Z ryb dennych tylko bocje, no i niby kosiarka, ale z nią to różnie bywa, u mnie najwięcej czasu spędza na liściach w środkowej części toni wodnej. Reszta raczej przebywająca w środkowych partiach wody. Biorąc pod uwagę jak wredne potrafią być skalary, gurami i prętniki, może być trochę gęstawo. Ale spokojnie, jak skalary osiągną właściwe rozmiary, to sobie wyregulują środowisko, zjadając co mniejsze neony
Chyba, że neony też już duże, to może być problem.