Hola Senores! Dawno nie odwiedzałem strony i widzę, że chyba nawet mój fotodziennik z początkowych etapów kosteczki gdzieś zaginął. Akwarium przechodziło mniejsze i większe boje: zmiany oświetlenia, dufuzji
CO2, nawozów... Bez glonów też się nie obyło
Lecimy!
Szkło: 34x34x34cm (przód OW, boki Guardian), 39l.
Oświetlenie: DIY, 2 x
AquaEl Decolight przerobione na 2 x PL-L 18W
OSRAM.
Nawożenie : W tym momencie pełna linia
VIMI (All in One, Accelelator, kapsułki) w 3/4 dawek zalecanych przez producenta + 0,2 PPM fosforu podawane codziennie rano (linia zastąpiła Ferkę, która się niestety nie sprawdziła).
CO2 : Butla 1,5l + jakiś tani dyfuzor od
Aquario (zastąpił świetny filtr narurowy, z którego musiałem zrezygnować ze względów... estetycznych:))
Podłoże : ADA
Amazonia New
Ogrzewanie : brak
Filtracja :
Fluval 205 wypełniony ceramiką.
Flora :
Rotala rotundifolia,
Rotala rotundifolia,
Eleocharis parvula,
Bolbitis heudelotii compact,
Microsorium (jakaś drobniejsza odmiana).
Akwarium wystartowało już prawie 2 lata temu
Z racji dość intensywnej pracy ostatnio nie mam czasu na jakieś strzyżenia, dlatego trochę się zapuściło. Poniżej zdjęcia ze startu i z dzisiaj. Jak widać, mocno zarosło ale znów je wykarczowałem.
Z problemów - od kilku miesięcy prześladuje mnie jeden rodzaj glona. Zielone nitka, zainfekowane są głównie
rośliny na korzeniu, kępy pojawiają się z upływem czasu po podmianie też na szybach. Środkiem zaradczym jest na razie podniesienie fosforu (glon lekko odpuścił ale nie zapowiada się na koniec wojny).
Start
Lipiec 2013 (kiedy jeszcze było sporo czasu na zabawy
)
Obecnie, zdjęcie na szybko przed podmianą, stąd woda nawet nieuzupełniona.
- 1.jpg
- Obecnie
- (400.69 KiB) Pobrane 1418 razy
- 2.jpg
- (264.86 KiB) Pobrane 1418 razy
Pozdrawiam!