Kiedyś kupiłem na aledrogo siarczan potasu który zaskoczył mnie tym ze był brązowy.
Po jego rozpuszczeniu otrzymywało sie tłusty kożuch.
Potem kupiłem nawozowy K2SO4 i tu tak samo po rozpuszczeniu granulek taki sam rudy osad.
opakowanie:
po rozpuszczeniu:
Strach to wlac do baniaka.
Wiec postanowiłem toto oczyścić w szybki sposób przez rekrystalizację.
1) wsypałem do szklanej zlewki (można użyć garnka emaliowanego lub z nierdzewki i zalałem wrzątkiem
2) postawiłem na gazie aby zagotować co chwilę mieszając. w ten sposób mamy maksymalnie nasycony roztwór.
3) przesączyłem przez kawałek waty na gorąco.
4) klarowny przesącz umieszczamy w czystym naczyniu do przestygnięcia.
5) po ochłodzeniu do temp. pokojowej wstawiamy do lodówki.
6) zlewamy zimny roztwór z nad osadu wykrystalizowanego czystego k2so4 i wlewamy do garnka w którym go gotowaliśmy i znów grzejemy operację powtarzamy az do rozpuszczenia całego K2so4.
w naczyniu pozostaje:
zostawiamy tą masę do przeschnięcia.
Dzięki temu nie musimy kupować K2so4 CZDA (czysty do analiz)