Dzięki za odwiedziny!
Wymiary akwarium: 90x45x45cm/~182l/10mm
Oświetlenie: Ledy mix
6500k + 8500k + fullspectrum (90x1W). Nie wiem, jak podać moc z FS. Bez FS doliczając 30% dzięki kolimatorkom ponad 8k lm. Oświetlenie zrobione przez Emi-Led Aurora 90 Pro.
Na tą chwilę zaczynam świecić 10:00 i kończę 20:30. Startuje 90 minut do 80% i na godzinę, przed zaczynam ściemniać. FS tak samo ale dochodzą do 70% i świecą 10 min dłużej.
Nawożenie: ADA BRighty K 7ml+3ml All in One
VIMI.
CO2: 3 bąble na 2sek przez dyfuzor tropiki/Zestaw Roslinyakwariowe.
Podłoże: 6L POWER SAND SPECIAL (M) +18l
AMAZONIAParametry wody: Woda RO mieszana z kranówką PH: 6,8 GH:6 KH:4 (testy
JBL kropelkowe)
Temperatura:24C
Filtracja: Oase Biomaster Thermo 350+Matrix+Węgiel
Gatunki roślin: Elocharis sp. mini
Alternanthera reineckii mini Pogostemon erectus Rotala Orange Juce
Rotala Indica Limnophila Aromatica Staurogyne sp. Porto Velho
Cyperus Helferi (miałem kłopot z posadzeniem, pociachałem i zostawiłem samo kłącze, nie widać go dlatego)
Bucephalandra Brownie
mchy:Phoenix i flame.
Gatunki ryb: Otoski 11sztuk+Amano 10sztuk
Dla tych co mają chwilę, żeby poczytać i dla mnie na przyszłość opis moich zmagań.To moje pierwsze akwarium w dorosłym życiu i pierwsze roślinne. Przygodę wcześniej przerwałem przed osiemnastką a niedługo czterdziestka stuknie. Piszę to więc, jako nowy adept i samozwańczy członek świata akwarystyki. Bawię się coraz mocniej w uprawy papryczek chili ale na tym moja wiedza dotycząca roślin się rozpoczęła (jakieś dwa lata temu) i na tym kończy na tą chwilę. Wodny świat zawsze mnie fascynował. Kupowałem już kilka razy akwaria ale przeprowadzki, propozycje zawodowe, żona dzieci .. i ciągle przekładałem aż nadszedł 28 kwietnia 2017r.
Sprzęt i wiedzę zbierałem do tego dnia pewnie ze 3 miesiące ale jak się okazało wszystkiego zebrałem za mało. Szczególnie wiedzy
Przygotowałem aranżację po około miesiącu a z czasem coraz więcej oglądając i czytając stwierdziłem, że to nie jest to. Niemniej jednak postanowiłem się tego trzymać z małymi zmianami. Będzie to mój poligon doświadczalny a nic nie nauczy tak, jak doświadczenie. Nie znaczy, że nie chce tego zrobić najlepiej, jak się da. Mam jednak świadomość ograniczeń co do moich artystycznych zmysłów. Pozostaje zamiłowanie do podwodnego świata i fascynacja wodnymi roślinami.
Ok, 28 kwietnia po pracy wieczorkiem wróciłem z roślinami i się zaczęło. Zaczynam przygotowywać sadzonki Elocharisa a tu nagle nie ma prądu. Na szczęście jest jeszcze światło słoneczne… Z każdą kolejna sadzonka było ciemniej i trudniej. Świeczki, telefon świeciły ale to nie jest do końca to. No i strach co z filtracją. Na szczęście w zasadzie kiedy skończyłem prąd się pojawił. Kosztowało to trochę stresu ale daje pretekst, żeby na to zwalić błędy
Zapomniałem, że przy sadzeniu podłoże będzie się wypychało co widać mocno przy szybie. Roślinki kiepsko podzielone (nie wiedziałem, jak najlepiej mimo, że filmiki oglądałem). Niektóre kępki większe inne mniejsze.
Rotala nierówno posadzona i łodyżki mocno nierówne. Nalewając wode rozwaliłem, ścieżkę… Niemniej to kwestie które da się skorygować, jeśli
rośliny będą ładnie rosły. Zaraz po zalaniu akwarium dałem
Microbe-lift Special Blend i 2 ml Brighty K i padnięty poszedłem spać. Rano połowę dawki Special Blend i 5ml Brighty K. Przez dwa kolejne dni 9 ml Brighty k. Nic specjalnie się nie działo. PH 6,4/ GH 5/ KH 3/N03 30. Czwartego dnia, jakieś glony się pojawiły. Zielone na listkach roślin i szare na poenix. Przestraszyłem się, że tak szybko. Sprawdziłem parametry. N03 spadło do 15. Poszedłem do sąsiada akwarysty N02 niewykrywalne. Poleciałem i kupiłem 4 otoski. Piątego dnia rano glonów zero na roślinkach zostały tylko na mchu. Cztery otoski dały rade super
ale dnia 6 nitki! Dokupiłem otosków i amano. 7 dnia glony niewidoczne. Chociaż miałem stres bo krewetki po 2h od wpuszczenia się pochowały. Zacząłem czytać i się okazało, że one lubią wyższe ph niż 6,4. Szybka podmiana około 15l na kranówkę + zmniejszenie
Co2 z 3 bąbli na sek na 3 na 2 sek. Krewetki od razu się pojawiły i pięknie pracują już cały czas. PH 6,8. Test stały cały czas był zielony. Dopiero dzisiaj pod koniec dnia zaczął robić się niebieski. Rano zwiększę trochę
Co2. Glony niewidoczne. Czasami gdzieś coś zauważę, ale zaraz dostrzegają to też mieszkańcy akwarium i jest czystość. Amano wyczyściły mi tez mech.
Problem pojawił się też 5-6 dnia z Alternantherą i trochę Elocharisem. Liście
Alternanthery się rozpuszczają i kiepsko to wygląda. Elocharis za to robi się żółty. Mam nadzieję, że to etap z przejścia z in vitro na warunki akwariowe/wodne.
W pierwszych dniach najgorzej wyglądała
Rotala Orange Juce ale teraz widzę przyrosty i jest coraz lepiej. Generalnie inne roślinki rosną, nawet bucki pokazały nowe liście. Najładniej chyba
Pogostemon.
A teraz uprzejmie proszę się nie krępować w krytyce, chociaż oczywiście najchętniej poproszę o tę konstruktywną. Jestem na tym forum, żeby się uczyć, dzielić pasją i mam nadzieję kiedyś przekazać trochę wiedzy dalej ale to, jak już będę ją miał
Starałem się tu od kolegi uczyć trochę o fotografowaniu ale jak widać, jest słabo. Obiecuje poprawę z kolejnymi zdjęciami. Nie wstawiam dlatego zdjęcia całego akwa w tym momencie ale je dodam.
- Akwa.JPG
- Najlepsze zdjęcie:)
- (1.64 MiB) Pobrane 2539 razy
- Pogo.JPG
- Pogostemon
- (1.52 MiB) Pobrane 2799 razy