Przestroga - kupowanie roślin na Allegro

Bo pisze gość że przesyłka 12zł, a wysyła w kopercie, gdzie kosztuje go to 2,50zł . Ja jak kupowałem w Krakowie u Pana Piotra w sklepie Rośliny Akwariowe, to widziałem jak starannie pakuje roślini. I teraz ja, każdą przycinkę pakuję w specjalne akwarystyczne worki, gazety i w karton.Rośliny mają CO2 w workach. I wtedy za paczkę trzeba 12 zł zapłacić, ale towar jest na drugi dzień u kupującego i nadaje się do hodowli. Kurcze znowu się reklamuję . Sorki, ale zapraszam na licytację. Panie Piotrze, no bo nie mam co z tymi roślinami robić, a tak to na prąd zawsze trochę jest Pozdrowionka

Panie Boracz, nie kupował pan u pana Piotra tylko u pana Grzegorza, pan Piotr zajmuje się czym innym no chyba że wcześniej się z nim kontaktowałeś, ale nie do tego dąże.. Chciałem się ciebie zapytać tak z ciekawości ile ty wydajesz na prąd do twojego baniaka..

pirania00000 napisał(a):Panie Boracz, nie kupował pan u pana Piotra tylko u pana Grzegorza, pan Piotr zajmuje się czym innym no chyba że wcześniej się z nim kontaktowałeś, ale nie do tego dąże.. Chciałem się ciebie zapytać tak z ciekawości ile ty wydajesz na prąd do twojego baniaka..

Kurcze, nawet nie zastanawiałem się nad tym, ale pewnie jakoś to można obliczyć

Oj sporo idzie na to:) między 150 a 200 zł miesiecznie, widze jak u mnie, więc czasem miło wesprzeć domowy budżet dzięki sprzedaży roślinek z przycinki albo jakiś nadmiarów krewetek lub rybek

Boracz napisał(a):Bo pisze gość że przesyłka 12zł, a wysyła w kopercie, gdzie kosztuje go to 2,50zł . Ja jak kupowałem w Krakowie u Pana Piotra w sklepie Rośliny Akwariowe, to widziałem jak starannie pakuje roślini. I teraz ja, każdą przycinkę pakuję w specjalne akwarystyczne worki, gazety i w karton.Rośliny mają CO2 w workach. I wtedy za paczkę trzeba 12 zł zapłacić, ale towar jest na drugi dzień u kupującego i nadaje się do hodowli.

Tylko po co roślinką CO2 w ciemnym kartonie ???

Zapewne chodzi o tlen O, a nie CO2

Artur Wrocław napisał(a):Zapewne chodzi o tlen O, a nie CO2

Jakoś nie wydaje mi się... taki niefart w reklamie... No chyba że te rośliny przeprowadzają fotosyntezę w ciemnościach.
Nie wiem czy tego nie traktować jako przestrogę przed kupowaniem tych roślin, bo mogą dojechać uduszone

A może kolega po prostu dmuchnął w worek? ..... stąd też co2 . HiHi

Artur Wrocław napisał(a):Zapewne chodzi o tlen O, a nie CO2

No właśnie kolego o to chodziło, ale z rozpędu napisałem co innego . Ale czy to ma jakieś znaczenie, bo przecież piszemy tu w całkiem innym temacie, a moje co2 przy pomyłce pisarskiej nie ma nic do tego... Ale dobrze że są czujni wśród nas, bo gafy trzeba prostować...

steehead napisał(a):

Artur Wrocław napisał(a):Zapewne chodzi o tlen O, a nie CO2

Jakoś nie wydaje mi się... taki niefart w reklamie... No chyba że te rośliny przeprowadzają fotosyntezę w ciemnościach.
Nie wiem czy tego nie traktować jako przestrogę przed kupowaniem tych roślin, bo mogą dojechać uduszone

Zapewniam Cię, że wszystkie dochodzą w dobrym stanie . Jak się nie przekonasz sam, to będziesz miał o czym myśleć he he

Boracz napisał(a):Zapewniam Cię, że wszystkie dochodzą w dobrym stanie . Jak się nie przekonasz sam, to będziesz miał o czym myśleć he he

To taki żart był i czepianie się pierdół oczywiście bez złych intencji by trochę rozmowę ożywić.

steehead napisał(a):

Boracz napisał(a):Zapewniam Cię, że wszystkie dochodzą w dobrym stanie . Jak się nie przekonasz sam, to będziesz miał o czym myśleć he he

To taki żart był i czepianie się pierdół oczywiście bez złych intencji by trochę rozmowę ożywić.

Wiem wiem...
Wracając do tematu, kiedyś jak miałem jeszcze mniejsze akwarium kupiłem rośliny na Allegro.... No doszły kryptokoryny.....ale same listki bez korzeni . Niestety nic z nich nie wyrosło, ani jedna sztuka..... I pisało dziesięć sadzonek, a tu same listki . Dlatego do nowego zbiornika, tego co mam obecnie, wybrałem się osobiście do Krakowa i.....nie żałuję, wręcz przeciwnie, wszędzie będe zachwalał i polecał

A ja rośliny kupuje z allegro i nie miałem problemu... Jedna mała rada: sprawdzajcie komentarze:)

lorise napisał(a):A ja rośliny kupuje z allegro i nie miałem problemu... Jedna mała rada: sprawdzajcie komentarze:)

Ooooo właśnie kolego, komentarze to podstawa...

Sprawdzanie i weryfikacja komentarzy i opinii sprzedających na allegro to podstawa. Dokonanie zakupów na podstawie tylko ceny jest błędem w szczególności gdy oferta jest bardzo korzystna. Nie ma co się oszukiwać "super extra" ofert raczej nie ma a jak się pojawiają to rzadko się nie przejedziemy na kupnie. Zakupy prowadzone online niosą spore niebezpieczeństwa, a podstawą takich zakupów jest zaufanie do sprzedawcy że wyśle nam dokładnie to co oferował. Jeżeli widzę w komentarzach oraz opiniach że sprzedający nie zawsze wysyła to co oferuje bądź w innym stanie niż jest to oferowane to traci automatycznie to zaufanie i klienta z mojej strony też. Zwracam też uwagę na sposoby odpowiedzi na negatywne komentarze. Nawet jeżeli negatywów mało a odpowiedź jest w stylu "cwaniaczka" taki sprzedawca też odpada gdyż wiem że będą lub będą mogły wystąpić problemy z załatwieniem reklamacji, zwrotu czy wymiany towaru.
Zawsze trzeba być świadomym konsumentem.

Panowie dzięki za uprzedzenie wygrałem u tej osoby Rilli 10szt. aby wzmocnić geny u siebie na hodowli, ale po przeczytaniu tego wątku będę musiał się wycofać.... zwłaszcza, że zdjęcia wzięte z internetu, które nie przedstawiają sprzedawanych krewetek...

mr_garden napisał(a):Panowie dzięki za uprzedzenie wygrałem u tej osoby Rilli 10szt. aby wzmocnić geny u siebie na hodowli, ale po przeczytaniu tego wątku będę musiał się wycofać.... zwłaszcza, że zdjęcia wzięte z internetu, które nie przedstawiają sprzedawanych krewetek...

Michał, żeby taki "stary wyjadacz" jak ty dał się tak zrobić?

A swoją drogą to zauważcie, że na allegro jużbardzo żadko sprzedają krewetki hodowcy (zajmujący się tym zawodowo). Jeśli już wystawiają jakiś aukcje to najczęćciej traktując portal jako dobrą tablicę reklamową, a nie potencjalne miejsce do prowadzenia interesów. Piszę tu o krewetkach, bo ten obszar jest mi bardzo dobrze znany.

Boracz napisał(a):Bo pisze gość że przesyłka 12zł, a wysyła w kopercie, gdzie kosztuje go to 2,50zł .

Panie Boracz o Pańskich metodach krętactwa nie chcę tu się rozpisywać. Nadwyraz bezczelna jest kradzież mego foto z moim znakiem wodnym i umieszczaniem go w aukcji jako swoje! Wizualizacja aukcji też pozostawia sporo do życzenia!
Ponadto proszę do mnie nie pisać na priv żadnych e-maili o zmowie cenowej itp, bo nigdy się na nie nie doczekasz odpowiedzi!

ArS napisał(a):

Boracz napisał(a):Bo pisze gość że przesyłka 12zł, a wysyła w kopercie, gdzie kosztuje go to 2,50zł .

Panie Boracz o Pańskich metodach krętactwa nie chcę tu się rozpisywać. Nadwyraz bezczelna jest kradzież mego foto z moim znakiem wodnym i umieszczaniem go w aukcji jako swoje! Wizualizacja aukcji też pozostawia sporo do życzenia!
Ponadto proszę do mnie nie pisać na priv żadnych e-maili o zmowie cenowej itp, bo nigdy się na nie nie doczekasz odpowiedzi!

A to dobre. Czego to ludzie nie wymyślą. No cóż takie jest życie, a niesmak pozostaje.

Mnie ten Boracz też rozprasza.
Człowiek chce poczytać o zagrożeniach zwiazanych z kupnem na Allegro. A ten tu reklamę sobię zapodaje i to kilka postów z rzędu.

Ja natomiast nie polecam sprzedawcy aquaticmagic z Malezji na portalu aukcyjnym - ebay.
Rok temu zamówiłem kilka mchów bo na zdjęciach wyglądały ciekawie
Rzeczywistość to woreczki 3*4 cm . Jeden mech żywcem zerwany z drzewa wraz z owadami --żyjącymi. Oczywiście pieniążki zwrócili (ale nie za przesyłkę) - problemu nie było tylko trzeba było zdjątka posłać.