Na początek o zbiorniku:
Start 31.03.2014 - IWAGUMI.
1. Akwarium 240l ( netto 170l) - skały grey moutain 25kg , keramzyt – 15kg jako podstawa pod skały,
jbl manado, substrat ok. 1cm
tropica plant growth)
2. parę korzeni japońskich
3. woda z poprzedniego baniaka roślinnego ok. 100l wody + 30l osmoza +reszta kranówka
4.dozuję od początku
CO2 (rozpuszczanie przez filtr narurowy)
5. filtry przez cały czas pracowały na starej wodzie
6. parametry wody dzisiaj to :NO3 -5, PO4 -0,15 , Fe - 0,02, K -15, Gh -11, Kh -8 PH -6.8
7. oświetlenie na razie 7,5 godziny (zwiększam o 0,5 godz. co tydzień)
8. od samego początku podałem bakterie Stability - Seachema oraz Special Blend-
microbe lift
9. podmiany wody 30% co tydzień w 1 tygodniu 20% 2x
10rośliny:
Staurogyne repens ,
Flame moss,
Pogostemon helferi ,
Hydrocotyle Tripartita sp.Japan ,
Rotala rotundofolia (R. Indica) ,
Hemianthus micranthemdides, Hedyotis salzmanii,
MICRANTHEMUM UMBROSUM,
ANUBIAS BARTERI var. NANA,
bolbitis,
microsorium Trydent
Mam od paru dni problem a mianowicie pojawiło mi się trochę okrzemek i gdzieniegdzie cyjanobakterie.
Rośliny , na których są oznaki sinic wycinam co się da to odmulam. Wczoraj wpuściłem 8szt. otosków i widzę, że po jednym dniu zrobiły robotę.
Rośliny pokryte brązowym nalotem prawie w całości wyczyszczone, skały też prawie ok ale zostało im trochę miejsc do roboty. Wczoraj robiłem podmiankę 30l samą osmozą ponieważ Gh miałem na poziomie 14, KH = 10. Po podmianie Gh -11, Kh - 8. czyli parametry wg mnie się już poprawiły. Jeszcze inna sprawa to NO3. Po podmianie NO3 - wynosiło 0 podałem więc Kno3 wg kalkulatora i NO3 -5, PO4 - natomiast 0,15. Mam właśnie takie pytanie czy problem z sinicami to nie czasem zły stosunek N - P , może oświetlenie (1x30W
sylvania aquastar, 1x30W life glo, 1x30W aqua glo, swiatło świecę 7,5 godziny.
Rośliny wydaje mi się, że stoją w miejscu choć ich przyrost jest b. minimalny. Część roślin kupiłem in- vitro, niektóre z nich już padły. Co o tym wszystkim sądzicie ? Czy nie za szybko zacząłem nawożenie ?