje ze ryby jeszcze bardziej sie męczą. Ja mam napowietrzaną wode po przez deszczownie (ruch po tafli wody) i podaje co2 z butli i wegiel w płynie i nic sie nie dzieje z rybami. Proponuje zostawić ryby w spokoju i napowietrzac wode caly czas i podawac co2 o ile są rosliny bo ryby nie potrzebują co2. pozdrawiam


Mówisz, ze ryby nie potrzebują CO2. I co, może jeszcze napiszesz, że tlenu do życia potrzebują :D
Wodę napowietrzam kaskadą, skimmerem, deszczownią + okresowo włączany był napowietrzacz przed wpuszczaniem ryb...jak zgodnie z Twoją radą zostawię otoski w spokoju w akwarium to jutro wyciągnę trochę trupków. Pytam konkretnie o otoski (i danio), a nie ryby ogólnie, więc proszę pisać o otoskach a nie ogólnie.

Marcin Straburzyński napisał(a):Otoski są bardzo wrażliwe na wysokie stężenie NO3 w wodzie. Moje padły jak mi skoczyło NO3 na okolice 40-50.
Poza tym może masz toksyczne dla ryb NO2 jeszcze w obiegu? Świeże akwarium?


Ani NO2 ani NO3 nie wyparowuje dzięki napowietrzaniu, więc te związki nie są problemem.

Może inaczej sformułuję pytanie: czy otoski są rzeczywiście tak mało odporne na zawartość CO2 w w wodzie w stosunku do innych ryb? Czy może chodzi o pH a nie CO2 samo w sobie, może zbyt krótko je przystosowywałem do zmiany wody, może potrzebują kilku godzin, może po dłuższym czasie w akwarium doszłyby do siebie?
W tej chwili jest o jakieś 30% więcej CO2 niż w momencie prób z otoskami, danio wciąż nie wykazują żadnych efektów ubocznych. A może to danio jest po prostu bardzo odporne?

Avatar użytkownika
pin54
Stały bywalec

Posty: 424
Dołączył: 14 sty 2009, 17:54

27 gru 2012, 13:29   (#5)  

Może być tak ze masz za świeżą wodę do tej co w sklepie gdzie pływały. Może zbyt duża różnica temperatur wody jaka była w akwa a worku z sklepu . Może kupiłeś świeżo przywiezione ryby do sklepu i miały zbyt dużo zmian w wodzie twojej a sklepowej czy poprzedniej. kazda ryba przy zbyt duzej ilosci co2 w wodzie bedzie sie podduszać a zty ze ryba nie potrzebuje co2 to chodziło mi o to ze jesli nie masz roslin to nie potrzebna ci instalacja do nawożenia co2 ryby same produkują co2. a jeżeli chodzi o te otoski to możesz mieć wine i nie musisz. Ryby jak kupujesz ze sklepu to nie świerzo przywiezione do sklepu . Lepiej odczekać aż sie zaaklimatyzuje . Druga rzecz to jak masz rybe kupioną to zanim wpuścisz ją do akwarium to wklada sie ja z workiem czy pojemnikiem do akwa i czeka az sie temp. wyrównają. może zmarzły w transporcie sklep - dom. a otoski są słabsze od danio to fakt bo są wrażliwsze na zmiany wody. i bez nerwów prosze bo to nie było złośliwe tylko z twojego opisu to było sadystyczne dla ryb nie dla ciebie. Wiele czynników wpływa na zachowanie ryb czy też zdrowie . pozdrawiam

Avatar użytkownika
krystez
Zainteresowany tematem

Posty: 176
Dołączył: 24 gru 2012, 11:02
Miasto: Okolice Tczewa

27 gru 2012, 14:12   (#6)  

Postanowiłem zarybić zbiornik partią testową ryb, częściowo po to żeby jakieś życie było, częściowo po to żeby zobaczyć jak wygląda poziom CO2 w zbiorniku.


Pomijając kwestię etyczną To raczej zły pomysł na sprawdzanie ilości CO2 w wodzie.

Wsadź indykator lub skorzystaj z kalkulatora CO2 dostępnego w sieci. Jeśli nie masz innej możliwości to po prostu zmniejszamy podaż gazu wpuszczamy ryby i bardzo delikatnie zwiększamy poziom gazu na przestrzeni kilku dni. Jednocześnie obserwując ryby i rośliny.

Wrzucanie ryb w sposób jaki to zrobiłeś to wywoływanie szoku spowodowanego parametrami wody u ryb. Miedzy innymi zmianą PH oraz zawartością tlenu. Stąd przyducha u danio.

Otoski na dużą ilość CO2 nie reagują apatycznie. Wręcz przeciwnie. Często starają się łykać powietrze z powierzchni tafli wody a w ekstremalnych wypadkach potrafi się przyczepić do szyby do połowy wynurzony. (zaobserwowałem coś takiego gdy gaz był przedawkowany z powodu niezabezpieczonego zaworku precyzyjnego)

kowcio77
Stały bywalec

Posty: 327
Dołączył: 09 maja 2010, 10:50
Miasto: Dublin

27 gru 2012, 14:23   (#7)  

Witam

Bez wątpienia otoski są dosyć wrażliwymi rybami i trzeba być z nimi bardzo ostrożnym, jednak z mojego doświadczenia nie są wrażliwe na wysoki poziom CO2 w wodzie a raczej nanagłe zmiany parametrów wody (chyba najbardziej wrażliwe na zmiany ph w wodzie).
U mnie przy wysokim poziomie CO2 nie miałem większych problemów do momentu podmiany wody gidze nagle zmniejszał się poziom CO2 przy jednoczesnym wzroście ph powodowało problem.

Pozdrawiam

Avatar użytkownika
Slay
Poznaje temat

Posty: 87
Dołączył: 19 mar 2009, 23:50

27 gru 2012, 15:25   (#8)  

:) :) ludzie, jakie kuźwa kwestie etyczne? Jaki sadyzm? :) O czym Wy w ogóle piszecie? A etyczne jest podkręcanie CO2 i sprawdzanie czy się już przydusiły czy nie? Czyżby fani Stalina: Jedna śmierć to tragedia, milion to statystyka ;) :p

Indykator i kalkulator to metody pomiaru niezbyt skuteczne - bezwładność pomiaru indykatorem to kilka godzin, błąd odczytu koloru o 0,3pH to OIDP 2x więcej CO2. Miałem kiedyś molinezje, czuły się wyśmienicie w wodzie, w której indykator przestał się już odbarwiać bo bardziej nie mógł, choć teoretycznie powinny odejść do krainy wiecznych łowów 'kilka kolorów wcześniej'.

Irytuję się bo zadałem dość konkretne pytanie o konkretną rybę i jej konkretne zachowanie, a dostałem odpowiedzi na miarę osób, które siedzą w akwarystyce 'już' miesiąc i odpisują gościowi, który na gwiazdkę (3 dni temu) dostał kulę :)
Aby rozwiać resztę wątpliwości...ryby zostały zakupione w sklepie, nie ze świeżej dostawy, przetransportowane w lodówce. Temperatura wody została wyrównana, następnie woda była stopniowo mieszana z wodą akwariową aż do zapełnienia pojemnika, a następnie woda w pojemniku była zastępowana akwariową - myślę, że pozostało w niej nie więcej niż kilka procent wody sklepowej, następnie pojemnik został zamieniony na większy i dopełniony wodą z akwa. Proces trwał około 3 godzin, jedyna różnica pomiędzy pojemnikiem w którym były a akwarium to to, że do akwarium dozowane było CO2 a do pojemnika powietrze więc różniły się zawartością tego gazu, tlenu i pH. Po wpuszczeniu otosek robil się apatyczny i niemrawy, po przeniesieniu z powrotem do pojemnika po dłuższym czasie nabierał życia.

Chodziło mi właśnie o taką informację jaką dostałem od kowcia77, że otoski reagują na zbyt dużą zawartość CO2 w inny sposób. Absolutnie nie zauważyłem aby otosek starał się podpływać do powierzchni w poszukiwaniu powietrza. Więc z dużym prawdopodobieństwem nie chodziło bezpośrednio o sam gaz tylko o pH i jego zbyt dużą/szybką zmianę. Jak by ktoś to jeszcze potwierdził to byłbym wdzięczny. Jutro rano zmierzę pH i pewnie spróbuję znowu


Ps. jak bym nie miał roślin to bym sobie inne forum znalazł ;)

EDIT:
O i mam potwierdzenie, dzięki Slay. Rano nowa próba, ale zmierzę pH dla pewności.

Avatar użytkownika
pin54
Stały bywalec

Posty: 424
Dołączył: 14 sty 2009, 17:54

27 gru 2012, 17:08   (#9)  

Zbedna irytacja, uwaga, ze sprawdzanie poziomu CO2 otosami to bardzo slaby pomysl. Ryby te sa wrazliwe i takie wrzucanie i wyciaganie na pewno na nie zle podziala. Ale tak jak dostales odpowiedz na poziom CO2 reaguja plywanie brzuchem do gory przy samej powierzchni wody. Na poziom CO2 polecam staly test ze szklanym indykatorem to takze nie bedzie szpecil akwarium - no i na pewno wyjdzie taniej niz otoski ;)

Avatar użytkownika
xkowalski
Stały bywalec

Posty: 352
Dołączył: 11 maja 2010, 14:27
Miasto: Krakow

27 gru 2012, 19:16   (#10)  

A kto powiedział że otoskami sprawdzałem poziom CO2 ? Poziom CO2 sprawdzałem danio (jednym). Otosek został wpuszczony dopiero po wpuszczeniu wszystkich(!) danio, które były bardzo żwawe, żywe i nie wykazywały żadnych symptomów przyduchy (nie wykazują do tej chwili, choć stopniowo w święta zwiększałem podaż)

Nie bardzo przejmuję się wyglądem indykatora, bardziej martwi mnie jego bezużyteczność ;) Jak już pisałem płyn (JBL) w indykatorze miałem kiedyś żółciutki a ryby żyły, choć teoretycznie powinny być martwe. Ciężko tym czymś ustalić maksymalny możliwy poziom CO2.

Avatar użytkownika
pin54
Stały bywalec

Posty: 424
Dołączył: 14 sty 2009, 17:54

28 gru 2012, 01:18   (#11)  

Z tego co pamiętam to otoski do oddychania korzystają także z tlenu zawartego w powietrzu więc nadmiar CO2 raczej im bezpośrednio "wisi". Inna sprawa że dawkowanie CO2 wpływa na zmianę pH wody i tu upatrywałbym apatii tych ryb. U mnie żyją w wodzie o pH 6.6-8.4 (takie były parametry w całym cyklu istnienia baniaka) i generalnie nic im się nie działo, oczywiście skoki nie pH nie były nagłe.

kaboom
Aktywny użytkownik

Posty: 691
Dołączył: 29 sie 2011, 17:52

15 sty 2013, 17:43   (#12)  

Witam Wiec tu moje pytanie odnosnie powyższych wypowiedzi Jeżeli ktos stosuje metode EI gdzie warunkiem sa podmiany 50% a minimalnie 30% Otoski beda umierac przy skokach PH i zmianie wszystkich parametrow ???

Avatar użytkownika
Hiro20
Poznaje temat

Posty: 110
Dołączył: 30 lis 2012, 20:56

17 sty 2013, 01:31   (#13)  

Ja otoski wpuściłem po 7 dniach od zalania po 15 min dolewania wody do woreczka w akwarium podaje 2b/s mineło 3 tygodnie i rybki wszystkie pływaj i ciągle szukają glonów:) Dodam,że moje otosy są z hurtowni akwarystycznej (hurtownia sprzedaje tylko ryby) gdzie przeszły 4 tygodniową kwarantannę a nie zostały sprzedane po 4 dniach.Dodam,że były wyłowione ze zbiornika w którym było podawane co2.Jestem bardzo częstym gościem tej hurtowni mają 300 zbiorników i często chodzę popatrzeć na ryby i sporo rozmawiam z właścicielem facet mówi,że podstawa to kupienie otosa który jest po miesięcznej kwarantanie,jak przeżyje miesiąc to znaczy,że taki otosek będzie żył.Dodał też ,że jeśli w zbiorniku jest Ramireza i nic jej nie jest to otosek może być spokojnie wpuszczony.Ja podaję co2 tylko w dzień w nocy napowietrzam za pomocą szklanego wylotu z filtra.Raz w tygodniu dokarmiam je tabletką tetry z dodatkiem spiruliny wcinają ją bardzo chętnie wtedy toczą o nią swoją małą wojnę.

Otoski mają bardzo wrażliwe skrzela.Co widać jeśli z wodą jest coś nie tak robią się wyraźnie bardziej czerwone.

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium

18 sty 2013, 16:02   (#14)  

Ja się nie szczypałem nigdy z takimi parametrami wody, lałem wodę z kranu normalnie do akwa, a po ustabilizowaniu jak robiłem podmiany to tak max 30%, żadnych stabilizatorów. Miałem wiele gatunków ryb, wiele z nich się rozmnażało, wyglądały zdrowo, i nie przejmowałem się czy w wodzie czegoś było za dużo czy za mało, filtracja była sprawna. Te wszystkie parametry to jak bym paletki chciał trzymać to wteddy tak, ale dla 90% ryb nie trzeba nic robić i jest ok

adrian0


20 sty 2013, 22:13   (#15)  

No nie przesadzajmy, że jest tak pięknie. Otoski niestety nie zostały w moim akwarium. Jak bym nie kombinował to zawsze prędzej czy później się robiły 'sztywne' w akwarium. Jeżeli chodzi o inne ryby, to danio jest nieźle wytrzymałe, ale...
pH wody w zbiorniku mam 6,5 - w kranie chyba 7,8
temperatura wody w zbiorniku 23-24 - wkranie chyba max 16
Przy podmianie 70% prawie padły, musiałem odłowić - na szczęście zostawiłem sobie troche wody. Przy podmianie 50% mają niezły stres, jak mam możliwość to wlewam wodę na raty. 30% wymieniam bez problemu. Ale to są danio, jak dla mnie to jest pancerna ryba - jeden nie miał połowy szczęki (od 'nowości'), 2 razy wkręcił go silnik w kaskadzie i siedział w niej kilka dni i nic mu się nie stało. Ramirezy przy takich podmiankach raczej by nie przetrwały.

Avatar użytkownika
pin54
Stały bywalec

Posty: 424
Dołączył: 14 sty 2009, 17:54

20 sty 2013, 23:18   (#16)  

Czytam i czytam ten temat i doszedłem do wniosku, że u mnie jest chyba coś nie tak :wink: .
Dlaczego ?
Otóż... w moim akwa CO2 leci bez żadnych ograniczeń, bańka z indykatorem żółciótka, jak jajo z ekologicznej fermy,
na noc CO2 jest zamykane, więc skoki ph są spore.
Podmianki wody 50% co tydzień, a że zima w natarciu to temperatura przy podmiankach spada ok 5-6st.
Czyli co?....wszystko wbrew zasadom, jakby niektórzy powiedzieli :twisted:

Od roku mam kilka otosków, parke ramirezów, prętniki karłowate i stadko neonów i razborek i jak do tej pory żadna z rybek nie pokazała swoim zachowaniem , że jest jej niedobrze :D. Nie zamierzają wcale zdychać, pływać śnięte i osowiałe, natomiast są bardzo "wesołe" i chętnie idą do tarła.
Więc o co tu chodzi?
Może nie potrzeba, aż tak doktoryzować się nad każdym parametrem i będzie ok :D

Avatar użytkownika
ramiras
Stały bywalec

Posty: 301
Dołączył: 09 mar 2005, 08:20
Miasto: Barnstaple/Devon/UK

Wspieram stronę kontem Premium

21 sty 2013, 01:26   (#17)  

To prawda co piszesz otosy źle znoszą podmiany zwłaszcza ponad 50% ja wymieniam co tydzień 30l w 144l i widzę jak zaczynają nerwowo pływać. Dolewam uzdatniaczy i odstwaiam na 24h narazie nigdy mi nic nie padło.A mam 6 szt.Z moich obserwacji mogę powiedzieć,że jeśli chodzi o podmiany otosy są dużo bardziej wrażliwe niż ramireza.

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium

21 sty 2013, 14:53   (#18)  

ramiras napisał(a):Może nie potrzeba, aż tak doktoryzować się nad każdym parametrem i będzie ok :D

Popieram w 100% bo akwarium to nie apteka :)

joker
Poznaje temat

Posty: 85
Dołączył: 11 lis 2012, 13:51
Miasto: Gdynia

22 sty 2013, 09:38   (#19)  

joker napisał(a):
ramiras napisał(a):Może nie potrzeba, aż tak doktoryzować się nad każdym parametrem i będzie ok :D

Popieram w 100% bo akwarium to nie apteka :)


W sensie, że jak przestanę mierzyć pH i temperaturę to ryby nie będą zdychać?
Podałem dokładne parametry wyrażone w jednostkach liczbowych przy jakich są problemy, na tej podstawie można wyciągać wnioski, taka wiadomość niesie ze sobą jakąś informację. Rozmowy typu 'dużo, mało, wysokie, niskie, u mnie działa'' prowadzę raczej w barach po piątym piwie, gdy najważniejsze jest żeby gadać dużo, a niekoniecznie musi coś z tego wynikać ;)

Avatar użytkownika
pin54
Stały bywalec

Posty: 424
Dołączył: 14 sty 2009, 17:54











Powiązane tematy
  • Otoski w 30L

    Witam czy do bojownika w kostce 30L. Mogę wpuścić 3 otoski jeszcze? IMG_20200424_192756.jpeg

    Wyświetlenia: 1553 | Odpowiedzi: 3 czytaj więcej...

  • Krewetki Caridina a CO2

    Siemka! Chciałem się zapytać kogoś, kto hoduje Caridina cantonensis jakie macie stężenia CO2 w akwarium (i oczywiście nie ma przyduchy). Mam KH 3,5 i planuje zbić PH z 7,2 (tak, żyją i mają się dobrze...

    Wyświetlenia: 1507 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • Otoski i celuloza

    Witam wszystkich! Mam w akwarium roślinnym stadko otosków i czasem przy opisie żywienia tego gatunku pojawia się informacja, że w ich diecie konieczna jest celuloza (w postaci kawałka drewna). Czy t...

    Wyświetlenia: 1944 | Odpowiedzi: 6 czytaj więcej...

  • Pytanko o otoski, kiryski i mieczyki.

    Witam. Mam pytanko Jestem małym =młodym akwarystom. Zamierzam kupic akwarium 72l i w związku z tym chciałbym się dowiedziec, czy otoski oraz kiriski i mieczyki. Czy to jest dobre połączenie i czy n...

    Wyświetlenia: 1705 | Odpowiedzi: 6 czytaj więcej...

  • Krewetki a CO2

    Zamierzam założyć krewetkarium, a tak dokładnie to akwarium w stylu iwagumi z krewetkami. Akwarium ma 35 l ale mam dość duże skały grey stone wiec wody pewnie będzie z 20 l. Dysponuję filtrem RO więc ...

    Wyświetlenia: 5950 | Odpowiedzi: 25 czytaj więcej...

  • Podawanie CO2 - ryby pływają głową w dół.

    Witam serdecznie. To mój pierwszy post na forum RA i od razu z problemem, a mianowicie: Wczoraj uruchomiłem zestaw CO2 z komputerem. Ph w ciągu trzech godzin spadło z 7.6 do 7.2. Po tym czasie zauważ...

    Wyświetlenia: 2002 | Odpowiedzi: 4 czytaj więcej...

  • Nerwowe otoski

    Witam, posiadam akwarium 72l, z małym wewnętrznym filtrem i kaskadą. CO2 z bimbrowni plus "węgiel w płynie". Woda podmieniana co 7dni +-1 w ilości 15l (10l wody RO i 5l kranowej odstanej). G...

    Wyświetlenia: 1475 | Odpowiedzi: 5 czytaj więcej...

  • Czy będą małe otoski?

    Jeden z moich 4 otosków ma dziwnie duży brzuch. Sprawia mu to problemy w pływaniu, wydaje się być dość "cieżki". Myślałem, że się przejadł ale ma tak już od ok. tygodnia. Myślicie że złoży i...

    Wyświetlenia: 2101 | Odpowiedzi: 13 czytaj więcej...

  • Pomocy otoski

    Witam kupiłem dzis otoski w zoologicznym 2 sztuki . W zbiorniku juz mam jednego otoska i 8 rozbor espeii, nie wiem, czy nie za duzo rybek w tym akwarium. C hodzi o to , ze gdy wpuscilem otoski do ...

    Wyświetlenia: 3192 | Odpowiedzi: 12 czytaj więcej...

  • Otoski z krewetkami?

    Dwa pytania: 1.Czy otoski można trzymać z krewetkami Red Cherry? Czy nie będą zjadać małych krewetek? 2.Ile otosków mogę trzymać w 30l?

    Wyświetlenia: 9424 | Odpowiedzi: 16 czytaj więcej...



Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 455 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.