W moim porzednim akwarium 112L,miałem oświetlenie 2 *18W,dwie aqarelle philipsa z odbłyśnikami.
Rośliny rosły jak należy,oczywiście
rośliny nie wymagające mocnego światła.
Do nowego akwarium 160L,dałem aqarelle i sylvanię gro-lux,tez z odbłyśnikami.
No i zaczęły się problemy.Te same
rośliny rosną gorzej,wolniej.
A przecież jakby nie liczyć w mniejszym akwarium było 0,32W/L,a w nowym jest praktycznie 0,4W/L.Zastanawiam się nad powrotem do drugiej aqarelli.
Jednocześnie dodam,że do nowego akwarium przeniosłem:
- filtr zew ze starego
-dno ze starego,takie prawie 4,5 letnie
- ok 35 litrów wody
Więcej światła nie chcę dodać,bo te
rośliny,które są nie potrzebują,a ja innych nie zamierzam hodować.
Rośliny mam nast:nurzańce,hydrofilie polysperma i corymboza,4 rodzaje
zwartek,podobną roślinę do cabomby(kurcze wyleciała mi nazwa z głowy),cabomba,
lotos(akurat ten rośnie dobrze),mikrozorium,
anubias nana,
pistię,
bacopa(ta coś wolno rośnie),na korzeniu rośnie mech(jaki nie wiem
).
Co2 dodaję z dezodorantu,z nawozów tylko kulki.
Czy
rośliny mogą zrobić sobie przerwę w wegetacji,tak na kilka tygodni wyhamować wzrost?To na koniec pytanie najważniejsze,czy aqarella i sylwania-grolux mogą być gorszym połączeniem,niż dwie aqarellki?