Problemy z chemia wody do podmian.

Witam
Poniewaz moja woda kranowa zawiera azotany w ilosci 30-50 mg/L zaczalem uzywac RO kupowanej w sklepie + mineralizator AA Hydro Mineral. Od tego momentu zaczely sie problemy z kodycja roslin, co sklonilo mnie do pomiarow.
Zmierzylem parametry wody RO i tu zonk: NO3- 10, ph 7,5. myslalem ze test do bani ale zmierzylem destylke kupiona w CPN do akumulatora NO3-0, ph 7.Czy mozliwe jest ze woda po przejsciu przez RO bedzie zawierac azotany?
Mysle o zastosowaniu wody Zywiec Zdroj, ma ona parametry:
Suma skladnikow mineralnych:230mg/L
Kation magnezowy5,62mg/L
Kation wapniowy41,69mg/L
Z racji tego ze jestem czesciowo sparalizowany szukam najlatwiejszego rozwiazania, a taka wode moge zamowic z dostawa do domu przy okazji zakupow spozywczych, tylko nie wiem czy bedzie sie nadawac.
Pozdrawiam Bartek

Oczywiście, że filtr RO szczególnie po jakimś czasie użytkowania może przepuszczać jakąś ilość azotanów, nawet nowy może np. ok. 5 mg/l przepuszczać. U Ciebie jest dość wysoka ilość w kranie więc tak może się zdarzyć. Zbadaj swoją kranową i szczególnie jej twardość, bo może się okazać, że masz lepszą niż ten Zdrój...

Jeśli byś się zdecydował na EI, to kranowa byłaby super, wyłączasz zupełnie z mieszania w makro KNO3, a potas dozujesz z np. K2SO4, wtedy azotany masz za darmo...

Zgadzam sie w 100% z Godween co do EI. Sam mam 25-30mg/l NO3 w kranowie i nie narzekam wrecz przeciwne wykorzystuje darmowy nawoz

Godween napisał(a):Oczywiście, że filtr RO szczególnie po jakimś czasie użytkowania może przepuszczać jakąś ilość azotanów, nawet nowy może np. ok. 5 mg/l przepuszczać. U Ciebie jest dość wysoka ilość w kranie więc tak może się zdarzyć. Zbadaj swoją kranową i szczególnie jej twardość, bo może się okazać, że masz lepszą niż ten Zdrój...

Jeśli byś się zdecydował na EI, to kranowa byłaby super, wyłączasz zupełnie z mieszania w makro KNO3, a potas dozujesz z np. K2SO4, wtedy azotany masz za darmo...

Twardosci w kranie mam bdb. tzn. kh 6 gh9 tylko to NO3... Nie mam filtra RO, wode kupuje w zoologicznm.

Ja bym się nawet nie zastanawiał, tylko spróbował EI na Twojej wodzie z kranu. I to za darmo i bez wożenia ze sklepu.

Troche sie boje tej metody, zawsze nawozilem umiarkowanie. Ale sprobuje bede mial nowe doswiadczenie i moze to okazac sie najlepszym wyjsciem w tej sytacji.

Nie ma się czego bać. Tu masz kalkulator EI: http://calc.petalphile.com/

Nie ma się co bać, tylko na tym skorzystasz. Nie dość, że duża wygoda to samo nawożenie jest dziecinnie proste jak już sobie dawki policzysz.

A nawożenie umiarkowane przy mocniejszym oświetleniu jest trochę jak chodzenie po linie. I to tego raczej należałoby się bać a nie EI .

Lanie do akwarium wody mineralnej to moim zdaniem marnowanie pieniędzy.