Neon czerwony - bardzo prosze o odpowiedz!!!

Kupiłem w sklepie zoo 4 sztuki neonow czerwonych,po przyniesieniu do domu (po okolo 30 min) 3 sztuki z nich plywaly do góry brzuchem ale żyły.Po wpuszczeniu do wody przezyły 2.Ryby były swiezo po dostawie. Tydzien póżniej niezrazony niepowodzeniem kupiłem kolejne 6 sztuk, niestety sytuacja sie powtorzyła(ryby w worku jeszcze w sklepie pływaly brzuchem do góry na co sprzedawca odpowiedzial ze RYBY KASACZOWATE CZESTO UDAJA MARTWE)nie widzialem jak ryby były łowione (tzn siatka ale jak byly wyciagane z wody bo ogladalem inne akwaria ale w zbiorniku wszystkie plywaly i byly ok).Wytlumaczenie ze ryby po dostawie sa oslabione i moga zdechnac mnie przekonalo ale z tym udawaniem wydaje mi sie ze to jakies oszustwo? Jak myślicie czy ryby swiezo po zlapaniu moga sie tak zachowywac.Do tej pory hodowalem neony czewone i nie mialem problemów.dziekuje

Zmien sklep. Sprzedawca ma jakiegos syfa w zbiorniku, albo feralna partie i chce sie pozbyc.

Nigdy nie kupuj ryb ze świeżej dostawy,poczekaj conajmniej 1 tydzień,szczególnie teraz,gdy jest gorąco rybki się gotują w czasie transportu.

a co z ta druga partia? te 6 sztuk kupiłem po tygodniu.

Sig napisał(a):a co z ta druga partia? te 6 sztuk kupiłem po tygodniu.

Nie zapomniales o aklimatyzacji? Neony sa bardzo wrazliwe na zmiany parametrow i wrzucenie ich do akwa bez powolnego dolewania "nowej" wody konczy sie smiercia wiekszosci.

Miałem kiedyś podobną sytuację z neonami i jest w tym "udawaniu martwych" trochę prawdy bo moje po przenosinach do innego zbiornika również udawały martwe (parę sztuk) ale wszystkie po paru minutach utworzyły stado i było ok. Dziwi więc mnie to że Ci kilka neonów padło. gość musiał mieć jakiegoś "syfa" w akwarium w tym sklepie

Pozdrawiam

Pierwsze słyszę, że Neony udają martwe :/ nie chce mi się w to wierzyć, a to że pływały do góry brzuchem już we worku, pewnie było spowodowane brakiem tlenu, dopiero jak je dałeś do akwarium to troche odżyły. Weż też to pod uwagę, że Neony nie lubią bardzo świerzej wody. pozdro

powaga Artur. Sam w pierwszej chwili zgłupiałem ale przeławiałem je z akwa do akwa w domu. a woda w akwa do którego były przeławiane była ze zbiornika ogólnego w którym pływały. Tak więc sam byłem w szoku ale tak było! co prawda trwało to kilkanaście sekund ale takie zjawisko zaobserwowałem. u kolegi kilkanaście minut więc niewątpliwie coś musiało być z rybami lub wodą w jego akwarium.

pozdrawiam

O aklimatyzacji nie zapomniałem, robiłem ja dłużej niż zwykle po przygodzie z pierwszym zakupem. Zakupy w tym sklepie robie od kilku lat i nic mi sie nigdy takiego nie zdażyło ale niestety więcej juz nic tam nie kupie. (grudziądz u. sikorskiego sklep pełka)

Tez pochodzę z tego miasta co Ty ale sklep Pełki omijam szerokim łukiem. Też wcześniej kupiłem tam ryby które żyły 1h.

No stary brawo dla Ciebie oficjalnie dostajesz tą złotą łopatę
należy Ci się

świerzak napisał(a):No stary brawo dla Ciebie oficjalnie dostajesz tą złotą łopatę
należy Ci się

Może tobie się przyda bo mnie nie

slawekmokwa1 napisał(a):

świerzak napisał(a):No stary brawo dla Ciebie oficjalnie dostajesz tą złotą łopatę
należy Ci się

Może tobie się przyda bo mnie nie

Przyjmij tą łopate, bo po takim odkopie Ci się należy
Jesli chodzi o sklep Pelki, to sprzedawca to taki troche len i troche tak jakby za karę pracował. Sam sklep nie najgorszy, da się czasem jakies rybsko kupić (nie licząc na pomoc obsługi:) ) Ciekaw jestem ile jest nas z Grudziądza i okolic.

damdaz napisał(a):

slawekmokwa1 napisał(a):

świerzak napisał(a):No stary brawo dla Ciebie oficjalnie dostajesz tą złotą łopatę
należy Ci się

Może tobie się przyda bo mnie nie

Przyjmij tą łopate, bo po takim odkopie Ci się należy
Jesli chodzi o sklep Pelki, to sprzedawca to taki troche len i troche tak jakby za karę pracował. Sam sklep nie najgorszy, da się czasem jakies rybsko kupić (nie licząc na pomoc obsługi:) ) Ciekaw jestem ile jest nas z Grudziądza i okolic.

To jest twoja opinia a ta lopate sobie wsadz w ...

Czyli panie Mokwa u Ciebie poczucia humoru brak. Odkopujesz temat z 2007 roku, to łopata Ci sie należy. Takie odzywki sobie podaruj, bo tylko swiadczą o Twoim poziomie. Myślałem że może będzie ktoś z bliskiej mi okolicy, z kim będzie można porozmawiać na temat naszego hobby. Trudno..
Ja sobie łopaty nie wsadzę, ale Tobie mogłby ktoś pomóc wyciągnąć.
Trzymaj sie

damdaz napisał(a):Czyli panie Mokwa u Ciebie poczucia humoru brak. Odkopujesz temat z 2007 roku, to łopata Ci sie należy. Takie odzywki sobie podaruj, bo tylko swiadczą o Twoim poziomie. Myślałem że może będzie ktoś z bliskiej mi okolicy, z kim będzie można porozmawiać na temat naszego hobby. Trudno..
Ja sobie łopaty nie wsadzę, ale Tobie mogłby ktoś pomóc wyciągnąć.
Trzymaj sie

Wsadz sobie ja głęboko i pilnuj żeby Ci nikt nie ukradł smarkaczu

slawekmokwa1 napisał(a):

damdaz napisał(a):Czyli panie Mokwa u Ciebie poczucia humoru brak. Odkopujesz temat z 2007 roku, to łopata Ci sie należy. Takie odzywki sobie podaruj, bo tylko swiadczą o Twoim poziomie. Myślałem że może będzie ktoś z bliskiej mi okolicy, z kim będzie można porozmawiać na temat naszego hobby. Trudno..
Ja sobie łopaty nie wsadzę, ale Tobie mogłby ktoś pomóc wyciągnąć.
Trzymaj sie

Wsadz sobie ja głęboko i pilnuj żeby Ci nikt nie ukradł smarkaczu

Bardzo dorosłe są te Twoje wypowiedzi, z każdym rozmawiasz w takim tonie? Agresja po cichu z Ciebie wycieka. To mój ostatni post w tym wątku, bo cokolwiek napiszę i tak odbierzesz jako atak.

"Smarkaczu" ? Oj "panie Dorosły"


Szanuj innych, a bedziesz szanowany.

damdaz napisał(a):

slawekmokwa1 napisał(a):

damdaz napisał(a):Czyli panie Mokwa u Ciebie poczucia humoru brak. Odkopujesz temat z 2007 roku, to łopata Ci sie należy. Takie odzywki sobie podaruj, bo tylko swiadczą o Twoim poziomie. Myślałem że może będzie ktoś z bliskiej mi okolicy, z kim będzie można porozmawiać na temat naszego hobby. Trudno..
Ja sobie łopaty nie wsadzę, ale Tobie mogłby ktoś pomóc wyciągnąć.
Trzymaj sie

Wsadz sobie ja głęboko i pilnuj żeby Ci nikt nie ukradł smarkaczu

Bardzo dorosłe są te Twoje wypowiedzi, z każdym rozmawiasz w takim tonie? Agresja po cichu z Ciebie wycieka. To mój ostatni post w tym wątku, bo cokolwiek napiszę i tak odbierzesz jako atak.

"Smarkaczu" ? Oj "panie Dorosły"


Szanuj innych, a bedziesz szanowany.

Zostawię to bez komentarza najwidoczniej brak ci rozumu