Śnięcie ryb. Jakieś hipotezy?

Pierwszy raz w mojej akwarystycznej karierze stała się taka oto tragedia. Po dłuższej przerwie założyłem akwarium 65l. Wystartowało 3 miesiące temu.

Obsada:
10 x brzanka sumatrzańska
3 x kirysek panda
1 x młoda kosiarka
3 x gupik
6 x krewetka amano
- troche roślinek.

Około dwa tygodnie temu zaczęło wzrastać stężenie NO3 i zaczęły pojawiać się glony i ryby zaczęły zachowywać się dziwnie tzn siedziały cały czas przy dnie w kącie akwarium. W związku z tym zaczęły się też moje kombinacje. W miniony poniedziałek wymieniłem Eheima aquaballa 60 na JBL e900, ponieważ wydawał mi się zdecydowanie za mały na tą obsadę. Oczywiście wyjąłem wkład z eheima i nie płucząc go umieśiciłem go w koszu e900. Następnego dnia zauważyłem delikatna poprawę w zachowaniu ryb i delikatny spadek wartości NO3. Tego samego dnia wymieniłem 50% wody w akwarium i wyjechałem na trzy dni. Po powrocie ujrzałem obraz nędzy i rozpaczy. 9 śniętych brzanek. Wszystkie krewetki także poszły się rąbać, no i gigantyczny atak glonów, w tym sinice przy wylocie filtra. Przeżyła jedna brzanka, gupiki i kiryski. Zrobiłem pomiary i wyszło około 10mg/l NO2 (wczesniej utrzymywało się w okolicach zera), 100mg/l NO3.

Wnioskuje, że bakterie nitryfikacyjne po przeniesieniu do nowego filtra musiały zginąć, tylko dlaczego
?
I czy jest możliwy tak szybki wzrost poziomu azotynów mimo tego, że trzy dni wcześniej było podmienione 50% wody?

NH3-amoniak w stężeniu 0,1 mg/l wywołuje śnięcie ryb

badałeś ten parametr?

Niestety dysponuję tylko testami paskowymi Tetry, które nie badają tego parametru. No ale skoro NO2 skoczyło z zera do 10, to z niczego innego jak z amoniaku się nie wzięło. Tylko skąd tego tyle w tak krótkim czasie? Czy to możliwe, że był gdzieś skumulowany? Przyznam, że dodawałem do wody Easy Balance, ponieważ był dołączony do całego zestawu. Czy to możliwe, że on związał amoniak, który potem jakimś magicznym cudem się uwolnił?

Roślin trochę , rybek sporo.
Przez ostatni miesiąc jak często podmieniałeś wodę ?

Obstawiam amoniak

No niestety ze starych przyzwyczajeń na początku wodę podmieniałem, chyba za rzadko i za mało tj. około 20% co tydzień czasami co dwa.

Obsada karmiona bo przecież jeść musi,podmiany skromne i rzadkie .
W jednym czasie robisz 50% podmianę wody i kombinujesz z filtrem.
Jeżeli do tego wszystkiego woda to świerzutka kranówa + specyfik Serry /tak na wszelki wypadek/ to efekt może być taki,że wybiłeś bakterie , NO2 poszło na max do góry i zrobił się poważny problem bo obsada praktycznie nie istnieje.

No wszystko się zgadza oprócz tej świeżej kranówy. Odstana tydzień.
A czy mógłbym prosić o wyjaśnienie w jaki sposób podmiana wody wybiła bakterie?
Chce się dowiedzieć jak najwięcej, żeby nie popełnić więcej już tych samych błędów.

W tym samym czasie nie powinno sie "gmerać" w filtrze i podmieniać wody.

Mikrobiologiem nie jestem ale myślę, że tygodniowa odstana woda może mieć już sporo różnych " niedobrych " bakterii.

U mnie czasem ponad tydzień stała i nie było nigdy problemów... tutaj problemu bym nie szukał....

Artur Wrocław napisał(a):W tym samym czasie nie powinno sie "gmerać" w filtrze i podmieniać wody.

Mikrobiologiem nie jestem ale myślę, że tygodniowa odstana woda może mieć już sporo różnych " niedobrych " bakterii.

A co to za teoria? Pewnie wszyscy na forum zgodzą się że przy rewizji filtra zawsze dokonujemy podmianki wody by wypłukać w niej media.

Co do niedobrych bakterii z odstanej wody to myslę że nie powinno ich być strasznie dużo- bo czym miałyby sie żywić.
Przyczyny zaburzenia dopatrywałbym się w preparacie z "żywymi" kulturami bakterii. Wydaje mi się że w większości płynnych preparatów- żywych kultur po prostu nie ma. sąw nich w dużej ilości prebiotyki i przekładając media z jednego filtra do drugiego warunki w nich panujące mogą eliminować kultury zasiedlone w filtrze. Dlatego ważne by po wymianie filtra przez kilka dni obserwować zbiornik i kontrolnie zrobić no2 no3 i nh3.

To żadna teoria.
Robienia tych dwóch rzeczy jednocześnie powinno sie unikać z uwagi na florę bakteryjną.
To,że media filtracyjne płuczemy w wodzie z akwarium do normalna sprawa i wcale nie trzeba z nią czekać do kolejnej podmiany wody.Można to zrobić np. dwa dni po lub przed podmianką .Co do odstanej wody to jak pisałem mikrobiologiem nie jestem.