szafka pod 400l

Witajcie mam zamiar kupic szafke pod 400l na allegro.Czy ktoś ma podobny model i czy ona wytrzyma cięzar ponad 500kg? Wymiary szafki:

długość - 150 cm

wysokość - 67 cm

szerokość - 50 cm

Wykonana jest z płyty meblowej 18mm.Oklejone obrzeżem PCV

otwór na przewody

regulowane nóżki


Posiada podwójny blat.Tylna ściana z płyty 18mm.

Mam podobne akwarium z szafką którą przerobiłem z profila 260l.
Stoi jak czołg.
Spokojnie stawiaj na niej akwarium.

Przy 500 kg nie bawił bym się zakupem lichej szafki z płyty. Postarał bym się zamówić metalową podstawę z nogami ja dopiero bym obudował, płyta.
Ewentualnie sklejka okleiona obłogiem.
Płyta wiórowa która teraz robia jest tyle warta co nic.

Exodus napisał(a):Przy 500 kg nie bawił bym się zakupem lichej szafki z płyty. Postarał bym się zamówić metalową podstawę z nogami ja dopiero bym obudował, płyta.
Ewentualnie sklejka okleiona obłogiem.
Płyta wiórowa która teraz robia jest tyle warta co nic.

To zobacz na jakich szafkach Juvel stawia zestawy.

To co robi Juvel, to nie dowód na to że mam go wzorować.
Ramy metalowej Juvel nie zapakuje w karton jak mebli. Prościej zrobić z płyty i włożyć w paczkę.
Stawia gośc 500 litrów i jak ma kase na 500 litrów, to i ma na porządny stelaż do niego pewnie ma. Nie twierdze że nie wytrzyma, ale przy tej jakości która jest, jaka jest, wole spać spokojnie

Oczywiście że lepiej mieć stelaż metalowy wiadomo bezpieczniej,ale kurczę skoro robią z takiej płyty i sprzedają to musi jakoś trzymać cięzar.

/

Oczywiście że jakoś się to trzyma, tylko robisz to dla siebie. Płyta wiórowa to gąbka, przy styku z woda. Zapytałeś, więc odpisałem Ci że ja do samej wiórówki nie mam przekonania przy tym litrażu Jak to wazy 200 kg, to bym kład lage, ale przy tej wadze już nie.
Ważne przy tym mebelku z czego sa nogi, powinny byc drewniane. Co za tym idzie wyleweczka i wszystko co na niej jest musza być równe. Jak znajde nogi te które teraz robią, to pokaże na foto, co robi z nich 200kg nacisk.

Myślę że do tych 500kg należałoby dodać ciężar podłoża, bo wydaje mi się że 500kg to będzie miało szkło z wodą. Szafka dedykowana teoretycznie powinna wytrzymać, ja wolałem nie ryzykować i zrobiłem stelaż - tym bardziej że koszt budowy gotowej szafki na stelażu wychodzi porównywalny http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 50017.html A tu szafka na stelażu http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 49453.html

Dobra konstrukcja z płyty wiórowej spokojnie wytrzyma nawet 2000l, ważne w ilu miejscach jest podparta i jak jest rozłożony ciężar akwarium, gościom co nie mają bladego pojęcia o stolarstwie życzę dalszego bicia piany, bo chyba nigdy nie mieli basenu tego typu w swoim domu na tego typu konstrukcji.
Co do tego stelażu metalowego powyżej, konstrukcyjnie przeczy zasadom fizyki.
Miałem na myśli, kolos na glinianych nogach.
Nie stawiaj na tym akwarium. Chyba że będzie dodana jedna noga z tyłu i wzmocnienie cokołu na dole z tego samego profilu co na górze.
Niektórzy mogą pomyśleć że po dokręceniu płyt dookoła całość się jakoś wzmocni, na pozór, tak.
Stelaż to konstrukcja główna, obudowa (płyty to tylko maskownice a nie część wzmacniająca) stelażu nie powinna mieć znaczącej roli w nośności takiej konstrukcji, ale wiadomo zakręcenie tylnej płyty do nawet dość cienkiego stelażu dodaje sztywności.

To jest szafka przeznaczona pod akwarium 450 l . Jest idealna pod to akwarium, podobną wystawiłem dziś na sprzedaż na której stoi 450 l. Pozdrawiam

Dziękuje panowie za porady.Zamówiłem tą szafkę myslę ze będzie ok.

dadors napisał(a):Oczywiście że lepiej mieć stelaż metalowy wiadomo bezpieczniej,ale kurczę skoro robią z takiej płyty i sprzedają to musi jakoś trzymać cięzar.

/

Ciężar trzyma i akwarium można postawić bez obawy.Tylko w życiu tak bywa,że cena jest przeważnie odpowiednikiem jakości.Wystarczy poczytać to forum gdy ludzie piszą,że po trzech latach okleina odpada,blat się
rozmięka. A sama szafka się wypacza i po restarcie nie można jej wypoziomować lub właściciel ma obawy co do powtórnego postawienia na tej szafce zbiornika.Większość tych szafek to wielkie badziewie.
Pod zbiornik 400l daje się stelaż stalowy i na to blat 28mm lub 38mm. Cena stelażu to 150zł materiał plus 300zł robocizna.
Płyty boczne zawiasy i drzwi można zamówić u stolarza.Ja zamawiałem tam gdzie robią meble kuchenne.
350zł.Podsawowa sprawa najważniejsza to blat najlepszy jest kuchenny.Obrobiony od czoła fabrycznie a po bokach maszynowo na stolarni (12zł za metr oklejenia) Metr dobrego blatu kosztuje ok 100zł.Polecam blaty firmy
Lupus (ogromna gama kolorystyczna) można go zalewać wodą do woli nie ma takiej możliwości aby się coś z nim działo.Mam go i stwierdzam,że jest niezniszczalny, sam producęt daje 5 lat gwarancji na niego.Dodam,że dobrałem płyty pod meble jakie mam w pokoju stolarnia posiadała identyczne więc podstawa wygląda jak od kompletu.
Więc jeśli ktoś stawia zbiornik i nie ma w planach przez najbliższe lata zmieniać go na większy to bym się w ogóle
nie zastawiał tylko wydał 600zł i kupił coś czego jestem pewny i posłuży mi naprawdę sporo lat.

Dobrze piszesz weder ale, różnie to bywa z namakaniem i odklejaniem się okleiny z gwarancją również może być inaczej.
Mam szafkę która jest zbudowana z płyty 18mm i nie ma najmniejszego śladu odklejania się czegokolwiek, ponadto gwarancja 4 lata już dawno minęła.
Jak się chlapie to, się potem po głowie drapie.
Kwestia użytkowania jest w tym momencie najważniejsza.