Witam,
też mam problem z tą rośliną. Zbiornik ma ponad dwa miesiące, wszystko (albo zdecydowana większość roślin) ładnie lub bardzo ładnie rośnie.
Rotale rotundifolie już dwa razy ciąłem, walichii i
ludwigia arcuata powoli dosięgają tafli (akwarium 300l 50cm wysokie).
A
pogostemon stworzył piękny, gęsty 'trawniczek', szkoda tylko, że na 3. planie...
Wygląda bardziej jak
pogostemon helferi... ma jakieś 7 cm wysokości w porywach.
Na prostokąt 40x15cm gdzie jest gęsto posadzony włożyłem ok 8 kapsułek ferki stemma i sporo pałeczek filtus o których pisał kolega Weder. Efekty niestety oscylujące wokół zera. Rośnie jakieś 0,5 - 1 cm na tydzień. Podłoże to
AA Substrat II+ (wiem, szału ni ma). Ale taki kupiłem i trzeba było wykorzystać.
Być może posadziłem go za gęsto...
Poza tym przyczynę widzę również w tym, że na ten moment otoczony jest już "dorosłymi", dużymi roślinami, które go trochę świetlnie i pokarmowo siłą rzeczy tłumią.
erectus miał u mnie też opóźniony start ze względu na masakrę jaką przeżył w transporcie (in vitro). No ale był od początku, dałem mu szansę, niestety przegrałem.
Chyba że coś pomieszali w jego genetyce
i tu pies pogrzebany... tak przynajmniej żartuję i się pocieszam...
Obsadzę go (na nim) czymś, nie będę wyrywał. Coś musi rosnąć, bo to środek tylnego planu....
Zazdroszczę koledze Weder i innym, bo to ładna roślina, jeszcze kiedyś z nią spróbuję
a może ktoś mnie jeszcze przekona żeby walczyć dalej i podpowie?