Membrana RO

MR.Walc.old napisał(a):Dokupiłem pompę ro i... co? powiem tak bez pompy ro stary filtr ro 75 GPD sączył wodę około 128min do banki 19litrowej przy cisnieniu 4 atm a po zastosowaniu dodatkowej pompy ro skrócił się czas napełniania do 94 min przy cisnieniu pompy 6,5 atm. Następnie dokupiłem filtr ro 150GPD i podłączyłem na wyjściu brudnej wody z pierwszego filtra ro i mam czas nalewania 36min tej samej bańki.

Czyli mniej wody idzie w ściek, ile w ten sposób zaoszczędzi się wody ?

Badman napisał(a):

MR.Walc.old napisał(a):Dokupiłem pompę ro i... co? powiem tak bez pompy ro stary filtr ro 75 GPD sączył wodę około 128min do banki 19litrowej przy cisnieniu 4 atm a po zastosowaniu dodatkowej pompy ro skrócił się czas napełniania do 94 min przy cisnieniu pompy 6,5 atm. Następnie dokupiłem filtr ro 150GPD i podłączyłem na wyjściu brudnej wody z pierwszego filtra ro i mam czas nalewania 36min tej samej bańki.

Czyli mniej wody idzie w ściek, ile w ten sposób zaoszczędzi się wody ?

Czyli mniej wody idzie w ściek, ile w ten sposób zaoszczędzi się wody ?
tak
krótszym czasie mam wodę RO
Czyli mniej wywala w ściek bo krócej nalewa.

Ja mam takie pytanie.

Filtr węglowy i wstępny mają służyć do ... wyłapywania chloru, ołowiu ii innych pierdół. Tak ?

Membrana dostaje wodę po wstępnej filtracji. Membrana dzieli wodę na czystą i odpad.

Teraz z odpad który zasila drugą membranę po co ma iśc na węgiel i wstępny skoro wszystko ogarnęły pierwsze prefiltry ?

Chyba ze coś mi umknęło ?

"TYLE SAMO
tylko w krótszym czasie mam wodę RO
Czyli mniej wywala w ściek bo krócej nalewa" -- możesz to przetłumaczyć

clintoons napisał(a):"TYLE SAMO
tylko w krótszym czasie mam wodę RO
Czyli mniej wywala w ściek bo krócej nalewa" -- możesz to przetłumaczyć

przecież to logiczne
jeżeli masz małą wydajność fitra ro to masz 1:3
więc nalewając wodę ro dużo więcej jest wody odpadowej
popatrz na filmik
https://www.youtube.com/watch?v=iMr8tWhWW8o

https://www.youtube.com/watch?v=gmiPMDebbY8

https://www.youtube.com/watch?v=2tGkpNYbrc8

pj007 napisał(a):Ja mam takie pytanie.

Filtr węglowy i wstępny mają służyć do ... wyłapywania chloru, ołowiu ii innych pierdół. Tak ?

Membrana dostaje wodę po wstępnej filtracji. Membrana dzieli wodę na czystą i odpad.

Teraz z odpad który zasila drugą membranę po co ma iśc na węgiel i wstępny skoro wszystko ogarnęły pierwsze prefiltry ?

Chyba ze coś mi umknęło ?

Bo ja podpinam drugi filtr RO do wyjścia wody brudnej z pierwszego filtra wiec węgiel ponownie oczyszcza płukaną brudną wodę z pierwszej membrany i daje za nią filtr 5 mikrona żeby węgiel nie przedostawał się na drugą membrane.

Rozumiem rozumiem to tylko czy w odpadzie bedzie syf ktory wylapie filtr wstepny czy wegiel.

Bo skad miałby się tam znalezc skoro wyłapały go pierwsze prefiltry.

To pytanie, w tej materii mam luki w wiedzy.

pj007 napisał(a):Rozumiem rozumiem to tylko czy w odpadzie bedzie syf ktory wylapie filtr wstepny czy wegiel.

Bo skad miałby się tam znalezc skoro wyłapały go pierwsze prefiltry.

To pytanie, w tej materii mam luki w wiedzy.

ale wystarczy zbadać ile ppm ma woda na odpadzie i wiesz wszystko
a mam starą pierwszą membranę więc wole potraktować jeszcze raz węglem
to nie zaszkodzi.

Wszystko zależy od potrzeb i miejsca. Koszt pompy 300zl do tego dodatkowy filtr ok 130. Musiałbym zurzyc ogólnie 53m3 wody by oszczędność mi się zwróciła. Ja zużywam 4m3 rocznie na ro. Przy pozyskiwaniu 20l 2 godziny na 30 min to dla mnie brak organizacji czasu. Wystarczy odpowiednio wcześniej banke postawić a w między czasie zająć się porządkami w akwarium. Do tego dochodzą aspekty jej ogrzania by nie mieć zbyt dużej różnicy temperatur i mineralizacja ewentualnie wody ro. Wystarczy sobie odpowiednio pracę zaplanować. Gdybym miał nalac 200l ro to zajęłoby mi to 6 godzin zamiast 24. Tak czy tak trzeba to w coś gromadzić. To co za różnica czy nastawienie dzień wcześniej czy parę godzin później, bo jeszcze trzeba ją ogrzać. Moja woda w kranie ma 7 stopni Celsjusza (mierzone przed chwilą) i nie wyobrażam sobie taką do akwarium (25 stopni) wlewac. Tak czy tak trzeba zgromadzić i ogrzać a czy będę to robił 2 godziny czy 6 nie ma takiego wielkiego znaczenia. Ja dla siebie pozyskuje 10l do podmiany. Jak ro przykrywa mi grzalke we wiaderku to ją podgrzewam. Po godzinie mam 10l podgrzanej ro. Ja tylko przedstawiam swój punkt widzenia. To czy ktoś pomyśli jak ja czy jak ty to jego sprawa. Mam inny punkt widzenia, opisuje dlaczego tak myślę i to wszystko.

zmijka85 napisał(a): Ja tylko przedstawiam swój punkt widzenia. To czy ktoś pomyśli jak ja czy jak ty to jego sprawa. Mam inny punkt widzenia, opisuje dlaczego tak myślę i to wszystko.

zgadzam się

jeżeli bierzesz mało wody ro to się nie opłaca stosować moje wynalazki

ale przy wlewaniu tylko wody ro i to w dużych ilościach
już się opłaca..

Hmm 4 m3 rocznie

U mnie wychodziło mniej wiecej 450L miesiecznie RO + 450 x 4 odpad = 2,3 m3 miesiecznie.
2,3 x 12 = 28 m3 rocznie.

Teraz po modyfikacja wychodzi tak:

450L RO + 650 L = 1,1 m3. Średnio oszczędność na wodzie 1,2 m3.

1,2 x 12 = 14,4 m3 x 12 zł = 173 zł w przybliżeniu na wodzie.

MR.Walc.old napisał(a):

pj007 napisał(a):Ja mam takie pytanie.

Filtr węglowy i wstępny mają służyć do ... wyłapywania chloru, ołowiu ii innych pierdół. Tak ?

Membrana dostaje wodę po wstępnej filtracji. Membrana dzieli wodę na czystą i odpad.

Teraz z odpad który zasila drugą membranę po co ma iśc na węgiel i wstępny skoro wszystko ogarnęły pierwsze prefiltry ?

Chyba ze coś mi umknęło ?

Bo ja podpinam drugi filtr RO do wyjścia wody brudnej z pierwszego filtra wiec węgiel ponownie oczyszcza płukaną brudną wodę z pierwszej membrany i daje za nią filtr 5 mikrona żeby węgiel nie przedostawał się na drugą membrane.

2 filtry ro + pompa.jpeg

Nie myślałes by przejsc na korpusy ? Sporo oszczedzisz na wkładach no i są większe

Z szybkich kalkulacji przy zapotrzebowaniu nie większym niż 300l czystej RO miesięcznie nie ma co myśleć o modyfikacjach ponieważ przekraczają opłacalność. Przy założeniu, że membrany wytrzymają co najmniej 3 lata.

pj007 napisał(a):Nie myślałes by przejsc na korpusy ? Sporo oszczedzisz na wkładach no i są większe

Witam myślałem ale to była kwestia tzw układanki dołożyłem pompę pomogło bo podniosło z 4 atm do 6.5 potem myślę spróbuję z drugim filtrem i zadziałało.
/jak by się nie sprawdziło to bym zostawił nowy filtr RO 150GPD a stary zlikwidował/

a tak po za tym kupiłem do kuchni duży wypasiony filtr RO8 a jak policzysz wkłady to nawet RO10

MR.Walc.old napisał(a):

pj007 napisał(a):Ja mam takie pytanie.

Filtr węglowy i wstępny mają służyć do ... wyłapywania chloru, ołowiu ii innych pierdół. Tak ?

Membrana dostaje wodę po wstępnej filtracji. Membrana dzieli wodę na czystą i odpad.

Teraz z odpad który zasila drugą membranę po co ma iśc na węgiel i wstępny skoro wszystko ogarnęły pierwsze prefiltry ?

Chyba ze coś mi umknęło ?

Bo ja podpinam drugi filtr RO do wyjścia wody brudnej z pierwszego filtra wiec węgiel ponownie oczyszcza płukaną brudną wodę z pierwszej membrany i daje za nią filtr 5 mikrona żeby węgiel nie przedostawał się na drugą membrane.

2 filtry ro + pompa.jpeg

Witam
Możesz jakoś logicznie wytłumaczyć jaki sens jest podpinać drugi filtr RO do odpadu z pierwszego?. Przecież podlączajac w ten sposób szybciej zużywasz drugi filtr bo musi filtrować syf z pierwszego . Chyba lepszym rozwiązaniem jest podłączenie dwóch filtrów ale równolegle ..

Szybkość produkcji RO przy mocno ograniczonym zużyciu odpadu.

Druga membrana przyjmuje odpad z pierwszej membrany ale bez syfu, ktory jest zatrzymany na dwoch filtrach wstępnych przed pierwszą membraną.

Zgadzam się membrana nr 2 mocniej obrywa od pierwszej ale spokojnie 2 lata ciągnie.

Ekonomicznie tylko do przodu.

Jesli robisz mało RO to nie warto w to się bawić.

Widzialem tez instalacje wzbogacone o demi ale przed demi dają węgiel jeszcze.

Tk i system ma wtedy: 2 membrany, 2 filtry wstepne, 2 węgle i DEMI.

Bent423 napisał(a):
Witam
Możesz jakoś logicznie wytłumaczyć jaki sens jest podpinać drugi filtr RO do odpadu z pierwszego?. Przecież podlączajac w ten sposób szybciej zużywasz drugi filtr bo musi filtrować syf z pierwszego . Chyba lepszym rozwiązaniem jest podłączenie dwóch filtrów ale równolegle ..

pj007 napisał(a):Szybkość produkcji RO przy mocno ograniczonym zużyciu odpadu.

Druga membrana przyjmuje odpad z pierwszej membrany ale bez syfu, ktory jest zatrzymany na dwoch filtrach wstępnych przed pierwszą membraną.

Zgadzam się membrana nr 2 mocniej obrywa od pierwszej ale spokojnie 2 lata ciągnie.

Witam,
nie zgadzam się, że druga membrana obrywa
bo daje drugi raz przed nią węgiel i 5mikron,
to tak jak byś podłączył wodę wodociągową pod nią
tylko, że odzyskujesz te wodę po filtrze nr 1
zamiast z wodociągu.
Dlatego pierwsza membrana ma 75 GPD a druga 150 GPD
to proste, zwiekszasz wydajność wody RO zrównując z ilością odpadu
w systemie podłączenia równolegle.

...a szeregowo to zwiększasz tylko odpad 2x a nie o to chodzi...

Proponuję poczytać jaką mają wydajność inni na membranie 75GPD
Czaaaass nalewania 5 litrów około 50min

https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 74521.html

Mój zestaw 19litrów 36min

Moj zestaw to 10L na 35 min i odpadu ok 14-15 L

I nie widzę sensu montowania filtru wstępnego po pierwszej membranie a przed drugą.

Chyba wiesz co ona wyłapuje ? syf fizyczny. A jak on ma sie znalezc w membranie nr 1 ?

Co do węgla przed drugą membraną to wg mnie ma już większe znaczenie, trochę odciąży membranę.

Rownolegle robisz 19l w 36 min a ile masz odpadu ?

MR.Walc.old napisał(a):
proponuję poczytać jaką mają wydajność inni na membranie 75GPD
Czaaaass nalewania 5 litrów około 50min

U mnie membrana 75GPD 5l zbiornik napełnia się ponad 2 godziny. Ale mi to nie przeszkadza, przecież nie potrzebuje tej wody żeby się w niej kąpać. Jedynie odpadu dużo i to trochę boli.