Jedyny mankament (jak dla mnie) to kwestia odczynu wody. W obojętnej i zasadowej ma się fantastycznie, ale ja mam najczęściej ph poniżej 7. O ile różne gatunki rosną mi całkiem sensownie o tyle rogatek akurat robi się cienki, arachityczny nawet mając wszystko z
CO2 włącznie podczas gdy w akwarium obok, na czystym kranowicie twardym, zasadowym bez
CO2 i ze znacznie mniejszym światłem rośnie, że aż miło.