Ja zawsze miałem ramirezki w moim akwarium...taki sentyment
i bardzo często skladały ikrę w akwarium ogólnym. I o dziwo zazwyczaj doczekiwałem się narybku.Inna sprawa, że na dluższa metę ciężko było utrzymać maluszki w obecności inych ryb.Zazwyczaj rybki te dobierały się w pary na całe życie, ale zdarzały się też kłótnie małżenskie albo zmiana partnerki....dlaczego?...nie wiem....może zupa była za słona