Niedobory nawozów po walce z glonami

Witam, właśnie kończę walkę z glonami i mam do Was prośbę o pomoc w identyfikacji niedoborów u roślin w moim 112 l akwarium. A więc tak:

Oświetlenie: 3x39w
Co2: butla 24/7
Nawożenie (ostatni tydzień po walce z glonami) : codziennie 3 naciśnięcia Macro Red AA, co 2 dzień Profito, raz w tygodniu przy podmianie zalecaną dawkę potasu zoolka oraz codziennie carbo zoolka.
Podłoże
Od kilku dni Rośliny zaczęły robić się żółte - pogostemon helferi, duży/mały heniek.

Alternanthera reinicki została posadzona niedawno (ok dwóch tygodni temu) i już zaczynają się jej wyginać liście, podobnie jest z rotalą green - zaczęła się po prostu wyginać :/

Heteranthera zosterifolia - obumierają jej liście od czubków do środka

Czy są to oznaki niedoboru azotu i fosforu ? Co muszę zrobić, aby zapobiec dalszemu obumieraniu roślin ? Dodam, że przy walce z glonami stosowałem podwyższone dawki ALGIN POND. Zbiornik ma ok 4 msc. Jak dotąd wszystko rosło spokojnie, ale zdrowo.

Liczę na Waszą pomoc i pozdrawiam !

stosowałem podwyższone dawki ALGIN POND

Dużymi dawkami miedzi wybiłeś glony, ale rośliny niestety/stety także ucierpiały.
Jeżeli rośliny rosły poprawnie, to pozwól by akwarium doszło samo do równowagi.
Systematyczne nawożenie, bakterie i podmiany by usuwać nadmiar Cu.
Szkoda, że w nawożeniu używasz nawozów trzech firm, to też nie ułatwia osiągnięcia sukcesu.

Testów na PO4, NO3 i Fe nie robiłeś jeszcze ?

Właśnie nie robiłem jeszcze :/