Co prawda nie mam doświadczeń w tej dziedzinie, ale skoro już temat powstał, to podzielę się pomysłem (pewnie nie nowym) który mi chodzi od jakiegoś czasu po głowie....
Otóż w szafce pod akwarium jest troche wolnego miejsca i tak chodzi mi po głowie żeby wstawić tam dodatkowy zbiornik z wodą - nie dokładnie sump, ale zamknięty baniaczek ok 20 litrów przez który przepływa woda - albo przed filtrem, jako dodatkowy osadnik, albo za filtrem, jako 'czysta' dodatkowa pojemność.
Po co to?
1. zwiększenie objętości wody, co przy małych i średnich akwariach może dawać pozytywne efekty
2. ułatwienie podmian wody - rurki byłyby zaopatrzone w zawory odcinające, jak przy filtrze, więc szybko, czysto i przyjemnie...
3. można tam władować trochę techniki albo biologii, zależy co kto lubi
Oczywiście ten zbiornik zaciemniony, co by nie sprzyjać glonom...
No ale sam nie wiem czy to jest sens - przy moim akwa 84 litry + parę litrów w filtrze + 20 litrów w baniaku może to być 'opłacalne', przy mniejszych pewnie bardziej, jeśli przyjmiemy zasadę że 'czym więcej wody tym akwarium stabilniejsze'. Dla dużych zbiorników pewnie gra niewarta świeczki...