Prospero, dzieki za odpowiedz.
Mam lacznie 5 akwariow: LT 'dzungle' z epifitami, to Iwagumi, Malawi, biotop czarnych wod i morszczaka z koralami. HT jest dla mnie najtrudniejszy, cos sie nie mozemy dogadac
ostatnio zdalem sobie sprawe, ze nad tym kurduplem spedzam prawie tyle czasu, co nad pozostalymi akwariami lacznie. wyjezdzasz na tydzien na wakacje, wracasz: glony, bo nie bylo nawozenia. I prostuj to przez nastepny miesiac. Lekko dotkniesz zaworek precyzyjny, juz bable inaczej ida i ph sie zmienia. Duzo nie trzeba, zeby ryby podgazowac. Trzymanie stalych parametrow w pedzacym, ale malym HT jest dla mnie trudne, a przeciez nie bede sie pchal w dozowniki i kontroler ph w 40 litrach. Akwarium mam ciezko dostepne - wiec czeste przycinki i wybieranie zdzbel parvuli jest uciazliwe. Podobie jak wybieranie duzego henka i mchu z trawnika - Syzyfowa praca! Gdyby czlowiek tylko wczesniej wiedzial, zeby tego do akwarium nie wkladac...
Mysle, ze potrzebuje przerwy od HT teraz, ale z czasem moze wroce z bagazem doswiadczen i postawie cos wiekszego, np. 250 litrowego holendra
Roslinniak HT to swietna szkola akwarystyki, bo uczy od poczatku szanowania parametrow wody, co czesto jest olewane w akwariach 'zwierzecych', a woda jest tylko po to zeby ryby mialy gdzie plywac...