240l - Roots - nykaz

bardzo fajny baniaczek

nykaz napisał(a):Udało się zrobić filmik (coś mi średnio idzie ostrzenie aparatem):

Z tyłu musiałem zrobić przycinkę, bo wszystko zarosło tak, że nie docierało światło. Reszta też zarośnięta, ale na razie nie mam koncepcji na przycinkę.

Piękne akwarium.

Jak nagrywałeś filmik, jakie napięcie na led-ach miałeś? Minimalne? Tak jak pisałeś w temacie o belce.

Tak, minimalne - tylko niebieskie ledy są trochę mocniej tj. ok 420-460mA (nie pamiętam dokładnie).

Niedługo wrzucę jakieś nowe fotki. Rotala wreszcie mi się mocno zaczerwieniła, nie wiem co jest przyczyną że dopiero teraz. Trochę za mocno rozrosły się brązowe kryptokorony. Jak sobie z nimi radzicie?

W tym momencie dozuję tylko raz na tydzień 25ml nawozu tpn+. Cieszy fakt, że nic się złego nie dzieje, bo ostatnio w ogóle nie mam czasu na zajmowanie się akwarium :/

BTW: Jakby ktoś chciał mam m.in cały duży pojemnik z mchem "Fire moss" na zbyciu - gęsta "sztaba" 28cmx18cmx8cm

Aktualne baniak trochę zarósł. Ostatnio nie mam zbytnio czasu na dokładne przycinki i ogólne zajmowanie się akwarium. Lewa strona właśnie trochę na szybko przycięta bo aksolotl wyrwał mi pogostemona chcąc wejść pod dużego Heńka (umyślał sobie że to jego kryjówka i ciągle go maltretuje (podnosi) )

Nawożę tylko raz na tydzień lub 2 tygodnie 25-30ml TPN+. Jak ktoś chce mieć bezproblemowe akwarium to naprawdę polecam ziemię na podłoże + ledy bez CO2.

BTW:
- Już nigdy nie dam żadnych tych kryptokoryn na front. Niezłe z nich wyrosły giganty, nie wiem co z nimi zrobić.
- Mech Phoenix rośnie jak chwast - jak go wyrwę z korzenia prawie całkowicie - i tak odrasta.

Fotki:

Jednym słowem ARCYDZIEŁO doskonale widać, że barwa uzyskana z ledów odpowiada roślinom idealnie, są pięknie wybarwione i mają świetne przyrosty. Swoja drogą jakie masz parametry wody, głownie twardość, podmieniasz kranówką czy RO. Pozdrawiam i gratuluje. Piszę się na ewentualne pozyskanie roślin po przycince najbardziej zależy mi na mchach daj znać na priv.

Dzięki za miłe słowa Na forum jest wiele ładniejszych baniaków. W moim wykorzystałem ledy i ziemię, bo zależało mi na w miarę dużej bezobsługowości. Dzisiaj z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że się udało - jedyne co muszę w nim robić, to raz na jakiś czas przyciąć rośliny (nie rosną aż tak szybko jak na CO2) i naprawiać ewentualne zniszczenia po aksolotlach, które uwielbiają chować się w roślinach i czasami coś przestawią.

Co do wody używam zwykłej kranówki. Podmieniam różnie - najczęściej co 2-3 tygodnie. Jak trzymam dłużej to na deszczownicy pojawiają się krasnorosty. Parametrów nie mierzę, ale zrobiłem teraz test (niestety tylko paski JBL) i wyszło:

NO3 ~10
NO2 ~0
GH >7st <14st
KH 6st
pH 7,2

Świetnie ciekawe jak długo ziemia będzie dokarmiać roślinki bez potrzeby konkretnego ładowania nawozów ...

Liczę na to, że dość długo - mam jej dość sporo 5-7cm

Zbiorniczek rewelacyjny,te kryptokoryny właśnie dodają uroku,kontrast.
Kilka cięc tych największych lisci i będzie super

Dalej nie mogę się napatrzyć - po prostu super. Zamierzam restartować swój zbiornik jesienią i na pewno będę się na Tobie wzorował.

Piękne akwarium! Jak sprawują się ledy? Może mała foto-aktualizacja?

Zbiorniczek super - gratuluję !
Mam pytanie, czy ta ziemia ogrodnicza z marketu miała jakieś dodatki nawozów, czy też nie? Pytam, bo też przymierzam się do takiego zakupu,ale poczytałem, że nie powinna zawierać żadnych nawozów, a te , które oglądam w marketach zawierają różne dodatki.

Dzięki! Jasne, zrobię małą foto aktualizację, ale chyba dopiero w przyszłym tygodniu Ogólnie wszystko rośnie tak samo dobrze. Mały problem pojawił się przez duże kryptokoryny, zaczęły puszczać bardzo dużo nowych odrostów po całym trawniku i musiałem je wszystkie poucinać. W dodatku na tyle się zagęściły, że częściowo zabrały światło małemu Heńkowi na dużym korzeniu i trochę przez to zaniknął. Teraz to wszystko przyciąłem i mam nadzieję że odbije (w sumie powinienem zrobić to wcześniej i problemu by nie było).

Ziemia - jest to najzwyklejsza i najtańsza ziemia, którą można kupić w takich dużych workach (czasami są też małe). Nazwa firmy - AB, ciemno szare opakowanie. Nie miała żadnych dodatkowych nawozów. Poszukaj w google: ziemia uniwersalna AB

Trochę się spóźniłem, ale udało mi się zrobić nowe fotki:




A tutaj trzydziestocentymetrowe nocne potwory - za dnia jak widać na pierwszych fotkach zawsze schowane w 100% w roślinach i w dużym korzeniu

Nie niszczą roślin swoimi gabarytami ?
I jak sobie radzą bo chyba preferują chłodną wodę ?

Wow, takie wielkie a tak dobrze się maskują! Gdybyś ich nie pokazał na zdjęciu to w ogóle bym nie wiedział o ich istnieniu. Czym się żywią takie akwariowe godzille ?
P.S zbiornik super, zielsko trochę podrosło, szczególnie lewa strona zbiornika i 3 plan, a reszta wydaje się być praktycznie niezmienna. Widać, że ledy spisują się dobrze. Jeszcze raz gratulacje, będę dalej z przyjemnością obserwował losy tego zbiornika.

Hej!

pagu napisał(a):Nie niszczą roślin swoimi gabarytami ?
I jak sobie radzą bo chyba preferują chłodną wodę ?

Niestety czasem niszczą - potrafią być bardzo silne i szybkie, ale większość czasu są spokojne. Uwielbiają wchodzić między rośliny (szczególnie do rotali) i tam siedzieć w ciągu dnia.

Woda w akwarium praktycznie nigdy nie przekracza 20 stopni. Stąd m.in. wybór ledów - żeby nie grzały wody. Mam dodatkowe dziury z tyłu pokrywy na wentylatory do chłodzenia wody, ale jeszcze z nich nie korzystałem. Pomieszczenie w którym jest zbiornik jest dość dobrze odizolowane. Optymalna temperatura dla aksolotli to 18-20 stopni, do pobudzenia ich do rozrodu ok 10 stopni. Dobrym wskaźnikiem kondycji aksolotla są ich skrzela - im bardziej rozbudowane i pierzaste tym jego kondycja jest lepsza.

pitee napisał(a):Wow, takie wielkie a tak dobrze się maskują! Gdybyś ich nie pokazał na zdjęciu to w ogóle bym nie wiedział o ich istnieniu. Czym się żywią takie akwariowe godzille ?
P.S zbiornik super, zielsko trochę podrosło, szczególnie lewa strona zbiornika i 3 plan, a reszta wydaje się być praktycznie niezmienna. Widać, że ledy spisują się dobrze. Jeszcze raz gratulacje, będę dalej z przyjemnością obserwował losy tego zbiornika.

Miałem sytuacje, gdy ktoś po raz pierwszy widział baniak na żywo i wpatrywał się głębiej i dostrzegł głowę aksolotla poruszającą skrzelami - myślałem że zawału dostanie. Ogólnie pocieszne stworzenia, mają dużo ciekawych zachowań, np. często podpływają w górę akwarium żeby zaczerpnąć powietrza (mają też płuca) i później unoszą się w wodzie z łapami do góry (coś jak scena z liną z Mission Impossible).

Co do jedzenia: głównie krewetki, ale jak jakaś rybka podpłynie zbyt blisko to też jej nie podarują. Nie pływają za obiadem, tylko czekają nieruchomo i jak coś podpłynie blisko połykają w całości. Karmię je też specjalnymi pałeczkami dla aksolotli. To też był trochę eksperyment, bo ludzie na forach odradzali trzymanie aksolotli z rybami twierdząc, że zjedzą wszystkie. Dzisiaj z doświadczenia wiem, że po wpuszczeniu rybek, kilka sztuk słabszych zostanie zjedzonych, a reszta już wie żeby nie zbliżać się do aksolotlów. Warunek: muszą być to rybki szybkie, ławicowe i łagodne. Mam jednego żółtego kardynałka (ma coś ponad 3 lata) - weteran do tego stopnia, że nawet aksolotlów się nie boi i ciągle do nich podpływa i ucieka.

Dzięki Trochę mi żal, że zaniedbałem przycinkę kryptokoryn (zasłoniły światło) i przez to dość sporo zubożał mi mały heniek na korzeniu i trawnik w jednym miejscu, ale widzę że odbija i może znowu się rozrośnie.

Akwarium świetne , a te kluchy pocieszne - super

Kluchy to jakoś nie dla mnie ja bym oddał . A rośliny piękne szkoda naprawdę szkoda

pagu napisał(a):Akwarium świetne , a te kluchy pocieszne - super

djbovorta napisał(a):Kluchy to jakoś nie dla mnie ja bym oddał . A rośliny piękne szkoda naprawdę szkoda

Co do kluch, to ich na pewno nie oddam. Miałem je już zanim założyłem ten zbiornik. Jak widać kondycja roślin jest ok, nawet jak czasami coś poruszą to samo przecież zarasta. Praktycznie w ogóle nie poprawiam nic w baniaku, poza przycinkami Dodatkowy plus jest taki, że w dzień ich nie widać w ogóle, a w nocy jest na co popatrzeć gdy reszta obsady śpi.