Lista działów » Pielęgnacja » Zwierzęta


Przyducha - czy mogę coś poradzić?



Ryby w akwarium roślinnym - dobór obsady, metody karmnienia, profilaktyka i leczenie.



Po karmieniu zapomniałem z powrotem włączyć filtrów i przez całą noc nie pracowały. Bimbrownia była całą noc włączona, co prawda kostka była ledwo pod powierzchnią wody, ale jednak węgiel musiał się dobrze rospuszczać (jak na złość) :/

Efekt jest taki, że padło trochę krewetek red cherry, padł 1 otosek. Udało mi się uratować zbrojnika i 2 otoski. Wyglądają marnie, jeden z nich leżał na plecach i ledwo dyszał, drugiego miałem już spuścić w toalecie, gdy zauważyłem że się poruszył.

Teraz trzymam je tuż przy powierzchni wody w siatkach, zaraz przy wylocie deszczowni. Zrobiłem też podmianę wody. Czy jest coś jeszcze co mogę zrobić i czy ryby mają szansę dojść do siebie? Węgiel oczywiście odłączyłem.

PS nie proszę o porady, typu "kup zestaw CO2 z elektrozaworem, olej bimbrownię". Taki jest plan, jak tylko budżet na to pozwoli.

wujek_bogdan
Zainteresowany tematem

Posty: 278
Dołączył: 23 lip 2010, 09:01

11 lut 2011, 12:38   (#2)  

Mają szansę tylko po co je bardziej stresować i trzymać w siatkach ?

malkowski2
Początkujący

Posty: 41
Dołączył: 10 lis 2010, 11:21
Miasto: Kraków

11 lut 2011, 12:40   (#3)  

malkowski2 napisał(a):Mają szansę tylko po co je bardziej stresować i trzymać w siatkach ?

bliżej lustra wody mają więcej tlenu. nie bez powodu neony pływały z rana pod powierzchnią. teraz już wydobrzały. w złym stanie są tylko Otoski i Zbrojnik. Gurami i Kiryski mają się dobrze.

wujek_bogdan
Zainteresowany tematem

Posty: 278
Dołączył: 23 lip 2010, 09:01

11 lut 2011, 12:46   (#4)  

jak masz to zacznij od napowietrzacza. jak nie to odpowiednia filtracja plus podmiana. ustawy wyloty na powierzchnię żeby wywołać jak największy jej ruch - taka kaskada na powierchni - to natleni wodę. albo do wylotu wykombinuj rurkę-prowizorkę żeby pobierała powietrze i natleniała wodę.

uważaj tylko bo kolejne nagłe ruchy (zmiany parametrów wody) dobiją stworzenia.

ja jak przygazuje faunę to ustawiam wylot na powierchnie - troche pochlupie woda i wszystko wraca do normy. tylko przygotuj szmatę do podłogi ;)

powodzenia
made in china - Twoje decyzje zakupowe tworzą miejsca pracy

Avatar użytkownika
mocho
Zainteresowany tematem

Posty: 219
Dołączył: 08 sty 2009, 15:14
Miasto: Tarnów

11 lut 2011, 12:51   (#5)  

zrobiłem już wcześniej to o czym mówisz. Zbrojnik już sam opuścił siatkę, z otoskami jest chyba trochę gorzej, ale może dadzą radę.

... wyrzuty sumienia nie dadzą mi chyba dzisiaj spać, strasznie mi szkoda zwierzaków. Zbieram na butlę.

wujek_bogdan
Zainteresowany tematem

Posty: 278
Dołączył: 23 lip 2010, 09:01

11 lut 2011, 13:49   (#6)  

Do karmienia wyłączasz filtry? :shock:

sowa750
Poznaje temat

Posty: 105
Dołączył: 19 sty 2010, 08:32
Miasto: Drezdenko

11 lut 2011, 14:32   (#7)  

tak i włączam je po kilku minutach. tym razem zapomniałem, pech chciał że na noc. mniej się wtedy brudzą gąbki. ale od dziś nie wyłączam już filtrów w ogóle.

wujek_bogdan
Zainteresowany tematem

Posty: 278
Dołączył: 23 lip 2010, 09:01

14 lut 2011, 14:53   (#8)  

Dlaczego wyłączasz filtry w czasie karmienia?

Gość


14 lut 2011, 23:58   (#9)  

batonis napisał(a):Dlaczego wyłączasz filtry w czasie karmienia?

wyjaśniłem w poście powyżej. wyłączałem, bo część jedzenia osadza się na wlotach filtrów i strasznie szybko się zapychają gnijącymi resztkami jedzenia, chociaż nie sypię nigdy płatków w dużych ilościach. raczej karmię kilka razy dziennie małymi porcjami.

Temat do zamknięcia. Na szczęście ryby udało się odratować. Glonojad ożył po kilkuminutowym pobycie w siatce przy powierzchni. Otoski i krewetka dochodziły do siebie trochę dłużej, bo ponad godzinę. Teraz wszystko jest OK.

wujek_bogdan
Zainteresowany tematem

Posty: 278
Dołączył: 23 lip 2010, 09:01

16 lut 2011, 22:35   (#10)  

Troche osobliwy przypadek :) , ale podam Ci kilka uwag - choc co prawda nic nie napisales co do pelnej obsady rybami, roslinami, litrazu, czasu swiecenia, typow filtra itp.

1. Ktos slusznie zwrocil Ci uwage, ze powinienes napowietrzac - ale w nocy i najlepiej w poblizu dyfuzora CO2 aby wytracic dwutlenek wegla, chociaz glownie chodzi tu o ruch wody i jej natlenienie bo te nieduze w sumie ilosci CO2 z bimrowni wcale nie szkodza w nocy.
2. W dzien nie powinienes napowietrzac aby nie wytracac CO2 - ale powinienes miec dosc duzo roslin, ktore w procesie fotosyntezy produkuja m.in. O2.
3. Niezaleznie od typu filtra musi on pracowac non stop - mozna go wylaczyc na kilkanascie minut w celu wyczyszczenia (gabki i wklady pluczemy w wodzie pobranej z akwarium). Juz ok. 2 godz. zatrzymanie filtra moze doprowdzic do masowego obumierania tlenowych bakterii nitryfikacyjnych co moze doprowadzic do zachwiania rownowagi biologicznej a nawet do silnego zatrucia wody obumarlymi bakteriami.

win75
Poznaje temat

Posty: 67
Dołączył: 22 lip 2010, 15:28
Miasto: Warszawa











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: FoCuS_PL i 222 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.