Przycinanie płetw rybom akwariowym

banan161

CHORE

wiking

ja uważam ż czy gupik ma większy ogon to jest on piękniejszy i nie wiem co za chory człowiek wymyślił aby podcinać im ich piękne ogony

PS:dawniej gupiki żyły bez żadnych selekcji tylko w stadach naturalnych i własnie z takich stad wychodziły najzdrowsze i najpiękniejsze odmiany guipka :lol:

Bartek1984

Takie coś to tylko w USA mogli wymyślić....
Chory kraj chorych ludzi.....

buszmen20

To jest chore!!!! To tak jakby wsadzic człowiek pod wode i mu palce obcinać!!!

AquaMike

misior823 napisał(a):chore, wyłowienie ryby, pocięcie jej i stres jaki odczuwa wraz z chwilowym duszeniem nie szkodzą niby rybie?

Gupiki to bardzo odporne rybki i nie sądzę, aby cokolwiek im się stało przebywając przez chwilę poza zbiornikiem. Oczywiście stres jest, ale nie przesadzajmy śmierć im z tego tytułu nie grozi. Inną sprawą jest bezcelowość tego działania - dla nas przeciętnych miłośników tego hobby. Mam 5 samców gupików, w tym 4 z pięknymi wielkimi ogonami i gdzie bym śmiał pozbawiać ich estetyki... Podcinanie jest tylko dla hodowców w celach handlowych.

Nawiasem mówiąc o wiele większe barbarzyństwo jest z powodu śmierci ryb wyskakujących z otwartych zbiorników. Akwaryści nic sobie z tego nie robią. Kilka tygodni temu napisałem w tej sprawie maila do ADY z obszernym zapytaniem jak się na to zpatrują i czy podejmują jakieś przeciwdziałania w swojej galerii. Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi...

aquamateo

AquaMike napisał(a):
Nawiasem mówiąc o wiele większe barbarzyństwo jest z powodu śmierci ryb wyskakujących z otwartych zbiorników. Akwaryści nic sobie z tego nie robią. Kilka tygodni temu napisałem w tej sprawie maila do ADY z obszernym zapytaniem jak się na to zpatrują i czy podejmują jakieś przeciwdziałania w swojej galerii. Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi...

Postawili już straż, po dwóch strażników na każdy zbiornik 24 na dobę.

Można też wysłać do nich formularz o przydzielenie ochrony domowym zbiornikom akwarystów na każdej szerokości geograficznej świata.

Do długości zbiornika 60 cm przypada jeden strażnik a do większych dwóch a nawet trzech, lub jeden ale konkretny np. specjalnie przeszkolony w podnoszeniu z dywanu ryb, zawodnik sumo.

Niestety , zakwaterowaniem i wyżywieniem japońskich strażników musi zająć się zamawiający taką usługę.

O takich możliwościach wiedzą wszyscy na forum, bez wysyłania zapytania do ADA

Następnym razem, zanim coś gdzieś wyślesz, zapytaj .....pomożemy :wink:

3promile

Idiotyzm. Najpierw drogą żmudnej selekcji wyhodować długie płetwy, a potem je chlastać.

moloh1234

Nie, nie i jeszcze raz nie.Nalezy krytykowac takie zachowania.Przeciez to nie potrzebny stres dla rybek.Pytam sie po co aby zaspokoic chore czekiwania wzgledem zwierząt Dowodzi to tylko braku wspolczucia wobec cierpienia tych ryb.

prazynka

Moim skromnym zdaniem jest granica pomiędzy hobby a przesadą i temat podcinania płetw kojarzy mi się z tym drugim. Osobiście nie podjęłabym się takich działań.

Kornlander

Karygodne, do czego to wszystko dąży.

Robin Hood

W latach osiemdziesiąttych było to normalną praktyką wśród hodowców gupikow. Rybie przycinalo się ogon pod pewnym kątem i w pewnej odległości od podstawy ogona. Było to wykonywane zwłaszcza na starszych,bardziej wartościowych osobnikach celem przedłużenia linii. Widziałem takie ryby przed i po zabiegu. I muszę powiedzieć, że ryby stawały się bardziej ruchliwe i nie wykazywały oznak chorobowych.
Czy dzisiaj jest to praktykowane nie wiem...
Jeśli poruszamy temat humanitarnego traktowania ryb, zwrócę uwagę na pielęgnice papuzie, molinezje balonowe, przeźroczki indyjskie, bojowniki w kubkach, wypuszczane ryby do polskich rzek...

Akwamaniak01 - zanim kogokolwiek obrazisz zastanów się! Człowiek wyszukal temat, żebysmy mogli podyskutować, nie opowiadajac się po żadnej że stron, a Ty go z błotem zmieszales. Nie ładnie...

prazynka

Nie jestem biologiem ale nie wydaje mi się zasadnym pogląd, iż fizyczna modyfikacja płetw miała być przekazywana genetycznie kolejnym pokoleniom, skoro nie wynikła z selekcji.

Robin Hood

Masz rację. Jedynym celem było usunięcie nadmiernej wagi ogona, który przy starszych osobnikach powodował utrudniona poruszanie i osiadanie na dnie, a co za tym idzie problem z pobieraniem pokarmu i przedwczesna śmierć.

prazynka

Z tym jestem skłonna się zgodzić

Seth67

Zdjęcie made in USA, pewnie kolejny będzie botox w wargi i silikon w płetwy.
Brrr... powinni tego zabronić.

teo

Etyka w akwarystyce bo o tym właściwie piszemy :!:

Epatowanie okrucieństwa w tym wypadku, nie ma sensu. Popatrzcie na swoje dokonania w tej materii - wystarczy być akwarystą czy pracować w branży zoo przez kilka, kilkanaście lat. Ostre wypowiedzi w tej materii, przypominają mi samodowartościowanie - ja jestem lepszo od niego bo on zrobił tak naganną rzecz. Temat jest śliski i rozdzieranie szat nic tu nie pomoże. Mea Maxima culpa :oops:
Oczywiście wcale to nie oznacza, że nie należy o tym pisać. Tyko jeśli już to w sposób wyważony.

rikko

Totalna głupota podobnie jak barwienie rybek.

Przycinanie płetw rybom akwariowym

Nicienie(?) w podłożu - identyfikacja, czy zagrażają rybom?

Czy 3 dniowy post nie zaszkodzi rybom

Martwica płetw u bojownika

Neony - martwica płetw

Jak pomóc przemarzniętym w transporcie rybom

"Zmętnienie" płetw u Razbory Klinowej

Sklejanie płetw u ryb, jaki lek?

Przezroczyste końcówki płetw u microrasbora galaxy

Informacje

Baza wiedzy akwarystycznej

Sklep firmowy

Moje konto