Lista działów » Pielęgnacja » Zabiegi pielęgnacyjne


Pozostaly zel z roslin in vitro w moim akwa.



Utrzymanie czystości i opieka nad akwarium. Rutynowe czynności serwisowe w akwarium i sposoby radzenia sobie z nimi.



Witam, obsadzielm akwa roslinami invitro. Co prawda staralem sie plukac dokladnie no ale nie udalo mi sie w 100% pozbyc tego zelu no i po zalaniu zbiornika widze ze w toni lub na roslinach sa male kawalki tego zelu. Przy pierwsze podmianie probowalem sie tego pozbyc ale nie jest prosto. Czy to moze miec jakis szkodliwy wplyw na rosliny i akwa?

roboryba


Jeśli nie ma go dużo to chaosu nie zrobi, słyszałem że krewety wcinają ten żel ;)

Avatar użytkownika
OjGeN
Znający temat

Posty: 1278
Dołączył: 26 sty 2011, 18:20
Miasto: Gliwice

Żel w baniaku równa się kłopoty. Jeżeli dokładnie nie usuniemy tego żelu to trzeba liczyć się z tym, że sadzonki obumrą i w krótkim czasie nie zostanie z nich nic. Dlaczego? Ano dlatego, że ten żel wystawiony na inne czynniki jest ulubioną pożywką przeróżnych bakterii i to niekoniecznie pożytecznych. Oczywiście mała ilość nie zaszkodzi ale jednak należy dbać aby zbyt dużo tego żelu jednak nie dostało się do zbiornika. Pomija walory smakowe dla krewetek. :lol:
[b]Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny!

Avatar użytkownika
Prospero
Znający temat

Posty: 1932
Dołączył: 14 lip 2010, 20:56

Wspieram stronę kontem Premium

no to mnie lekko podlamaliscie teraz niebardzo mam co zrobic. nie bede wyciagal roslin a innaczej nie widze jak moglbym sie tego pozbyc. zadnej fauny jeszcze nie mam. no nic pozyjemy zobaczymy

roboryba


Jak żelu zostawiłeś mało to nic nie będzie,to nie jest tak,że on jest widoczny przez 3 dni.Żel dość szybko się rozpuszcza.Ja na 30 min wkładam rośliny do miski z wodą,żel się rozmiękczy i dopiero płuczę.

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium

no dzis o 23 bedzie 3 dzien i ciagle widze kilka kawalkow takich mniejszych niz 0.5 cm2

roboryba


To jak Ty to płukałeś,że masz takie kawałki.Ja rozumiem gdzież między korzeniami się idealnie nie wypłucze ale tak,jak to opisujesz to sporo musiałeś tego zostawić.

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium

widac ze niedokladnie :) robilem to pierwszy raz i nie bylo tego widac. przynajmniej ja nie widzialelm. bylo doac pozno a ja sie spieszylem. jest jakis patent na wylapanie tej galarety?

roboryba


Tego gluta może troszkę zostać bo wiadomo, że nie zawsze się da dobrze to wypłukać ale jak zrobisz to niechlujnie to to może oznaczać tylko kłopoty a później w sieć idzie gadanie, że rośliny in-vitro są bee bo się nie przyjmują i się rozpuszczają.
[b]Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny!

Avatar użytkownika
Prospero
Znający temat

Posty: 1932
Dołączył: 14 lip 2010, 20:56

Wspieram stronę kontem Premium

Prospero napisał(a):Tego gluta może troszkę zostać bo wiadomo, że nie zawsze się da dobrze to wypłukać ale jak zrobisz to niechlujnie to to może oznaczać tylko kłopoty a później w sieć idzie gadanie, że rośliny in-vitro są bee bo się nie przyjmują i się rozpuszczają.


Tak się dzieje jak kupisz puszkę która stała w sklepie 2 miesiące i czekała na Ciebie :wink:

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium

witam,
miałem podobny problem przy zakładaniu akwarium. Również jako początkujący "przemyciłem" trochę żelu do akwarium jednak było to na etapie kiedy poza roślinami nie było zwierząt więc obyło się bez poważnych konsekwencji ale faktycznie nie czekałbym na samoczynne rozpuszczanie tego w wodzie i przy podmianie wody wężykiem starał się pozbierać żel tak jak podpowiadają doświadczeni koledzy

Paweł Kubiak
Poznaje temat

Posty: 125
Dołączył: 14 paź 2012, 17:48
Miasto: Środa Wielkopolska

Generalnie @weder masz rację. Taka roślinka nie powinna stać zbyt długo bo i żel też się kończy no i z czasem dolne części roślin mogą żółknąć. Chociaż muszę przyznać, że raz z lenistwa pozostawiłem jedną puszkę od tak... niech leży i? Po roku nadal nadawała się do posadzenia mimo delikatnych żółtych dolnych części a żel? Żelu już nie było bo wszystko zjadała ale to dotyczyło pewnego łodygowaca i np. taki Mały Henio czy Proserpinaca Palustris tyle nie wytrzyma co jeszcze Henio nawet jakoś da radę co ta druga niestety nie. Ginąć będzie w oczach. Tak więc jeżeli chodzi o in-vitro to tylko świeże i już "dojrzałe" czyli nie zbyt małe a i nie przerośnięte gwarantuje 100% zadowolenia. Zresztą z tego co wiem masz lub miałeś okazję sprawdzenia świeżych rodzimych a nie zagranicznych produkcji in-vitro.
[b]Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny!

Avatar użytkownika
Prospero
Znający temat

Posty: 1932
Dołączył: 14 lip 2010, 20:56

Wspieram stronę kontem Premium

Ja bym nie dramatyzmwał...
Zawsze mi trochę żelu zostaje i nic się nie dzieje.
Ktoś wspomniał że rozwijają się szkodliwe bakterie...
Jeżeli mamy rozwiniętą flore bakterii nitryfikacyjnych to nic złego nie powinno stać.
Ja do każdego założonego zbiornika dodaje zawsze "odmulacza w płynie" zawierającego flore bakteryjną przerabiającą wszystkie"odpady"
Akurat tydzień temu założyłem kostkę 8l z heniem i też się gdzieś żel pojawia ale nic się nie dzieje złego.

Avatar użytkownika
Przemo80
Aktywny użytkownik

Posty: 563
Dołączył: 02 lip 2009, 19:55
Miasto: Ruda Śląska

Generalnie nic się nie musi stać ale np. taki żel bardzo pasuje krewetkom z tą różnicą, że to nie jest jadalne ale one głupie o tym nie wiedzą i później kaplica :lol: Co do rozwiniętej flory to tak, im bardziej rozwinięta tym lepiej. Tak więc może ale nie musi ale oczywiście lepiej dmuchać na zimne i w miarę możliwości usuwać tyle ile się da tego żelu. Jeżeli jest problem to taką roślinkę trzeba umieścić w misce z ciepłą wodą dzięki temu żel łatwiej będzie chciał odejść do zioła. Nie będę tu pisał dokładnego składu takiej "papki" z wiadomych przyczyn :lol: ale mogę powiedzieć tyle, że jest ona napakowana nawozami i innymi hormonami :lol: więc wbrew pozorom aż taka super pożyteczna nie jest ale z drugiej strony dla samej rośliny jak najbardziej (możecie spróbować wpakować tą ciapę pod już rozwinięte zielsko) :D Dla każdego gatunku jest troszeczkę inny skład żelu.
[b]Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny!

Avatar użytkownika
Prospero
Znający temat

Posty: 1932
Dołączył: 14 lip 2010, 20:56

Wspieram stronę kontem Premium

Nie zwracałem nigdy uwagi od jakiego producenta są rośliny. Zawsze w 100% wszystko mi się przyjęło.
Na pewno było ich kilku bo trochę puszek już posadziłem :wink:

To kto je wyprodukował jest dla mnie mało ważne,nie patrzę na metkę tylko na to co jest w puszce i w jakim jest stanie.Ma być świeże ,dolna warstwa sporo nam mówi.Nie dotykam też przerośniętych puszek lub z jakimkolwiek początkiem zauważalnych problemów z rośliną typu, żółknięcie , gnicie,przerost roślin itp.

Ostatnio widzłem dwie puszki mchu jakieś nowości ale się nie skusiłem 30zł za 6 pędów to przegięcie.

Dla mnie rośliny z żelu to coś wspaniałego,nic nie przywleczesz do zbiornika,ogromna ilość roślin,przy całym tym in-vitro warto napisać,że to są rośliny przeznaczone do typowego akwarium HT gdzie jest dobrej jakości podłoże,gaz,światło wtedy to ma racje bytu.W zbiorniku LT sadzenie z żelu to loteria ale myślę,że mniej wymagające rośliny też pociągną.

Raz odniosłem sromotną klęskę z in-vitro Mały Heniek mnie załatwił na cacy,najpierw ładnie ruszył przez pierwszy tydzień a po tygodniu odjechał,sam nie wiem co mogło być przyczyną był dość mocno oświetlony .Nowe podłoże wszystkie rośliny w zbiorniku się przyjęły a zbiornik był w 80% z puszki,a ten drań zastrajkował.

Czekamy na Polskie roślinki na galaretce :mrgreen: Ciekawe jak będzie ich cena?

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium

Pytasz o hurt czy detal? Cena jest dobra. :lol: A jeszcze lepsza jak weźmiesz więcej i więcej i więcej :lol: :lol: Zawitaj do Kuby z Aqua Atelier a będziesz wszystko wiedział.
[b]Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny!

Avatar użytkownika
Prospero
Znający temat

Posty: 1932
Dołączył: 14 lip 2010, 20:56

Wspieram stronę kontem Premium

roslinki, przynajmnie niktore bieleja. wsadzilem je w piatek. swiece 5h 48w t5. co2 z butli 24h. aquasubstrat 2. podaje tylko potas. easy carbo w czwartek. wsadzilem 8 puszek utricularia gramminifolia i 3 puszki reineckii mini.

roboryba


Byłem ostatnio ale jeszcze nic nie było przy najbliższej okazji wpadnę to się przekonam.

Przy in-vitro świeć 8h bo Ci wszystko zbieleje to musi ruszyć jak nie ruszy to będzie po zawodach.
Z in-vitro zawsze zaczynam o 8h świecenia.To jest za delikatne aby mogło sobie pozwolić na 10 dniową wycieczkę po pełną dawkę światła

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium

oki ta tak zrobie a możesz polecić swietowki bo mam 2 x 10000k białe swiatlo. czytam inny wątek ale nie wiem co wybrać.

roboryba


roboryba napisał(a):oki ta tak zrobie a możesz polecić swietowki bo mam 2 x 10000k białe swiatlo. czytam inny wątek ale nie wiem co wybrać.


Zdecydowanie polecam zamianę 1szt na 6500k .Ostatnio kupiłem lampę i były 2 szt w komplecie świetlówki po 10000k jedna wymieniłem na 6500k.Może być też 8500k

Avatar użytkownika
weder
Z dużym doświadczeniem

Posty: 5268
Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
Miasto: Gdynia

Wspieram stronę kontem Premium











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 185 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.