150l, akwa ogólne, słaba kondycja roślin i glony.

Witam,

Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc witam wszystkich forumowiczów, na imię mi Grzegorz i pochodzę z niedużej miejscowości w pobliżu Żywca

Akwarium stoi od listopada 2015r, miałem tylko kryptokoryny, żabienice i moczarke więc postanowiłem dołożyć oświetlenie i dąże do zakupu butli, wiadomo, żeby rośliny miały dobrze

Info o akwa:

Zbiornik: 150l

Filtracja: AquaNova NCF800- kubełek

Oswietlenie: 2x18w t8 oram 865/845, 2x24w t5 philips master 6500k

Podłoże: Zwykły czarny żwirek (teraz trochę żałuję ale kasa nie pozwalała na nic lepszego)

CO2: z bimbrowni 24h (w planach butla)

Temperatura: 25-26*C

Obsada:
10xgupik(samce)
2x(molinezja)
2xramireza
5xkirysek
3xotoski

Rosliny:
moczarka
ludwiga Repens
gałęzatka
cabomba
anubias
wąkrota
ta wysoka z tyłu, chyba hygrophila?
bacopa
"trawa" w rogach, zapomniałem nazwy Wink
żabienica, mikrosorum,
krypkokoryny, jedna duża w lewym rogu i wendta, kilka sadzonek,


Nawożenie: Tylko potas seachem i EC ale wczoraj się skończyło.

No i właśnie.. Po dołożeniu tych t5 i dosadzeniu roślin wszystko ładnie ruszyło po czym stanęło i już nie rośnie, za to rośliny i akwarium pokryło się glonami, takimi krótkimi włoskami. Staram się nie świecić dłużej niż 10h, narazie świece tylko 2x24w, w tym tyg. założe wyłącznik czasowy.
Problem z glonami zmusił mnie do poczytania i stwierdziłem że czegoś mi musi w wodzie brakować więc żeby nie działać na ślepo kupiłem wczoraj testy na NO3 i po4.

Zrobilem testy dzis i wyszlo:

NO3: 30-35mg/l
Po4: ok. 0,25mg/l (kolor odczynnika prawie niezauważalny)
pH: 7

Sprawdzałem specjalnie teraz bo bd. robił podmiane. Podmnieniam co tydzień 30l odstanej kranówki.
Moje pytania: co to za glony, jak sobie z nimi poradzić? Jak przywrócić wzrost roślin? Najgorzej wygląda bacopa, zaczyna się rozpadać od góry, cała jest pokryta glonem, moczarka jest prawie przezroczysta, wogóle nie rośnie, anubias też cierpi, młody liść rozwija się powoli i jest bladozielony. Próbować obniżać NO3 częstszymi podmianami czy spróbować dodać fosfor? Może dlatego rośliny nie pobierają azotu? Zabieram się za podmiane, liczę na pomoc, pozdrawiam Wink

Ps. zdjęcia słabe, nie dysponuje dobrym aparatem w tej chwili.

Pod żwirek powinieneś dać jakieś podłoże, albo nawet ziemię ogrodową. Rośliny nie mają co jeść, a zarówno kryptokoryny jak i żabienice wymagają bogatego podłoża, kup kulki gliniano-torfowe i powsadzaj je w podłoże, inaczej rośliny nie będą rosły.

Co do glonów, przeczytaj to http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly ... arium.html

Jeśli chodzi o obsadę, koniecznie dokup min 4 Otoski (to ryba stadna), możesz również dokupić również krewetki Amano (z 10 szt), pomogą trochę z niektórymi glonami.

W moim odczuciu brakuje po4, mg i brakuje mikro, znasz parametry tego kranu?
Zacznij podawać mikro (ja zaczęłabym od połowy dawek) + fe, i jak mg jest mało w kranie podbij mg. Uzupełniłabym tez fosfor.
Z ta ilością światła co2 jest koniecznością, w innym wypadku za chwilę będą problemy.
Bimbrownia nie da ci stabilnego co2, po ph widać że mogą być jego braki, sprawdz kh będziemy wiedzieć ile masz tam tego co2 w wodzie.

Pod żabienicą i dużą kryptokoryną są tabletki tetry, do wodociągów pisałem i czekam na odpowiedź. Jak pisałem butlę kupię za jakiś czas, zbieram fundusze. Test na kh muszę kupić. Otosków było 6 niestety 3 padły dość szybko, jakaś choroba atakująca skrzela Zresztą mam obawy odnośnie zwiększania obsady i związanego z tym prawdopodobnego dalszego wzrostu no3? Spróbować podać fosfor w niewielkiej ilości i obserwować no3-po4? Żelazo też mogę dodać, akurat mam, dziś kupiłem. Dziękuje za podpowiedzi, pozdrawiam

Pro100 napisał(a):Pod żabienicą i dużą kryptokoryną są tabletki tetry, do wodociągów pisałem i czekam na odpowiedź. Jak pisałem butlę kupię za jakiś czas, zbieram fundusze. Test na kh muszę kupić. Otosków było 6 niestety 3 padły dość szybko, jakaś choroba atakująca skrzela Zresztą mam obawy odnośnie zwiększania obsady i związanego z tym prawdopodobnego dalszego wzrostu no3? Spróbować podać fosfor w niewielkiej ilości i obserwować no3-po4? Żelazo też mogę dodać, akurat mam, dziś kupiłem. Dziękuje za podpowiedzi, pozdrawiam

Na pewno bez fosforu w obiegu no3 nie zacznie szybko spadać. Jedynie podmiany go ruszą. podbij niedużo do 0,5 i rób to stopniowo, zobaczymy ci sie będzie dziać. W innym wypadku fosfor będzie ci limitował wzrost nawet jeśli uzupełnisz mikro żelazo i podciągniesz co2.

Dziękuję za rzeczową i szybką odpowiedź. A więc robię tak: idę kupić sam fosfor, żelazo mam i zaczynam podawac, sprawdzę parametry dziś, w środku tygodnia i w sobotę, przed podmianą. Napisze co zaobserwowałem, mam tylko nadzieję że nie pogorsze Dopiero zaczynam w temacie nawożenia.

Pro100 napisał(a):Dziękuję za rzeczową i szybką odpowiedź. A więc robię tak: idę kupić sam fosfor, żelazo mam i zaczynam podawac, sprawdzę parametry dziś, w środku tygodnia i w sobotę, przed podmianą. Napisze co zaobserwowałem, mam tylko nadzieję że nie pogorsze Dopiero zaczynam w temacie nawożenia.

Sprawdź jeszcze to kh, bo to ph jest dość wysoko, kiedyś wieki temu, też miałam bimbrownie i na kranie przy kh 8 spokojnie do 6,8 schodziłam. A jeszcze jedno samo żelazo nie wystarczy, musisz tez podawać mikro, w innym wypadku rozjadą ci się proporcje. A co glonów jak ustabilizujesz nawożenie glony same odejdą.

Teraz dopiero zwróciłam uwagę na Ramireza, ten samiec nie wygląda za dobrze one są czułe na wysokie poziomy no3, wiec proponuję też podmianki dość częste żeby to no3 spadło.

Pro100 witamy w magicznym swiecie chemii itp:-)
Szkoda, ze nie wstrzymales się ze startem do momentu kiedy skompletujesz wszystko na 100%. Wiem, ze korci, ale teraz latanie i szukanie przyczyn i wydawanie kasy bezsennsownie nabija w tobie niechęć. Zamiast cieszyc sie ogrodkiem szukasz rozwiazania problemu. Kolega dobrze ci napisał, ze masz brak podłoża, ktory dostarcza pokarm twoim roslinnom a tu masz zabienice i cryptocoryny, ktore pobieraja wszystkie zwiazki z obszernego systemu korzeniowego!!!!!
Dobrze sie doszukujesz, ze masz problem z N03 i dlatego masz te niteczki:-))) Jednak w moim mniemaniu zrób restart definitywny bo i tak będzie ciężko wyprostować ta sytuacje. Swiatlo dodałeś a brak co2!!!!!, Bazalt i brak podłoża, wysokie No3 i jakies tam nawozenie przy braku co2 (wybacz mi, ale to bomba wybuchowa ) nikt nie jest idealny, ale poczytaj bo tu na forum masz co i wtedy zrozumiesz.

No więc... Lekka załamka Zgodnie z radą niedodawania samego tylko Fe kupiłem ProFito, dodałem też 0.3ppm fosforu. Ale kupiłem też test na ph (kh nie było akurat) i masakra jednym słowem. Dwa miesiące temu sprawdzałem wode przy zakładaniu akwa i ph było 7 w kranie. A teraz w akwa mam ok 7.4, w kranie jest prawie 8! Ręce opadają.. Muszę poczytać o zbijaniu ph, nie wiem, ale tu chyba nawet butla by nie dała rady go zbić, mam rację? Oczywiście kupowanie demineralizowanej nie wchodzi w grę, tak samo ro bo jak żona się sowie o takich pomysłach to mnie z tym akwa do piwnicy wyśle, butla chyba ważniejsza niż ro. Uff... Założyłbym jakieś malawi i spokój, ale nie kręci mnie ten klimat :/ Jedyna opcja jaka przychodzi mi jeszcze do głowy to sprawdzenie wody u rodziców w studni, nie wiem jakie ma parametry, sprawdze, może lepsza i warto by było sobie wozić w jakimś baniaczku do podmian.

Pro100 napisał(a):No więc... Lekka załamka Zgodnie z radą niedodawania samego tylko Fe kupiłem ProFito, dodałem też 0.3ppm fosforu. Ale kupiłem też test na ph (kh nie było akurat) i masakra jednym słowem. Dwa miesiące temu sprawdzałem wode przy zakładaniu akwa i ph było 7 w kranie. A teraz w akwa mam ok 7.4, w kranie jest prawie 8! Ręce opadają.. Muszę poczytać o zbijaniu ph, nie wiem, ale tu chyba nawet butla by nie dała rady go zbić, mam rację? Oczywiście kupowanie demineralizowanej nie wchodzi w grę, tak samo ro bo jak żona się sowie o takich pomysłach to mnie z tym akwa do piwnicy wyśle, butla chyba ważniejsza niż ro. Uff... Założyłbym jakieś malawi i spokój, ale nie kręci mnie ten klimat :/

Najprostszy sposób w tej sytuacji to ro lub kupowanie demi, bez kh i tak się nic nie dowiemy, bo to od kh zależy ile uda nam się co2 rozpuścić.
Teraz jest zima ogólnie wszędzie woda jest ciut twardsza. Rośliny masz grupy tych łatwych, nawet jeśli ta woda będzie dużo twardsza powinny dać radę.
Masz dwa wyjścia, albo dalej inwestować i uruchamiać HT, co2, kompleksowe nawozy ro i podłoże,a możesz też świecić połową mocy (wtedy zapotrzebowanie na nawozy będzie dużo mniejsze i wystarczy to co masz czyli bimbrownia + nawozy raz w tygodniu przy podmianach, profito jest ok ale zacznij od połowy dawki)
Dobrze by było tez mocniej użyźnić ten żwir, nie popychałabym cię w kierunku restartu i dołożenia np ziemi bo zbiornik nie wygląda źle i można to ogarnąć bez tak drastycznych zmian. A nawet jak kupusz pożadne podłoże jonowymienne to na dłuższą mete też nic nie da, ponieważ przy twardej wodzie szybko go zapchasz.
Ale trzeba by było dobrze nafaszerować podłoże które masz, kulki jbl plus jakieś tabletki z makro dla wolno rosnących.
Wszystko zależy od tego jakie masz fundusze.
To co masz powinno dac rade ale w tym wypadku będzie to bardziej lt niż ht.

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Plan jest więc taki że poobserwuje co daje dodanie lekko fosforu i profito(przelałem sobie do dozownika po carbo, bedzie latwiej podawac, niby zalecana dawka to 14ml na tydzien do tego akwa więc zaczne od 1ml dziennie), będę świecił 2x24w a te 2x18 tylko na 3-4h i dam tabletki pod korzenie, ale to dopiero jak te z tetry juz całkiem się rozpuszcza. Za jakies 2 miesiace bedzie butla to zobaczymy. Edytowalem post wyżej, sprawdzę wode w studni u rodziców, może będzie lepsza? Przez sanepid była badana, używają jej do picia, sprawdze parametry przy okazji.

Pro100 napisał(a):Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Plan jest więc taki że poobserwuje co daje dodanie lekko fosforu i profito(przelałem sobie do dozownika po carbo, bedzie latwiej podawac, niby zalecana dawka to 14ml na tydzien do tego akwa więc zaczne od 1ml dziennie), będę świecił 2x24w a te 2x18 tylko na 3-4h i dam tabletki pod korzenie, ale to dopiero jak te z tetry juz całkiem się rozpuszcza. Za jakies 2 miesiace bedzie butla to zobaczymy. Edytowalem post wyżej, sprawdzę wode w studni u rodziców, może będzie lepsza? Przez sanepid była badana, używają jej do picia, sprawdze parametry przy okazji.

Spróbuj z ta wodą zawsze może być szansa, że będzie lepsza, ale sprawdź tez to kh, a na stronie wodociągów nie ma aktualnych wyników badań przynajmniej gh byśmy znali.
Nie wiem jakie te tabletki dałeś tetra ma chyba tylko do szybkorosnących, ale tu mogę się mylić. Jak będziesz użyźniał podłoże, zwróć uwagę żeby dać te do wolnorosnących +kule jbla i powinno być ok. Z tym światłem na razie daj sobie spokój, przynajmniej wykręć jedną rurę 18w z obudowy. Przy tak małej ilości co2 rozpuszczonym w wodzie , za chwilę będziesz miał glonarium, także zastanów się nad tym.
Z profito ok, a w kolejnym tygodniu daj już 1,5ml, później pełną dawkę, obserwuj szybę jak zacznie pylić to przystopuj. Wrzuć tez jednorazowo trochę żelaza po szczytach widać że masz go zero. podnieś jednorazowo do 0,1, reszta wpadnie z profito, jak w przyszłym tygodniu dalej będą białe szczyty zwiększ do 0,2.
Fosfor tak jak pisałam wcześniej.

Zastosuję się dokładnie do Twoich rad. Napiszę za tydzień jak to wygląda.
Tutaj jest link do badań wodociągów z ujęcia, to drugie XX-lecia II RP.
http://www.beseko.pl/files/WYNIKI_WODA_2016.pdf
Ale wydaje mi się że one się nijak mają do rzeczywistości :/
Dziękuję i pozdrawiam.

Pro100 te twoje ph to nic innego jak winna bazaltu.On ma wplyw na wode i jest to udowodnione i nie moge sie napatrzec na twoje kamienie w akwa.Testowales je czy nie????? Cos mam czutke ze ten po lewej jest z domieszka wapienia ale moge byc w bledzie.Sprawdz je za pomoca octu a gdy beda sie pienic jest lipa.Taki skok ph z 7 na 8 to zaskakujace.

Pro100 napisał(a):Zastosuję się dokładnie do Twoich rad. Napiszę za tydzień jak to wygląda.
Tutaj jest link do badań wodociągów z ujęcia, to drugie XX-lecia II RP.
http://www.beseko.pl/files/WYNIKI_WODA_2016.pdf
Ale wydaje mi się że one się nijak mają do rzeczywistości :/
Dziękuję i pozdrawiam.

Ano maja ... bo widać że woda nie jest taka zła, a w akwarium cos zatwardza wode jak zauważył Filipesku,
Także jak doradził szukaj przyczyny, wszystkie kamienie sprawdź, jeśli to nie wapienie i nie będą się pienić odsyp troche tego żwiru do szklanki zalej wodą na kilka dni jak już będziesz miał testy to sprawdzimy czy gh poszło w góre.

Sprawdzę te kamienie i żwirek, ale to już jutro ponieważ za chwilę idę do pracy, moja ulubiona 3 zmiana Nie będę się spierał absolutnie, to możliwe że któreś bedzię zatwardzać, ale to nie wyjaśnia ph w kranie ok.8 a piszą że 7,2

Pro100 napisał(a):Sprawdzę te kamienie i żwirek, ale to już jutro ponieważ za chwilę idę do pracy, moja ulubiona 3 zmiana Nie będę się spierał absolutnie, to możliwe że któreś bedzię zatwardzać, ale to nie wyjaśnia ph w kranie ok.8 a piszą że 7,2

I faktycznie kolega Filipesku miał absolutną rację co do tych kamieni. Pieni się aż miło w occie. Poszły won, zostały tylko dwa niewielkie do podtrzymania korzenia ale znikną jak tylko załatwie inne. Zauważyłem też coś ciekawego, otóż na kamieniach które nie pienią glon rośnie mocna, natomiast na tych "złych" dużo słabiej. Co do żwirku to nie pieni, sprawdziłem, producent podaje że nie zmienia parametrów, żwirek Aqua-el. Dodałem 0.5ppm fosforu i zwiększyłem dawke potasu. Teraz obserwacja. Dalsze wskazówki mile widziane Pozdrawiam.

Ps. Zamówiłem sole na allegro bo na sam potas seachem nie narobie. Mam nadzieję że ogarne te roztwory Ciekaw jestem zmian Ph, po kilku godzinach zauważyłem też znaczne pobudzenie kirysków.

Ciesze sie ze jestes wrescie zadowolony.Teraz nie bedzie zadnych wskazowek i poczekamy jak wszystko sie potoczy.Nie powinno byc problemow, ale jak cos sie zacznie dziac pisz i wstawiaj zdjecia.Pozdro:-)

Tylko jedna rada.W opisie jest ze masz tylko zwirek a pod nim nic wiec przydaloby sie wzbogacic dno dla twoich roslinek a jedynym wyjsciem jest dodac kulki nawozowe i to z dwie paczki.Wciskaj je jak najgłębiej kolo roslin.Pozdrawiam

Witam, pozwolę sobie odświeżyć troszkę wątek i podzielić troszkę przemyśleniami i planami. Ogólnie usunięcie tych kamieni troszkę poprawiło sytuację ale niewiele. Odpadło kilka rybek, roślinek przybyło i pojawiły się krewetki Amano które muszę przyznać są świetnymi pożeraczami glonów. Czytałem wątki o ich połączeniu z p.Ramireza i nie ma żadnego problemu, RC widzę tylko w nocy (3 dostałem od kolegi bo likwidował zbiornik), w dzień uciekają przed nimi. Ale... Zawsze jakieś musi być?!
Glony jak były tak są, nitki zwalczyłem, pojawiły się zielenice na roślinach i krasnorosty, głównie na anubiasie i jednej kryptokorynie. Sprawdziłem dokładnie te wodę wodociągową i faktycznie, nie jest wcale zła, ph.ok7. A w akwa dalej blisko 8. Zrobiłem eksperyment, zbadałem testem ph wody destylowanej czystej a później zalałem nią próbkę może tak 0,5cm na dnie kubka tego podłoża które mam (podobno "bazalt" neutralny) i zostawiłem na 24h - efekt pomiaru? Ph 7,5 po 24h. Więc kolega Filipesku miał racje, nie jest to podłoże obojętne.
Plany: myślę o restarcie za jakiś miesiąc, może dwa, zdobyłem ciut więcej wiedzy, obserwowałem funkcjonowanie akwarium, znam swoje główne błędy. Zastanawiam się nad wymianą tego podłoża, bo głównie to popycha mnie do restartu i myślałem nad żwirkiem kwarcowym, ciut drobniejszej frakcji (rośliny i kiryski) i warstwie ziemi ogrodowej pod nim. Myślicie że to dobry pomysł? Czytałem chyba większość wątków na ten temat, ale ciągle nie jestem przekonany tak na 100%. Może poprostu obawiam się czegoś czego jeszcze nie miałem a strach ma wielkie oczy? Z drugiej strony lubię zmiany i naukę z nich płynącą Pozdrawiam.