Witam serdecznie
Mam problem z którym jak zajmuję sie akwarystyką jescze się nie spotkałem i proszę o radę.
Od jakiegoś czasu walczę z krasnorostami i muszę przyznać, że wychodzi to kiepsko - powoli przybywają. Podjąłem decyzję, że obniżę twardość wody i przy ciągłym podawaniu
CO2 jakoś je utłukę w ostateczności wesprę się Fenangą przy miękkiej wodzie.
Zrobiłem rzecz następującą:
- przez okres ok 3 tygodni obniżałem twardość wody Aquqcid Pond
ZOOLEK podajęc przy podmianie wody i korekcyjnie do akwarium.
- obniżyłem twardość do 8-10 KH z 18-20 pierwotnie
- przez cały czas podawane jest
CO2 i Carbo w płynie
- oświetlenie T5 4x 54W plus kawałek ledów RGB, których moc to ok 40W (tak szacuję)
- podłoże
Cal Aqua Lab używane od czerwca 2015
OBECNE PARAMETRY WODY:
KH=9 GH=23
pH=7
CO2= 35
NO3= 10 mg/l
PO4=0,5 - 0,6 mg/l
K= 15 mg/l
Fe bliskie 0 mg/l
Zadziało się coś dziwnego co nigdy nie miało miejsca.
Liście Cryptokoryny Brown wyglądają jak by się rozpuszczały w wodzie, pojawiają się obszary w których liść staje się przeźroczysty, galaretowaty, a następnie po prostu się rozpada i pojawiły się na nich dziurki. Pojawiły się też dziwne kolory - żyłki raczej zieleńsze niż reszta chociaż powinien być raczej cały brązowy.
Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł proszę o pomoc... dołączam zdjęcia.