Lista działów » Pielęgnacja » Zwierzęta


bocja wspaniała



Ryby w akwarium roślinnym - dobór obsady, metody karmnienia, profilaktyka i leczenie.



13 lip 2008, 22:49 bocja wspaniała  (#1)  

Witam zakładam nowy wątek, bo mój tak średnio da się podpiąć pod te, które już są.
Do rzeczy:
Mam akwarium 100cm x 40cm x 50cm (wys) w nim od niedawna (3 - 4 tygodnie) 5 sztuk bocji wspaniałej. To co mnie martwi to to, że od jakiegoś czasu cały dzień spędzają w kryjówce a nwet jak na chwilę wypłyną to są blade. Specjalnie przy ich zakupie kupiliśmy jeszcze kilka kamieni żeby porobic im jakieś domki. Te jak widać przypadły im do gustu - nawet za bardzo. Co do reszty obsady: 5 gupików (same samce) + 4 kiryski spiżowe + 1 ampularia + 4 x amano. Z tego co zaobserwowałem to obsada sobie nie przeszkadza. Przy karmieniu wszyscy uczestnicy akwarium się zbiegają i nawet krewetki się nie boją, ani też nik ich nie goni. Nie mogę dość dlaczego te bocje:
1) cały czas się chowają
2) są takie blade
z nimi to jest jeszcze taka ciekawa sprawa, że tak na prawdę to nie jest 5 bocji tylko 4 + 1. Na czym to polega? 4 przeważnie są razem pod kamieniem, natomiast ta jedna prawie cały dzień pływa wesoło po akwarium, przy tym jest nawet ładnie wybarwiona na czarno. Jedyne czym się wyróżnia to rozmiarem - jest najmniejszą bocją w akwarium, swego czsu nawet bawiła się z kiryskami. Gdyby ktoś z Was miał doświadczenie i jakieś pomysły (Tusia? pomocy) to zapraszam. Dodam jeszcze kilka dodatkowych informacji:
- karmię je mrożona larwą ochotki / pastylkami chyba tetra wafer mix
- podmiany wody co tydzień ok 5x20L wymiana na kranową w dobrej temperaturze
- filtr Fluval205 woda raczej jest w pożądku, ChZT nie znam, ale w razie czego jest opcja węgla. poztym
pH ~ 7,2 - 7,5
twardość ~ 8 stopni niemieckich
węglanowa ~ 6 stopni niemieckich
daję trochę CO2 z bimbrowni - ale wyłączam na noc ...
woda ma chyba koło 26stC

bladefist
Początkujący

Posty: 14
Dołączył: 27 maja 2008, 00:37

13 lip 2008, 23:14   (#2)  

Witam!

Starzy wyjadacze mówią [nie jestem jednym z nich, ale sprawdziłem u siebie - to prawda], że młode rybki lepiej i szybciej się aklimatyzują. Może to jest przyczyną bladnięcia etc. Skoro ta najmniejsza[najmłodsza] ma się dobrze, to znaczy, że w akwarium dzieje się dobrze. Zostało ci trzymać kciuki....przetrwają...albo nie.

Avatar użytkownika
zvirus
Aktywny użytkownik

Posty: 534
Dołączył: 31 sty 2008, 22:32

14 lip 2008, 23:00   (#3)  

Niedawno kupilem rowniez bocje. Pierwszy raz dwie sztuki. Malutkie. Po wzorcowym wpuszczeniu (wyrownanie temp, dolewanie po pare ml wody z aqua itd itd) zachowywaly sie po pol godzinie jakby wpuszczono je do wody bez powietrza. Lezaly na dnie i ciezko oddychaly. Myslalem ze cos z woda jest nie tak ale inne ryby byly ok. Na drugi dzien patrze a z nimi juz w porzadku plywaly sobie juz po akwarium. Po trzech dniach jedna znalazlem martwa. Druga zyje po 2-3 miesiacach w aqua i ma sie swietnie. Myslalem ze sa zbyt male i moze nie przezyla. Pozniej kupilem troche wieksze i ta sama sytuacja. Z tym, ze jeszcze dluzej staralem sie je aklimatyzowac. Po tygodniu z 3 kupionych zostaly zdrowe dwie. Bilans z 5 sa 3 zdrowe. Tlumacze to sobie rowniez stanem ryb i warunkow w irlandzkich Pet Shopach. Zgroza!
Ale kiedys kiedys tez mialem bocje i rowniez po miesiacu nagle mi padla. Moze ekspert cos poradzi? Pani Profesor prosimy o zabranie glosu w naszej sprawie :)
Obrazek

Avatar użytkownika
cHris dm
Zainteresowany tematem

Posty: 252
Dołączył: 01 wrz 2007, 23:38
Miasto: Dundalk

15 lip 2008, 00:08   (#4)  

:lol: ...to do mnie ?

Bocje są bardzo płochliwe...głównie siedzą i obserwują z ukrycia...moje obraziły się o restarty i mają tak do tej pory. Jedynie wieczorową porą jak zgaśnie światło w akwa wypływają. Często na początku, po wpuszczeniu do zbiornika pływają jak szalone góra - dól- góra - dół...one w ten sposób poznają nowy dom. U bocji trzeba bardzo uważnie obserwować czy nie mają ospy...a prawie zawsze mają po przyniesieniu do naszych zbiorników.Moje łącznie z modestami przed restartami były tak ufne, że pobierały żywe robale z karmnika zawieszonego przy powierzchni a nawet żarełko suche z powierzchni...zupełnie jak nie denne ale wszystko popsułam zmianami i teraz już się boją. Widziały jak łapałam modesty, siatkowane, kubotai przed wydaniem...to był koszmar :!: Nie boją się jedynie mojego synka, któremu się jawnie przyglądają poza kryjówką. Nawet paluchem pozwolą się dotknąć przez szybę. Bocje to są takie nieco mądrzejsze ryby...jak były małe zachowywały się jak psiaki.
Blade są w stresie ...nowe miejsce, walka o dominację z pobratymcami...często się gryzą...jak mają mało miejsca w schowku...potrzebują dużo kryjówek.
I niech Was nie dziwi jak będą leżały na boku...lub do góry nogami :wink: ...one tak odpoczywają, wyglądają wtedy jak nieżywe.
Nie wiem dlaczego Wam padały...może były umęczone i chore, trzeba je uważnie obserwować. Kiedy się już zaaklimatyzują są okazami zdrowia.

Wspaniała strona o tych rybach i bardzo sympatyczny autor :)
http://www.bocje.com/Polskamenu.htm
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje
Ostatnio edytowano 15 lip 2008, 00:23 przez Tusia, łącznie edytowano 2 razy

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

15 lip 2008, 00:19   (#5)  

:-) no póki co to ja jestem z bocjami 5:0 albo one do mnie, bo ani w moim ani w ich interesie jest się poddawać na styl grzbietowy.

Dzięki Tusia za odzew :-) oraz wszystkim pozostałym uczestnikom forum - miłośnikom tych śmiesznych storzeń
U mnie tak podobnie, koło 22:00 jak już mam gasić im światło, albo jak zgaszę, to wychodzą ... ale niestety blade ... a szkoda bo piękne są.
Dziś zaeksperymentowałem z pradnika:
http://www.loaches.com/care/the-loach-almanac
i zapodałem im ogórka surowego ... pięknie go schrupały .. było tylko stuaknie słychać :D Następne im podam brokuły ....
Uwielbiam jak podpływaja czasem do szyby i tak szybko machaja płetwami piersiowymi .... super to wygląda. Potem jakiś mój ruch i sprint za kamień, ale zawsze jednym okiem kontakt wzrokowy jest :D
Najbardziej mi żal, że ładnej fotki to się im nie da u mnie zrobić ... musiałbym chyba z 200W zapodać, żeby mieć migawki takie, żeby było widać więcej niż tylko smuuuuuuugi....

A z tym początkiem, o którym Tusia pisze - miałem podobnie, choć trochę inaczej :-) po wpuszczeniu pływały jak szalone od lewa na prawo i spowrotem ... potem dokupiliśmy kamieni na kryjówki .. a te się stety niestety spodobały :/ ale mam nadzieję, że jakoś się oswoją ...

... edycja .............................................

hmmm masz rację, zauważyłem, że jak siedzą pod kamieniem (mają w sumie jedną sporą kryjówkę) to chyba ta największa 'ustawia' pozostałe (właśnie jakby je podgryzała) ... czyżby czas na rozbudowę M1 ;-) ??

a czy podmiany wody - albo za częste, albo z aobfite też mogą je straszyć?
Ostatnio edytowano 15 lip 2008, 00:33 przez bladefist, łącznie edytowano 3 razy

bladefist
Początkujący

Posty: 14
Dołączył: 27 maja 2008, 00:37

15 lip 2008, 00:25   (#6)  

Sałatę sparzoną przyciśniętą np. kamieniem też lubią...rano ani śladu...

Powinny mieć dno o długości minimum 120 cm, wszystkie zabiegi w akwa je denerwują...

Dają się fotografować ale trzeba cierpliwości :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

15 lip 2008, 11:55   (#7)  

Co to za podłoże pod bocją na dwóch ostatnich zdjęciach?
Pozdrawiam
------
>>Moja strona<<
Na tym forum można odnieść wrażenie, że Heteranthera zosterifolia nigdy nie istniała...

Avatar użytkownika
Yahilles
Znający temat

Posty: 1678
Dołączył: 21 maja 2007, 21:02

15 lip 2008, 12:14   (#8)  

ja mam 3 sztuki bocjii wspanialej w swojej 112stce. Fakt, akwarium moze i troche male, ale swego czasu mialem plage slimakow w akwarium i cos z tym trzeba bylo zrobic...

Na poczatku tak jak chyba u wszystkich rybcie byly bardzo plochliwe i chowaly sie w specjalnie dla nich przygotowanych kryjowkach. Byly dosc blade.

Po pewnym czasie staly sie jakby bardziej odwazne i coraz czesciej pokazywaly sie nawet w dzien. Obecnie wyglada to tak, ze jak sypie pokarm do akwarium to pobieraja go z powierzchni wody. Najbardziej jednak spodobalo mi sie jak zaczalem karmiec je tabletkami waffer mixa. Na poczatku prowadzily zaciete boje ze zbrojnikiem niebieskim o pokarm. Teraz tylko, nim tabletka spadnie na dno lapia ja w pyszczek i plyna w jakies inne miejsce aby ja spokojnie podziubac i skonsumowac, nie walczac ze zbrojnikami ;-)

Nie wiem czy to wielka porcja naturalnego pokarmu dla nich - slimakow podziala tak dobrze na ich samopoczucie, sa odwazne, maja wyrazne kolorki... Az szkoda mi, ze jak podrosna troche i skoncza definitywnie ze slimakami to bede musial je oddac...

Waski


15 lip 2008, 14:52   (#9)  

Yahilles...moje aktualne w LT :wink:

AquaSubstrate...czarny + brąz...pomieszane.
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

10 sie 2008, 18:24   (#10)  

bocją dobrze jest podawać ugoyowaną marchew, pokrojoną w kostkę

eryk


19 sie 2008, 17:52   (#11)  

Tusia napisał(a):Yahilles...moje aktualne w LT :wink:

AquaSubstrate...czarny + brąz...pomieszane.


Hej, a co zrobic jak zachoruja ?
Niedawno kupiłem dwie sztuki w odstepie kilku jak narazie są smętne i nie zabardzo sie koleguja ze sobą, akwarium mam małe jakies 50l na to przejsciowa sprawa

Avatar użytkownika
leon1000
Zainteresowany tematem

Posty: 248
Dołączył: 26 lut 2008, 12:53
Miasto: lubuskie

19 sie 2008, 19:23   (#12)  

Będą się dobrze czuły jeśli dostaną nowy dom...dla bocji minimum 120 cm długość akwa...no i 3-7 szt. przynajmniej :( . Często po zamieszaniu ze zmianą warunków (transport - sklep - dom ) chorują na ospę...Muszą mię się gdzie chować...jeśli są małe to połówki kokosów wystarczą.
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

19 sie 2008, 20:43   (#13)  

Tusia napisał(a):Będą się dobrze czuły jeśli dostaną nowy dom...dla bocji minimum 120 cm długość akwa...no i 3-7 szt. przynajmniej :( . Często po zamieszaniu ze zmianą warunków (transport - sklep - dom ) chorują na ospę...Muszą mię się gdzie chować...jeśli są małe to połówki kokosów wystarczą.


Własnie zauważyłem ze jedna (mniejsza) ma strasznie zapadły brzuch i nie chce pływać
temp w akwarium mam 26 st. czytałem zeby podniesc temp ewentualnie nasypac soli do akwa mam nadzieje ze nie gibnie bo ostatnio przedobrzylem Co2 i wszystkie poległy.
Co teraz powiem córce ;(

Avatar użytkownika
leon1000
Zainteresowany tematem

Posty: 248
Dołączył: 26 lut 2008, 12:53
Miasto: lubuskie

19 sie 2008, 22:13   (#14)  

Zapadły brzuch nie kojarzy mi się z niczym dobrym :( , ale...może będzie dobrze. Jeśli nie ma kropek (ospy) to nie podnoś temperatury, szkoda roślin.
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

19 sie 2008, 22:36   (#15)  

czyli 10 zł w plecy , hmm prawie sześciopak piwa w lidlu albo trzy neonki
czuje ze gibnie ...a Co2 im nie szkodzi

Avatar użytkownika
leon1000
Zainteresowany tematem

Posty: 248
Dołączył: 26 lut 2008, 12:53
Miasto: lubuskie

19 sie 2008, 23:26   (#16)  

:lol: CO2 im nie szkodzi...chyba, że robisz wodę sodową...w akwa... :wink:
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

21 sie 2008, 07:39   (#17)  

Tusia napisał(a)::lol: CO2 im nie szkodzi...chyba, że robisz wodę sodową...w akwa... :wink:

No niestety dziś rano znalazlem ja sztywna.

Avatar użytkownika
leon1000
Zainteresowany tematem

Posty: 248
Dołączył: 26 lut 2008, 12:53
Miasto: lubuskie

21 sie 2008, 12:25   (#18)  

...ta z zapadniętym brzuchem :?:
120x40x50 - ruszyło 29.03.2008 (LT - HT) - 240l Tusi = ziemia + substraty . Koniec 10.09.2011
120x40x50 - ruszyło 10.09.2011 - Pomroczność i bocje

Avatar użytkownika
Tusia
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2272
Dołączył: 27 sty 2005, 16:05
Miasto: Rzgów

21 sie 2008, 13:39   (#19)  

Tusia napisał(a):...ta z zapadniętym brzuchem :?:


Tak to ta, strasznie wyschła jak by nic nie jadła. Wczoraj juz leżała na boku i zipała.
Wszystki inne rybki są ok , łącznie z jedna bocja która chyba sobie wmówiła ,że jest gurami bo cały czas pływa z nimi

Avatar użytkownika
leon1000
Zainteresowany tematem

Posty: 248
Dołączył: 26 lut 2008, 12:53
Miasto: lubuskie

21 sie 2008, 14:01   (#20)  

Najwidoczniej brak jej towarzystwa :wink: u mnie kiedyś ciekawie zachowywał się Glonojad Syjamski na początku pływał i zachowywał się jak Kosiarki, potem jak dorósł chyba się pokłócił z nimi i gonił je po akwarium.

Avatar użytkownika
artur_89
Znający temat

Posty: 1585
Dołączył: 06 kwi 2007, 16:05
Miasto: Jaworzno











Powiązane tematy
  • krewetki i bocja wspaniała

    Witam, czy mając w zbiorniku bocję wspaniałą (około 6 cm) można trzymac krewetki? Czy bocja nie uszkodzi krewetek?

    Wyświetlenia: 5395 | Odpowiedzi: 12 czytaj więcej...

  • Jakie ślimaki do akwarium z bocją

    Dzień dobry, posiadam 30l akwarium roślinne z bocją karłowatą i odratowaną skarłowaciałą bocją wspaniałą. Chciałbym nabyć jakieś ślimaki, aby pomagały w utrzymaniu czystości szyb i podłoża. Czy są jak...

    Wyświetlenia: 4583 | Odpowiedzi: 4 czytaj więcej...

  • Bocja wspaniała a krewetki red cherry i amano.

    Witam wszystkich forumowiczów. Moje pytanie jest takie, czy wbrew wszystkim opiniom bocja wspaniała żywi się lub zdarza im się zjadać krewetki? Zwłaszcza chodzi mi o te red cherry bo z amano czy z fi...

    Wyświetlenia: 1002 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • Czy to jest bocja?

    Witam. Proszę o pomoc w identyfikacji rybki. Wygląda na bocję,ale nie jestem pewien. Rybki mam dwie,żerują po dnie,chowają się między roślinkami.

    Wyświetlenia: 482 | Odpowiedzi: 2 czytaj więcej...

  • Bocja wspaniała

    Czy w akwarium roślinnym można hodować bocję wspaniałą, słyszałem, że mogą kopać, a nawet zjadać drobne rośliny typu heniek?

    Wyświetlenia: 4029 | Odpowiedzi: 8 czytaj więcej...

  • Biały nalot - Bocja Wspaniała

    Witam, proszę o pomoc od wczoraj mam apatyczne bocje. Myślę że jest to wina glonów w akwa (zielenice) co widać na zdjęciu - po trzech dniach od wymiany wody tak wygląda moje akwarium. W ciągu tygod...

    Wyświetlenia: 3601 | Odpowiedzi: 5 czytaj więcej...

  • Bocja wspaniała- ile sztuk na 100L

    Witam. mam plage slimaków. dziś kupiłem jedna bocję wspaniałą (5-6cm) do mojego 100 akwa. Czy jedna sztuka wystarczy????? akwa dość gęsto zarośnięte roślinkami.

    Wyświetlenia: 4729 | Odpowiedzi: 9 czytaj więcej...

  • Krewetki amano vs. bocja karłowata

    Witam Ostatnimi czasy zaobserwowalem niepokojącą rzecz. Otóż moje bocje karłowate ( B. sidthimunki ) zaczeły interesować się samicami amano :wink: a konkretnie jajkami, które noszą pod odwlokiem. ...

    Wyświetlenia: 1802 | Odpowiedzi: 2 czytaj więcej...



Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 300 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.