Witam
Bawię się w akwaria dobre pare lat i niespodziewanie w moim sztandarowym zbiorniku pojawiły się dziwne grube brązowe śliskie nitki. Nie mam pojęcia co to jest. Początkowo rosło tylko na korzeniu po czym po upływie parunastu dni zaczyna się dobierać do wolniej rosnących roślin. Usuwanie jest bardzo trudne i nic nie daje bo w tym samym miejscu tydzień później powstaje identyczna nitka. Proszę o pomoc w walce z zarazą...
Parametry akwarium:
-200L
-oświetlenie 2 x
Chihiros A601 (suma 11600lm) (8h na dobę)
-filtr
Tetra EX800plus
-podłoże
DARK SOIL + żwir granitowy
-
CO2 25mg/l
-nawożenie Aquaforest (Micro, Macro, Red boost, Iron, Life)
-PH 6.5
-KH 7
-NO2 0.05mg/l
-NO3 5-10mg/l
-FE 0.1
-PO4 0.05mg/l
-podmiana wody co 2 tyg. (kranówka)
-wiek akwarium: ~22 miesiące
Testy wykonane testami
JBLPowstanie tego czegoś nie jest raczej wynikiem złego nawożenia. Samym nawożeniem udało mi się prawie zwalczyć wszelakie okrzemki i krasnorosty (których i tak było niewiele). Ponadto
rośliny łodygowe jak i
Echinodorus rosną jak szalone (przycinka wymagana co tydzień).