Czas na uzupełnienie niedoborów

Witam wszystkich serdecznie!
Zbiornik 112l
Oświetlenie 3x24W 6400K
Rozpocząłem tydzień temu nawożenie solami (metoda EI) gdzie tygodniowo podaję
NO3 - 19ppm
PO4 - 2,8ppm
K - 13ppm
Mg -9,75ppm
Fe - 0,45ppm (CSM+B)
CO2 na poziomie 25-30ppm o potwierdza stały test CO2 z indykatorem na wodzie 4dkh oraz pomiary ph (7,1) i kh (13) i obliczenia ręczne wartości stężenia CO2.
Temperatura w baniaku w ostatnich upalnych dniach sięga nawet 29 stopni.

Wszystko wydaje się dobrze dostosowane. Rośliny bąblują aż za pięknie bo momentami mam wrażeniem, że za duży szampan jest w baniaczku.

Pojawiają mi się glony w postaci zielonego nalotu na białej ścieżce przechodzącej przez środek akwarium ale podejrzewam, że to wpływ światła dziennego. Słońce nie pada ani chwili bezpośrednio na akwarium ale na pewno to ma wpływ, że jest jasno w pokoju przez kilka godzin porannych. W tylnej części ścieżki glona nie widać.

Z glonem sobie może po czasie poradzę jak rośliny troszkę odżyją po zaciemnieniu kilkudniowym jakie musiałem wykonać bo już trochę tego za wiele było. I właśnie z tym wylizywaniem jest problem.

W myśl idei EI od kiedy zacząłem stosować tę metodę raczej nie powinno być niedoborów. Jest jednak Wąkrotka Białogłowa która na brzegach starszych liści robi się brązowa i to z dnia na dzień coraz bardziej
Zastanawiam się w tym momencie czy ma szansę się z tego wylizać i po jakim czasie będzie zauważalne uzupełnienie niedoborów.

Chciałbym znać orientacyjny czas po jakim u roślin zauważalna jest poprawa przy uzupełnianiu niedoborów N P K Fe czy Mg.
Zakładam, że przy EI pewnie po kilku tygodniach sytuacja się unormuje ale zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno CSM+B się sprawdza a może za mało potasu. Zanim podejmę jakieś kroki chciałbym być pewien, że trzeba coś zmienić.

W załączeniu fotka zbiornika. Proszę się nie czepiać aranżacji. Póki nie opanuję glonów i nie poprawię kondycji roślin z przesadzaniem wolę poczekać bo wiem, że to może pogorszyć sprawę glonów

112 l to brutto, odejmując podłoże, kamienie, korzenie i sprzęt, który tez zajmuje jakąś część w akwa to masz pewnie ok. 90 - 95 l netto. Przy 3x24 W światła to masz ok. 0,8 W/l albo więcej, to dużo i stąd może być ten zielony nalot, do tego masz jeszcze jasno w pokoju od okien. Radziłbym najpierw odłączyć jedną świetlówkę, przynajmniej na jakieś kilka tygodni, albo nawet dłużej, roślinom to nie zaszkodzi, następnie sprawdzić CO2, ale nie chodzi o obliczenia czy kolory w kulce - to wszystko miałem i mimo to miałem glony, chodzi o CYRKULACJĘ, ale nie w górnych partiach roślin, one będą zawsze falować, nawet bąbelkować ale chodzi o dostęp do CO2 w niższych i tylnych częściach akwarium. Spider o tym pisał wiele. Podawał wyniki badań, jak różne wyniki CO2 w różnych częściach tego samego zbiornika mogą być. Co do zaciemniania zbiornika to jest to leczenie skutku a nie przyczyny. Mikro CSM+B również stosuję i jest ok. Potasu masz wystarczająco w KNO3. Trzeba pamiętać, że to dopiero początek nowego akwa i trzeba cierpliwie przetrwać tworzenie się równowagi w zbiorniku. Ja leję jeszcze codziennie 1 ml/50 l Easy Carbo.

Po zaciemnieniu zacząłem świecić od 6h na dobę. Wcześniej świeciłem koło 9. Jak uruchomiłem akwarium to świeciłem przez 3 tygodnie jakieś 11-12h przy 4x24W i jedyne co się pojawiało to okrzemki. Węgiel podawałem w postaci EC. W którymś momencie coś się przełamało i zaczęły się glony zielone.

Postaram się coś zmienić w cyrkulacji choć to nie do końca jest przyczyna. Wąkrotka owszem jest troszkę z tyłu więc na pewno ma gorszy dostęp do co2. Glossostigma również wykazuje brązowienie brzegów liści a dostęp do co2 ma wręcz na tacy.

Zastanawiam się również czy nie mam jakiegoś nadmiaru. W trakcie zaciemnienia wymieniałem wodę w ilości 50% dziennie a po zaciemnieniu co 3 dni. Więc cokolwiek się wcześniej nie kumulowało to zbiornik został "zrestartowany".

To pozostaje jeszcze zbadanie składu Twojej kranówki (o ile nie używasz wody RO). Miałem podobne problemy, gdy nie wiedziałem, że w kranie leci mi 45 mg/l NO3 !!!, i wyrzuciłem z makro wogóle KNO3 - azot dostarczam przy podmianie połowe, bo ok. 22 mg/l - więc nawóz mam za darmo . Mam tez sporo fosforanów, więc stosuję w EI połowę zalecanej dawki KH2PO4.

Ale trzeba pamiętać, że glony rosna świetnie też bez nawozów. Fakt ich zaistnienia świadczy o jakimś braku w kondycji roślin, więc bardziej bym radził się skupić na tym, czego brakuje roślinom (CO2, nawozy), bo wystarczy, że jeden czynnik jest w niedoborze i rosliny puszczają do wody coś co uruchamia przetrwalniki glonów. Jeśli skład wody po nawożeniu jest ok. to mimo wszystko przystaję przy nieodpowiednim poziomie CO2 jak na takie mocne światło i początkujące akwarium po starcie z małą ilością roślin szybkorosnących. W moim 200 l mam po róznych próbach i błędach dwa filtry zewnętrzne z deszczownicami i trzy głowice po filtrach wewnętrznych do lepszej cyrkulacji i glony odeszły, a były... światła mam obecnie 0,6 W/L, a miałem 0,9 W/L i to z odłyśnikami, bo myślałem, że będzie wszystko lepiej rosło, tak by było, ale bym musiał mieć dwa razy więcej CO2, więc limitowałem światło i jet git.

Jeśli chodzi o parametry wody to wodociągi nie podają za wiele informacji bo tylko poziom azotanów - 21ppm.
Mój pomiar wody kranowej sprzed kilku tygodni:
NO3 - ~15ppm
PO4 - 0ppm

Pomiar z dnia wczorajszego:
NO3 - ~3ppm
PO4 - 0ppm

Widać, że nie należy ufać kranówce

Wiem, że testy NO3 zooleka są źle opiniowane wobec tego zrobiłem test na wodzie o znanej zawartości NO3 i test wyszedł prawidłowo.

Cyrkulacja wody jest dość sprawna. Kiepską kondycję roślin widać zarówno w miejscach bardziej odizolowanych jak i dobrze wyeksponowanych.

Żeby sprawdzić jaki wpływ ma światło dzienne na rozrost glonów zdecydowałem się na zakrywanie akwarium na czas dopóki nie zapali się oświetlenie. Na razie odnoszę wrażenie, że coś przystopowało na ścieżce ale na skałkach niespecjalnie.

Statecznik pracuje na 3x24W lub 4x24W więc odłączenie nie wchodzi w rachubę. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zdjęcie odbłyśników bądź częściowe ich zasłonięcie.

Przed podmianą zrobię testy wody i dam znać jakie zużycie N P K i Fe jest.



Wracając do tematu:
Po jakim czasie widać skutki uzupełnienia niedoborów zakładając, że poziom CO2, cyrkulacja, nawożenie i oświetlenie są prawidłowe?

Zastanawia mnie jeszcze jak temperatura 27-29 oC wpływa na rośliny.

Wyraźnie skutki poprawy, przy powyzszych założeniach, sa uzależnione od masy roślinnej - jak jest jej dużo to i rosliny sa szybkorosnące to wszystko szybciej dochodzi do siebie. Rośliny konsumują dużą ilość nawozu, czerpiąc energię świetlną, pobudzone przez CO2 i wygrywają z glonami. Ja z odbłyśników bym całkowicie zrezygnował. Im większe światło, tym trudniej o zachowanie równowagi. A glony są naprawdę mało wymagające i wyskakują od razu jak roslinom jakiś element nie pasuje. Najłatwiej limitować światłem. Stosuj pełne dawki EI, bo w kranie nie masz wiele nawozu.