kprusak napisał(a):Niekoniecznie ta sama roślina będzie tak samo rosła jak w Twoim akwarium!
I lepiej by inni się na Twoim nie wzorowali.!!
Na razie w galerii pokazałem ci jak się przycina
rośliny.
Zanim podejmiesz krytykę czyjegoś zbiornika popatrz na własny i bądź gotowy na krytykę własnego.
Pokazałeś klocki lego bo tu aranżacji żadnej nie ma. A tak ją krytykowałeś
Tylko to twoje jest jakieś z prześwitami i to sporymi.
Tak wygląda akwarium roślinne (nawożone z
Co2) po roku
To światczy tylko o jednym braku umiejętności w nawożeniu. Zbiornik obsadzony prostymi w utrzymaniu roślinami typu Ludwiga,
Hydrocotyle sp. japan ,
Rotala. . Jedynie
Didiplis się wyróżnia na tym tle.Sam tak określiłeś trudność w uprawie tych roślin. Przy zapewnieniu odpowiednich warunków potrzeba 4 tyg w moim szkle aby był las sięgający do lusta wody. Z uwagi na wysokość twojego szkła dajmy nawet miesiąc dłużej.
Masz racje pokazałeś zbiornik w pierwszym momencie myślałem, że założyłeś świeży, wygląda to na zbiorniki po częściowym restarcie miesiąc po. Czytając dalej widzę, że zbiornik ma rok. Wtedy usiadłem
Czytam dalej patrząc na światło myślałem że to LT. Bo takie przyrosty ma się po 3 miesiącach w tego typu zbiornikach i z takim oświetleniam. Roślinne to może ono będzie bo jak na razie to w pierwszej wypowiedzi ładnie to zostało ujęte ( trochę łyso )
.
Akwarium ma rok przy tej metodzie nawożenia to po 3 miesiącach mamy las roślin ale nie przy tej wysokości zbiornika i nie na takim oświetleniu. Poczytaj trochę o zapotrzebowaniu roślin na światło. Zanim zalejemy szkło warto zastanowić się nad wyborem lampy. Bo 0,45w/l przy 60h to trochę wiesz
Wkleiłeś zdjęcia pomniejszone do minimum. Piszesz, że masz słaby aparat . Ja też mam słaby w jakim celu więc pomniejszać zdjęcia do takiego formatu. Odpowiem ci dlatego, że przez ten rok walczysz ciągle z glonami sinice.Zielenice jeszcze je widać na szybach zbiornika. Wyszedłeś trochę na prostą lub zrobiłeś częściowy restart dokupiłeś roślin i wstawiłeś z bomby. Bo nikt tego nie łyknie, że zbiornik ma rok
Piszesz, że zbiornik jest po przycince, mając tak łyse akwarium sadzi się, to co się obcięło w glebę. Ciekawe dlaczego tego nie zrobiłeś, zapewne
rośliny po walce z glonem nadawały się tylko do kosza, bo nikt kto ma tak duży zbiornik i ma możliwość ich posadzenia, a miejsca masz pod dostatkiem ich nie wywala. Patrząc na ten zbiornik od strony technicznej, czas jaki minął od założenia, oraz na to co widzimy, nie dziwi mnie, że wypowiadasz się w tego typu tematach w sposób jaki tu widzimy. Korzenie rosną w wodzie,
rośliny rosną krzywo albo nie rosną wcale. Najzabawniejsze jest twoja uwaga co do nawożenia. Rozumiem, że nawozisz jak ci się przypomni.
Można się tłumaczyć, ale tu już pojechałeś na maxa. Aż, strach pomyśleć jakbyś miał psa.
To tylko potwierdzenie tego o czym pisałem wcześniej.
Wiem, że jesteś wiernym fanem moich zbiorników, ale jak czytasz coś, to czytaj ze zrozumieniem. Poprzednia aranżacja była na nawozach ADA ,polecam super linia nawozowa.
Tylko nie pisz, że moje zbiorniki są brzydkie i z marną obsadą ryb i roślin, wiem to dobrze, piszesz mi o tym w każdym możliwym temacie nawet w siłowni. Ja nie mam sklerozy i po tym jak napisałeś mi o tym dokładnie 8 razy nie idzie o tym zapomnieć. Siedzę i szlocham po nocach.
Krytyka została przyjęta. Też nawożę obecnie solami, ale w glebę, sole rozsypuję w kapsułki o przedłużonym uwalnianiu. Polecam prosta i skuteczna metoda praktycznie bez obsługowa. Dobra dla kogoś kto zapomina o nawożeniu
Do wody tylko potas. Przy tej metodzie łodygowce rosną prosto i nie wypuszczają korzeni w toni wodnej. To co przenika z gleby pozwala na utrzymanie No3 i Po4 na odpowiednim poziomie bez konieczności dodatkowego ich podawania do słupa wody.
A gdy
rośliny mają pod dostatkiem światła nawozów i odpowiednie parametry wody rosną jak należy. Nie puszczają korzeni i nie gubią dolnych liści.
Podane parametry wody przez autora tematu idealnie pokrywają się z tym o czym pisałem wcześniej.
No3 na poziomie 5ppm i Po4 na poziomie 0,25ppm to parametry wody jakiem mamy w zbiorniku na nowym granulacie parę dni po zalaniu. Wtedy właśnie
rośliny puszczają najwięcej korzeni.
Rośliny puszczają korzenie w glebę szukając pożywienia.