Matrial, ale tylko cięcie, to nie wszystko.
Po kilku cięciach, warto dla kondycji zaszczepić go od nowa, bo ten co ciągle jest pod spodem, zbyt długo nie dostaje światła i będzie czerniał/brązowiał, ja tak robię co 3 cięcie i do samego korzenia na którym rośnie jest zielony.
Konrad Demczuk.
W każdym akwarium gdzie miałem mech z krewetkami, rósł zawsze szybciej i był jaki być powinien, coś w tym jest, kosiarki za to żarły christmasa na potęgę.
Zastanawiam się czy właśnie krewetki nie wyłapują z niego kurzu (w końcu na nim lubią żerować
), który w każdej wodzie jest w mniejszym, czy większym stopniu, a mech jak dywan, wszystko przyjmie
, kiedyś mi przerósł, ale syfu było podczas wyciągania, pewnie i kupy krewetkowe
No ale kupa jak kupa, też pewna forma nawozu
.
W poprzedniej aranżacji w HT miałem bardzo dużo mchu Tajwan i christmas (kilogramy) i mimo, iż potem zawitał do zbiornika mech nie zmniejszałem ilości micro gdyż odbiło, by się to kondycji roślin i glonach.
Skoro dawki micro i potasu przeszkadzają mchom, wypadało by orientacyjnie te dawki określić. Często ktoś się tu uskarża na słaby wzrost mchów, a widzę czasem wpisy typu odstaw micro, potas. Spokojnie.
Nie warto chyba wariować że mchy są aż tak wrażliwe przy aklimatyzacji na potas i micro.
Może i są, ale moja ciekawość nie zna granic, dlatego postanowiłem wsadzić kij z mchem
w to mrowisko i przekonać się czy to prawda, czy powielanie jednego doświadczenia przez innych, ale o tym w innym wątku
.
Fifok, 1 cm na tydzień to wcale nie tak mało, zwróć uwagę że po obwodzie, wyjdzie to podwójnie w przypadku mchów takich jak Tajwan.
W przypadku roślin, dość porównywalnie.