Przyznam, że początkowo ze sporą rezerwą podchodziłem do tej inicjatywy i miałem pewne obawy, czy relacje filmowe nie skończą się na 2-3 wystawach (na krajowych zresztą niezbyt często jest co oglądać a więc i pokazać widzom) a potem pomysł odejdzie w zapomnienie i to z całkiem prozaicznych powodów - kosztów.
Pełen satysfakcji chciałbym jednak przyznać iż pomysłodawca nie spoczął na laurach i ciężko pracuje na powodzenie DefiniteAquascape zwiększając zarówno bazę filmów jak i polepszając jakość ich nagrywania i montażu.
Wybiera się także poza granice kraju, przeprowadza ciekawe wywiady, filmuje wystawy - dzięki czemu mamy możliwość bezpłatnego obejrzenia ciekawych relacji praktycznie bez wychodzenia z domu. A artykuł czy fotorelacja nigdy nie odda wrażenia filmowanego zbiornika, gdzie widzimy pływające ryby i poruszające się z prądem wody
rośliny.
To jedna z nielicznych inicjatyw akwarystycznych w ostatnich czasach, która dzięki dobremu pomysłowi, świetnej oprawie i ciężkiej pracy autora - pasjonaty ma sporą szansę powodzenia!
Bo nie sztuką jest tworząc inicjatywę kopiować pomysły innych i bazować na naśladownictwie - sztuką jest stworzyć coś z niczego a to moim zdaniem wychodzi telewizji DefiniteAquascape bardzo dobrze i oby tak dalej
Gdyby wszyscy akwaryści zaczynali swoje przedsięwzięcia w odpowiedniej kolejności: czyli od wieloletniej inwestycji w rozwój pasji i własnych pomysłów a dopiero potem myśleli o zarabianiu na nich, (a nie na odwrót jak ma to niejednokrotnie miejsce obecnie), to Polska akwarystyka byłaby dziś na o wiele wyższym poziomie i wszyscy mieliby do siebie nawzajem więcej szacunku.
Z tego względu znając realia i bazując na własnym doświadczeniu, wróżę Piotrowi niemały sukces i z przyjemnością czekam na kolejne relacje filmowe
W tym miejscu warto również wspomnieć o jeszcze jednym przedsięwzięciu związanym z telewizją akwarystyczną: TVAqua.pl, której filmy znajdziecie na stronie:
http://www.tvaqua.pl/